reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie i pielęgnacja Maluszków

reklama
Była dzisiaj u mnie położna i pytałam jąo ten krem do pupy ze szpitala, powiedziała, że to maść na antybiotyku :szok::szok:, więc skład zachowałam a kupiłam alantan, choć to też raczej maściowe, więc będę smarować jak się coś pojawi, a nie przy każdej zmianie pieluchy.
Jeśłi chodzi o karmienie ponoć wszystko ma się unormować, ja już nie ściągam nadmiaru, bo nie ma takiej potrzeby, raptem kilka dni miałam bardzo obrzmiałe piersi, teraz mały je w cały świat , potrafi jeść 5 minut, a nawet 35!:nerd:, no i z częstotliwością co 1-1,5 godziny. Wszystko przez czkawkę, bo ona go budzi, a potem mały nie moze spac, no a jak nie może spac, to cyc i tak w koło Wojtek.

Natomiast ja zaczęłam się okropnie pocić:no:. normalnie jak się w nocy budzę to poduszka mokra, kołdra mokra, a ja jak z pod prysznica, myślałam, że to po gorączce, ale położna mówi, zę hormony, też tak macie???
 
Wanilia pot, wypadanie włosów, pryszczyki itp . To własnie wina hormonków wiec spokojnie:tak:
Ja zamierzam na dupcie miec wlasnie robiona masc ale winaminowa nie antybiotykowa:tak: a narazie kupiłam zwykły krem NIVEA na odparzenia. Zobaczymy
 
ehhh a ja wieczorami miewam złe myśli, boję sie że sobie nie poradzę z Małą, czy jestem dobrą mamą itp.
 
Kaka82 nie martw się, jesteś dla Haneczki najcudowniejszą, najlepszą mamą na świecie!Bo jesteś jej mamą i najważniejszą, najbliższą osobą! Nosiłaś ją pod serduszkiem 9 miesięcy, dbałaś o siebie a teraz każdego dnia poznajecie się nawzajem,obdarzacie się miłością, bliskością, czułością,dotykiem..I to jest piękne, a rzeczy fizyczne typu pielęgnacja, przewijanie, karmienie są na dalszym planie i z tym na pewno dasz sobie radę!
 
Karola takie mysli jeszcze nie raz Ci przejda przez mysl wiec badz spokojna. To ze nadtym sie zastanawiasz swiadczy o tym ze bardzo ci zalezy na tym aby byc dla Haneczki najlepsza mamusia. Ja mimo iz jestem mama od ponad 11 lat!!! tez sie zastanawiam czy aby dobrze wykonuje swoja role. Wiadomo jak kazdy popełniamy błędy, ale miłość jest najwazniejsza!!!!!
 
Karola, tylko spokojnie. Ja przy Julce miałam depresję i cięzko mi było, bo całymi dniami siedziałam z nią sama w domu i czułam się bardziej jak niańka bądź dojna krowa, a nie świeżo upieczona, szczęśliwa Mamusia. Cóż... Miewałam także obawy, czy dam radę, ciągle chodziłam niewyspana, zmęczona, nerwowa.... Pierwsze dwa miesiące nie należały do najciekawszych, ale z dnia na dzień coraz bardziej byłam przekonana, że sobie poradzę. Roli Mamy musimy się nauczyć, a Miłość do maleństwa przyspiesza i pomaga stawić czoła "dobremu" macierzyństwu!!!!!!!!!!!!!!!!:tak: Wierzę, że każdej z nas sie uda!!!!!:tak:
 
reklama
Wiecie co, myślę ze może by nam był łatwiej gdyby za oknem była piękna pogoda. A tak buro, ponuro i zimno...wychodzić sie z domu nie chce. Było by choc trochę słońca to haneczka do wózeczka i na spacerek...a drugi ból - nie mam co na siebie włożyć!!!! W jeansach mi niewygodnie ze względu na kroczę a w dresach sie nie czuje najlepiej.
 
Do góry