pewnie masz racje giza ale ja tez nie podaję dzieciom takich napojów codziennie.Zaz wyczaj jak Oliwii kupuje przy okazji gdy jest z nami w sklepie to i Marcelkowi sie dostanie (a i tak całego nie wypije) a potem przez jakis czas wykorzytuje opróznione butelki wlewajac do nich herbatki Bobovity albo soki własnej roboty.W ten spsoób dzieci nadal maja frajde z picia w fajnych butelkach ale juz neico zdrowiej.Woda tez schodzi w hurtowych ilosćiach.
