reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią a staranie się o kolejne dziecko

MK_Piotrowiak

Fanka BB :)
Dołączył(a)
30 Maj 2020
Postów
2 202
Cześć,
Potrzebuję porady.
Mam 7miesięczną córeczkę i zamierzamy z mężem niedługo rozpocząć staranie o kolejne dziecko. Mój ginekolog poradził mi 3 miesiące wcześniej zakończyć karmienie piersią. Słyszałam i czytałam dużo, że karmienie piersią nie przeszkadza w zajściu w ciążę tym bardziej, że @ już mam odkąd mała skończyła 5m-cy. Uważam, że mój lekarz jest dobrym fachowcem ale kurcze jeśli kobiety zachodziły w ciążę karmiąc to czy trzeba małą już odstawiać?
 
reklama
Cześć,
Potrzebuję porady.
Mam 7miesięczną córeczkę i zamierzamy z mężem niedługo rozpocząć staranie o kolejne dziecko. Mój ginekolog poradził mi 3 miesiące wcześniej zakończyć karmienie piersią. Słyszałam i czytałam dużo, że karmienie piersią nie przeszkadza w zajściu w ciążę tym bardziej, że @ już mam odkąd mała skończyła 5m-cy. Uważam, że mój lekarz jest dobrym fachowcem ale kurcze jeśli kobiety zachodziły w ciążę karmiąc to czy trzeba małą już odstawiać?
Ja karmiłam i zaszłam w ciążę kolejna. Dziecko miało 11 miesięcy. Niestety w pierwszych tygodniach ciąży (ok 8) pokarm zanikł samoistnie na skutek zmian hormonalnych.

Własnego doświadczenia powiem ci także, że to że wrócił@ nie oznacza że wróciła owulacja.
 
Cześć,
Potrzebuję porady.
Mam 7miesięczną córeczkę i zamierzamy z mężem niedługo rozpocząć staranie o kolejne dziecko. Mój ginekolog poradził mi 3 miesiące wcześniej zakończyć karmienie piersią. Słyszałam i czytałam dużo, że karmienie piersią nie przeszkadza w zajściu w ciążę tym bardziej, że @ już mam odkąd mała skończyła 5m-cy. Uważam, że mój lekarz jest dobrym fachowcem ale kurcze jeśli kobiety zachodziły w ciążę karmiąc to czy trzeba małą już odstawiać?
Ja zaszlam w ciążę karmiąc piersią.
 
Cześć,
Potrzebuję porady.
Mam 7miesięczną córeczkę i zamierzamy z mężem niedługo rozpocząć staranie o kolejne dziecko. Mój ginekolog poradził mi 3 miesiące wcześniej zakończyć karmienie piersią. Słyszałam i czytałam dużo, że karmienie piersią nie przeszkadza w zajściu w ciążę tym bardziej, że @ już mam odkąd mała skończyła 5m-cy. Uważam, że mój lekarz jest dobrym fachowcem ale kurcze jeśli kobiety zachodziły w ciążę karmiąc to czy trzeba małą już odstawiać?
Nie trzeba odstawiać dziecka. Po prostu starajcie się i już. Mała będzie chciała, to są się odstawi. Do roku spokojnie karm piersią, a potem to już decyzja czy odstawiasz, czy kontynuujesz kp
Często się zdarza, że będąc w kolejnej ciąży ilość pokarmu spada nawet o ok 60%. Ale tak nie musi być. Zaszłam w kolejną ciążę jak karmiłam malucha.
 
Nie trzeba odstawiać dziecka. Po prostu starajcie się i już. Mała będzie chciała, to są się odstawi. Do roku spokojnie karm piersią, a potem to już decyzja czy odstawiasz, czy kontynuujesz kp
Często się zdarza, że będąc w kolejnej ciąży ilość pokarmu spada nawet o ok 60%. Ale tak nie musi być. Zaszłam w kolejną ciążę jak karmiłam malucha.
Nie tylko spada, u niektórych kobiet się kończy. Mi całkowicie zanikło. To ważna informacja dla kogoś kto ma malucha 7 miesięcy. Bo przed rokiem w przypadku braku pokarmu konieczne będzie wprowadzenie mm. A w tym wieku może być różnie. Moje dziecko np. nie chciało pić żadnego mleka modyfikowanego.
 
Nie tylko spada, u niektórych kobiet się kończy. Mi całkowicie zanikło. To ważna informacja dla kogoś kto ma malucha 7 miesięcy. Bo przed rokiem w przypadku braku pokarmu konieczne będzie wprowadzenie mm. A w tym wieku może być różnie. Moje dziecko np. nie chciało pić żadnego mleka modyfikowanego.
Mój syn miał 4 miesiące jak zaszłam w ciążę. Nie od razu ilość mleka spada. A 7 miesięcy to dziecko, które rozpoczyna przygodę z jedzeniem. Mój syn przestał pić mleko jak miał 9 miesięcy. Po prostu sam się odstawił. Żadnego mm nie wprowadzałam. To, że jest zalecenie, że dziecko do roku ma pić mleko nie znaczy, że coś się stanie, gdy go pić nie będzie.
Zamieściłas cenna informacje, że zdarza się, że mleko zanika. Myślę, że autorka zapytania wyczyta te informacje i zdecyduje. Większość mam jednak nie traci mleka, nie ma co więc dramatyzować. I z całą pewnością nie ma sensu przed czasem zamykać laktacji. Staranie się o kolejne dziecko nie oznacza też, ze od razu w pierwszym cyklu się uda. Jeśli tak, będzie miło, ale natura nie jest zero jedynkowa. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Nie piszę tego lekką ręką, ale z doświadczeniem. Mam 2dzieci po przejściach, z alergiami, które mm nie tolerowały. Jestem mama, która miała problem z ilością mleka. Wiele mam nie ma w tym temacie trudności i nie ma sensu dziewczyny straszyć. Nie wiadomo jak u niej będzie. Jak pojawi się problem, to będzie go rozwiązywać. Nie szukajmy na siłę problemów. Dość ma dzień swojej biedy.
 
