Ja używam krem do pupy robiony w aptece. Dostałam pudełko ze szpitala i recepturę, może mi lekarz rodzinny napisze receptę. Pielęgniarka w szpitalu na noworodkach powiedziała, że sudocrem NIE, lepiej alantan.
A teraz odnośnie karmienia. Niestety ciągle mam mnóstwo wątpliwości czy dobrze to robię, czy mały wystarczająco długo je, czy nie za rzadko i jak to u Was z bólem piersi i samym pokarmem.
Ja mam mnóstwo pokarmu,nie od początku,ale tak od 3-4 doby po cc( na początku troszkę małego dokarmiali). Nie chcę ściągać, bo będzie jeszcze więcej, więc jak już mam bardzo nabrzmiałe cyce, wtedy troche ściągam i przystawiam małego. Szymon je średnio 10-15 min i 3 godziny śpi. Nawet 3,5 więc po 3 zaczynam go budzić. Niestety mam problem z samą techniką karmienia. Karmię na leżąco, ale ze względu na wszelkie bóle to strasznie męczące. Ii najgorsze mały woli jeść z prawej piersi, z lewej jakoś mu niewygodnie i sutek wypada mu z usteczek. Nie wiem czy ja go źle przystawiam?
Pielęgniarka będzie dopiero w poniedziałek.
Doświadczone mamy może się wypowiedzą?