Witam :-)
Prawdopodobnie jestem w 5 tc. Jeszcze nie mogę w to uwierzyć, bo nie miałam jeszcze USG i nie widziałam mojego maleństwa :-( Jednak 2 tyg. temu robiłam sobie 3 testy i na wszytskich 3 pojawiły się dwie kreseczki, choć ta druga zawsze była ledwo widoczna :-( Czy u Was kreseczki zawsze były wyraźne, czy może moje ledwo widoczne kreseczki nie są odosobnione? Powiedzcie mi, czy moje objawy są normalne... Moje piersi dorowadzają mnie do szału-co chwilę muszę je masować; ciągle bym tylko spała, nigdy tak szybko nie zasypiałam, a w 3 tc nie mogłam wstać z łóżka mimo wyjącego mi nad głową budzika-wcale go nie słyszałam; poza tym boli mnie dół brzucha-tak jak na miesiączkę (tego się boję, bo panicznie boję się poronienia :-( ); do niedawna byłam wręcz zaprzyjaźniona z lodówką, choć nie mam żadnych zachcianek-tylko apetyt, a teraz nie mam go wcale, wręcz muszę się zmuszać do jedzenia; raz zdarzyło mi się, że rano wstałam, zjadłam śniadanie a później znów zasnęłam tak jak siedziałam (u mnie to naprawdę dziwne), a następnie obudziłam się i wszytsko zaczęło mi wirować przed oczami; poza tym jesem nadzwyczaj spokojna, ale i często mnie wszystko denerwuje. Nie wiem, czy są to objawy ciąży/część z nich, ale martwie się tymi bólami brzuszka :-( Wy też tak miałyście w tak wczesnej ciąży? Bardzo proszę o odpowiedzi. Martwię się :-(
Pozdrawiam :-)