reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

reklama
Martusia ja plakalam ze smiechu jak z kacprem w ciazy bylam:) ale teraz duuuzo nowych jest:) siedze smieje sie a moj maż pyta czy w "w domu wszyscy zdrowi:D"

czyzby wszystkie laseczki poszly ogladac "pierwsza milosc"?:D:D:D
 
Ja oglądam "Prosto w serce" Kocham ten serial za to, że jedna z bohaterek ma na imię Konstancja-tak jak wymarzyliśmy nazwać naszą córeczkę.

Mój mąż wszedł do pokoju i spytał o to samo-bo ja się brechtałam, a po policzkach mi łzy leciały...
 
icon1.png
Odp: Poród Na Wesoło


napisala Natka1218

Ja miałam cesarkę . Sam zabieg to wyglądał jak na pikniku miałam znieczulenie w kręgosłup. Zaczęło sie od tego,że mieli mi wbić igłę w kręgosłup , te co miały to wiedzą ,że zrobienie pozycji embrionalnej z mega dużym brzuchem to nielada wyczyn. Leże tak skulona i czekam na mega ból bo zaraz mi maja wbić ta cholerna igłę tak sie spięłam , tak napięłam ,że błoga cisze przebił mój mega bąk. Zrobiło mi sie głupio , wiec szybko wypaliłam przepraszam za mojego pierdziocha ( za cholerę nie wiem dlaczego tak to ujęłam) anestezjolog tak zaczął sie śmiać ,ze potrzebował kilku minut na uspokojenie i potem całą operacje mówił mi pierdzioszkowa . Po zabiegu przewieźli mnie na sale , zaraz po mnie przyjechała moja w spół lokatorka tez po cesarce. ja zobaczyła mnie roześmianą po zabiegu tez zdecydowała się na kucie w kręgosłup. Leżymy tak sobie czekamy na dzieci i mówię do niej czy czuje już nogi bo jak czuje to trzeba nimi kręcić.A ona do mnie ze łzami w oczach ,że ona nie czuje stup tylko takie zimno straszliwe,tak jakby miała metalowe nogi i przeraźliwie ciężkie,że na pewno jej uszkodzili kręgosłup. Zaczęła ryczeć, ja wystrachana, ona przerażona , jej mąż blady poleciał po lekarza. Wpada lekarz i cały sztab bo ona mówi ,ze paraliż ja czeka lekarz podnosi kołdrę aby obejrzeć nogi a tam na stopach olbrzymia metalowa taca z instrumentami po jej cesarce. Tak zaczęłyśmy sie śmiać ,że ja myślałam ,że mi szwy pójdą. lekarzowi sie głupio zrobiło i wyleciał na korytarz drzeć sie na pielęgniarki za ta tace.
A tak na koniec dodam ,że po cesarce ciągle ktoś cię ogląda a to jeden lekarz a to za chwile przylatuje drugi po 2 dniach jak widziałyśmy ,że ktos wchodzi w fartuchu to dzieci do "kuwetek " my a łóżko i kiecki w górę. No i wpada facet w fartuchu białym więc my na łózio ,sukienki w górę co trzeba na wierzchu i czekamy na oglądanie a ten nagle do nas : ja przepraszam, ja z kuchni po talerze ze śniadania przyszedłem
 
Ostatnia edycja:
katty to nie moj porod:p
generalnie przy mojej cc lekarze rozmawiali o panienkach z bankoku!!! czyli o k.... mialam kucie w kręgosłup na siedzaco wiec myslalam ze skonam ze strachu:p
najlepsza byla moja reakcja :
L: no Pani Koryno mam Pani syna
JA: co k...a mam???;O
L: no syna pani Koryno
JA: ale miala byc córka ( tu pretensja- reklamacja):D 6 roznych lekarzy mi mowilo ze corka
L: no są jajka
JA: co ja z tymi kieckami zrobie:p:D?

