U
użytkownik 207953
Gość
Właśnie trzeba było lepiej kombinowaćJakaś Ty niezaradna! Pospieszyłaś się! Trzeba bylo zajść w ciążę 2 tygodnie przed końcem urlopu macierzyńskiego i od razu w 4tc iść na zwolnienie lekarskie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie trzeba było lepiej kombinowaćJakaś Ty niezaradna! Pospieszyłaś się! Trzeba bylo zajść w ciążę 2 tygodnie przed końcem urlopu macierzyńskiego i od razu w 4tc iść na zwolnienie lekarskie.
baby babie babą
No tak, a później zdziwienie, że taka pracownica dostaje wypowiedzenie bo nikt już nawet nie pamięta jak ona wygląda po tylu latach.Ale cię jadą że pracownik roku i co ty robisz nie poradzisz sobie, jakby jakiś Janusz biznesu się kiedykolwiek przejmował czyjąś sytuacją rodzinną, albo jakbyś ty konstruowała system w którym żyjemy. Nie przejmuj się nic i rób jak uważasz, baby babie babą...
ale praca chyba nie jest w takiej sytuacji priorytetowa, skoro chce mieć kolejne dziecko. Pracę zawsze można zmienić, z dzieckiem może być różnie. Poza tym bycie "wiernym" pracownikiem, który priorytetowo traktuje pracę, ponad rodzinę nie chroni przed zwolnieniem. A kodeks pracy już tak, więc dlaczego mialybysmy z tego nie korzystać? To nie jest niezgodne z prawem więc nie róbmy z tego czegoś złego.No tak, a później zdziwienie, że taka pracownica dostaje wypowiedzenie bo nikt już nawet nie pamięta jak ona wygląda po tylu latach.
To jest kwestia indywidualna. Kwestia wartości i priorytetów. Dla mnie praca jest ważna. Rodzina też. I zawsze chciałam mieć obie rzeczy.ale praca chyba nie jest w takiej sytuacji priorytetowa, skoro chce mieć kolejne dziecko. Pracę zawsze można zmienić, z dzieckiem może być różnie. Poza tym bycie "wiernym" pracownikiem, który priorytetowo traktuje pracę, ponad rodzinę nie chroni przed zwolnieniem. A kodeks pracy już tak, więc dlaczego mialybysmy z tego nie korzystać? To nie jest niezgodne z prawem więc nie róbmy z tego czegoś złego.
Starając się o kolejne dziecko w dzisiejszych czasach, praca powinna być priorytetowa. Bo jak taka pracownica będzie chciała wrócić do pracy a tam czekać będzie na nią wypowiedzenie to wtedy płacz i zgrzytanie zębów. A później dziwić się,że kobietom ciężko pracę znaleźć. Ale same sobie na to zapracowały.ale praca chyba nie jest w takiej sytuacji priorytetowa, skoro chce mieć kolejne dziecko. Pracę zawsze można zmienić, z dzieckiem może być różnie. Poza tym bycie "wiernym" pracownikiem, który priorytetowo traktuje pracę, ponad rodzinę nie chroni przed zwolnieniem. A kodeks pracy już tak, więc dlaczego mialybysmy z tego nie korzystać? To nie jest niezgodne z prawem więc nie róbmy z tego czegoś złego.