reklama
Dobre pytanie ;-) Napewno przed menopauzą (oczywiście jak się uda). No chyba że będzie to tzw. wpadka ;-) W najbliższym czasie świadomie z wielu względów nie możemy się decydować na kolejnego brzdąca. Wiem, że z jednej strony dobrze byłoby teraz bo w sumie za jednym razem pieluszki, zupki itp ale z drugiej strony byłoby to bardzo obciążające i męczące (no i są też inne przeciwwskazania). Są też takie dni ze patrząc na Marcinka i jego zachowanie myślę, że będzie jedynakiem. Ale są to tylko momenty i w rzeczywistoście nie wyobrażam go sobie jako jedynaka. Jednak co tak naprawdę ma byc i kiedy to i tak się zdarzy.
Pycha
mama Mai i Marty
o widzę że mamy nowy temat
ja bym chciała chyba już, no ale tak do konca nie jestem pewna, wiem że mój mąż tez by chciał, ale niestety mamy pewna, dość ważną sprawę, dotyczącą mieszkania, nieuregulowaną i swiadomie nie zdecyduję sie na drugie dziecko dopóki to nie zostanie załatwione :-(
ja bym chciała chyba już, no ale tak do konca nie jestem pewna, wiem że mój mąż tez by chciał, ale niestety mamy pewna, dość ważną sprawę, dotyczącą mieszkania, nieuregulowaną i swiadomie nie zdecyduję sie na drugie dziecko dopóki to nie zostanie załatwione :-(
My też planujemy drugie dziecko.. chciałabym już ale dopóki karmię Julkę to nic z tego.. Ponadto planuję zmianę pracy od przyszłego roku szkolnego więc bedziemy musieli poczekać Nie chcę za dużej różnicy wieku max 4lata.. zeby jakoś się dogadywały..
reklama
Podobne tematy
Podziel się: