kaja25
Mama Nadii
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2006
- Postów
- 1 306
Nadia rano czyli ok 8.00 dotaje kaszke.Potem od 11 dostaje jogurcik albo Danio albo mały jogurt plus danonek.Jako ze obiad mamy o 13 tej to pozwole jej podziubac odrobine z namiJak nie ma ochoty to nie zmuszam.Za to zawsze o 14 musi zjeść całą swoją porcję zupki z mięskiem(te które mroże).W między czasie skubnie kawałeczek szyneczki ( u nas jej taka cyganka wiec bez skórki jej smakuje) jakieś ciasteczko albo chrupki no i dostanie kostke lub 2 czekoladki.Ok 17 tej znowu kaszka albo jakiś deserek bo chlebek popadł w niełaskę.LUbi też pączki albo takie jakieś kołaczyki pomamlac.Przed spaniem w łożeczku dostaje mleczko z butli z kaszką.Raz wypije 180 a raz 210ml.
Czas urozmaicać jedzonko. O dzień młodsza od Tymka koleżanka już dawno zajada takie obiadki jak rodzice, pomidorki, ogórki itp.

zrobilam mu wczoraj miksowane warzywka z mieskiem i sliwka suszona ale sie na to wypial lobuz(a takie dobre mi wyszlo)
Witek ostatnio nie chce ruszyc jakiegokolwiek mieska.Probowalam juz wszystkiego a on kurcze wegetarianin sie zrobil
). Moze Twoj syn jest smakoszem i potrzebuje bardziej wyrafinowanych smakow;-)?