tu został mi syn pokazany od strony jajek:D
 
kaTTy jak sie czujesz kochana??? ja kolejny test zrobiony negatywny... znowu czuje "ruchy w macicy" nie wiem to dziwne przykurcze takie tępe:( nie wiem jak to okreslic
miala ktoras takie cos????
 
reklama
to napisala
Anja78
icon1.png
Odp: Poród Na Wesoło


Nadia urodzila sie 11 stycznia 2008 termin mialam na 18 stycznia

Obudzilam sie gdzie w poludnie, zrobila herbatke , wcinam ciasteczka. O 13.10 pisze na BB ,ze nie mam zadnych objawow i spoko, wcinam mamine ciasteczka i pozeram mandarynki, nagle litr cieplej wody ze mnie wyplywa....no pieknie, pisze nastepny post 13.15,ze juz rodze:-D:-D:-Dwody lecialay jak dzikie, latalam z mopem i recznikiem miedzy nogami, nagle zorientowalam sie ,ze watro zadzwonic po tatusia do pracy

- kochanie nie przejmuj sie ale zaczelam rdzic
- spoko, przyjde po pracy
- no to pa

Kure jakie spoko ja rodze , a on spoko i przyjdzie za 5godz:szok:w miedzyczasie biegam nagim tulkiem po mieszkaniu, scieram wode ktora ciagl ze mnie leci i druga reka pozeram ciasteczka i mandarynki, b wie ,ze sie urwie zarci jak bede karmila piersia:rofl2:

Zadzwonilam znowu po L, ze ja naprawde rodze, wiec niech nie udaje pracusie tylko przyjdzie bo musze sie doknczyc pkaowac a wszystko jest w wodzie:laugh2:
W miedzyczasie zadzwonila mama ,ze przyjdzie i zrobi pulpeciki,powiedzila,ze sie zle czuje i pulpecikw nie chce, a to ja przyjde jak sie zle czujesz, nie chce bus przychodzila, a tak wgoule zaraz ide na spacer- ladny mi spacer.

Nie idz na spacer bo zaczniesz rodzic....grrrr ok mamusi sie pozbylam bo inzcej by w panike wpadla ,ze rodze i pewnie do szpitala z nami pjechala, by" pomagac":no:

Przyszedl przyszly tatus i zaczalo , badac wody na podlodze, najpierw nazwal mnie scimneiara,ze wode rozlala czysta i p niego dzwonie a on ma prace:baffled::baffled::baffled:

No wiec wykapalam sie, zrobilam se lewatywe, ulozyla wlosy, lekki makeup,Lukasz sprzata mieszkanie i prosi bym pokazala jak sie wlacza pralke bo trzeba wyprac reczniki po mich wodach i pokrowce.

swietna chwila na pokazywanie instukcji pralki:no::no::no:

na 3 bylismy w szpitalu,, zero skurczy, zero bolu ,zero rozwarcia:nerd:
oxy jedna, druga, 3 zaszczyki, zaszczyk na rozwarcie, ktory nota bene wywolal u mnie jazdy jak po butelce wina alb bym sie czegos napalila, zaczelam sie smaiac i chichrac a obok tylk placz i jeki a ja sie smieje jak idiotka.

Przyszki z papierami na CC podpisalam, nawet nie wiem co i poszlam robic siku.
w miedzyczasie na sali wszyscy na mnie czekali, badzo przystojny pan gino, jescze fajniejszy anestezjolog i inna pani gino ktora wygladala jak angielsi buldog:-D
weszam i kazali mi sie rozebrac i naga w zotych skarpetkach pomykam przez cala sale,
cewnikowanie brrrrr:baffled::baffled::baffled::baffled:zzo, ciachanko

no i Nadusia urodzila sie 23.55;-)szybko i zwinnie

ps na drugi dzien tatusiek dzwoni i zamiast sie spytac jak ja i coreczka siie czujemy to on zmartwiony, bo wypral wszytkie reczniki...ale w CIFIE:angry:i co on ma teraz zrobic:nerd:
 
Do góry