Mój syn miał 4 miesiące jak zaszłam w ciążę. Nie od razu ilość mleka spada. A 7 miesięcy to dziecko, które rozpoczyna przygodę z jedzeniem. Mój syn przestał pić mleko jak miał 9 miesięcy. Po prostu sam się odstawił. Żadnego mm nie wprowadzałam. To, że jest zalecenie, że dziecko do roku ma pić mleko nie znaczy, że coś się stanie, gdy go pić nie będzie.
Zamieściłas cenna informacje, że zdarza się, że mleko zanika. Myślę, że autorka zapytania wyczyta te informacje i zdecyduje. Większość mam jednak nie traci mleka, nie ma co więc dramatyzować. I z całą pewnością nie ma sensu przed czasem zamykać laktacji. Staranie się o kolejne dziecko nie oznacza też, ze od razu w pierwszym cyklu się uda. Jeśli tak, będzie miło, ale natura nie jest zero jedynkowa. Każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie.
Nie piszę tego lekką ręką, ale z doświadczeniem. Mam 2dzieci po przejściach, z alergiami, które mm nie tolerowały. Jestem mama, która miała problem z ilością mleka. Wiele mam nie ma w tym temacie trudności i nie ma sensu dziewczyny straszyć. Nie wiadomo jak u niej będzie. Jak pojawi się problem, to będzie go rozwiązywać. Nie szukajmy na siłę problemów. Dość ma dzień swojej biedy.
Nikt nie szuka problemów na siłę. Również jestem mamą i również mam swój bagaż doświadczeń i swoje problemy. I to nie ma nic do rzeczy. Nie napisałam nigdzie słowa o zamykaniu laktacji przedwcześnie. Nie wiem skąd masz informację, że większość mam nie traci mleka. Bo ja mam doświadczenia inne. Jest to dosyć powszechne zjawisko w śród karmiących mam. A już na pewno mleko może zaniknąć na początku, bo u mnie tak było. To że i ciebie było inaczej i niczym nie świadczy, bo jak sama zauważyłaś każdy organizm.jest inny. Mój post potraktowałaś jako atak, niepotrzebnie. Chodziło mi o sprostowanie faktu, że jednak mleko może zaniknąć. I owszem 7 miesięczne dziecko rozpoczyna drogę z jedzeniem, co nie znaczy, że mleko nie jest mu potrzebne. Skoro autorka pyta o konieczność zakończenia kp, to znaczy, że nie chce dziecka odstawiać i uznałam, że informacja o możliwości zaniknieciu pokarmu będzie dla niej istotna. Bo być może właśnie do tych "tylko zaleceń" chcę się jednak zastosować.
Oczywiście ciąża nie musi się trafić od razu. Jednak chyba warto brać to pod uwagę, jak i pozostałe aspekty.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję ślicznie za opinie i rady, dobrze wiedzieć, że pokarm może zaniknąć. Moja mała pije i je praktycznie wszystko co jej dam, mm wypiła ze smakiem także jakby pokarm zanikł to myślę, że nie będzie większego problemu. Bardziej boli mnie fakt odstawienia jej bo jak dałam jej butlę to praktycznie nie jest to samo, jak pije z piersi to tak fajnie się przy mnie układa, praktycznie leży na mnie a przy butli nie jest to samo. Wprowadziliśmy wieczorne karmienie z butelki i usypia ją albo mój mąż albo Teściowa bo z początku ode mnie pić nie chciała i był płacz, teraz lepiej już bo pije ode mnie też.
Dziękuje raz jeszcze za porady i wskazówki, myślę że muszę się jeszcze z tym przespać 😊.
 
Dziękuję ślicznie za opinie i rady, dobrze wiedzieć, że pokarm może zaniknąć. Moja mała pije i je praktycznie wszystko co jej dam, mm wypiła ze smakiem także jakby pokarm zanikł to myślę, że nie będzie większego problemu. Bardziej boli mnie fakt odstawienia jej bo jak dałam jej butlę to praktycznie nie jest to samo, jak pije z piersi to tak fajnie się przy mnie układa, praktycznie leży na mnie a przy butli nie jest to samo. Wprowadziliśmy wieczorne karmienie z butelki i usypia ją albo mój mąż albo Teściowa bo z początku ode mnie pić nie chciała i był płacz, teraz lepiej już bo pije ode mnie też.
Dziękuje raz jeszcze za porady i wskazówki, myślę że muszę się jeszcze z tym przespać 😊.
Powodzenia 🙂
 
reklama
A dodam jeszcze tylko, że jeżeli chodzi ci o sam aspekt "przytulenia" i bliskości z dzidzią to wiem, że niektóre dziewczyny karmią na sucho. Ale z tym też różnie bywa, bo niektóre na skutek zmian hormonalnych bardzo bolą skutki, w czasie takiego "zabiegu".
 
Do góry