reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne dziecko

ja zanałam płeć w 12 tygodniu, robiłam wtedy test papp-a i usg genetyczne, lekarz powiedział ze na 100% dziewczynka, zreszta sami widzielismy, bo dosknale było widac :-)
 
reklama
bo byłam na granicy wiekowej miałam 34 lata i wolałam zrobić, niestety musiałam zapłacić bo refundowany jest po skończoniu 35 lat
 
Ivaz aha mnie lekarz uspokajał że jeżeli pierwsze dziecko urodziło się zdrowe to niema potrzeby wykonywania tego badania,że problem byłby gdybym po 30-stce była w pierwszej ciąży
 
Ja znałam płeć od 15 tygodnia i sie potwierdziło, bo jak są już jajka :D to raczej się nie zmieni a jak usg wskazuje dziewczynkę to lekarz zawsze zastrzega, że może jeszcze nie widac.
No właśnie tez spotkałam się z taką teorią, że jeśli chłopiec to już raczej na pewno, jesli mówią, że dziewczynka to nie można być do końca pewnym. U mnie w rodzinie mają być teraz dwie dziewczynki, ciekawe czy się spr.;-)
Ale wiecie wszystko zależy na jakim sprzęcie lekarz robi usg, mojej siostrze babka powiedziała, że chłopak - a wyszła córcia (ta mała Klaudynka ze zdjęć w kulkach;-)), w przychodni był już po prsotu stary sprzęt.
Czasami lekarze mylą jajka ze sromem, albo srom z jajkami, a my matki nastawiamy się ta konkretną płeć, a przy porodzie doznajemy szoku "bo miała byc dziewczynka nie chłopak" - też przypadek w rodzinie taki był ;-);-)
Wszystko zależy od oka lekarza i dobrego sprzętu ... no i czy maluch się rozkraczy i będzie chciał współpracować.
 
Maniulka jak kobieta ma skończone 35 lat to musi zrobic te badania i są refundowane nie zależnie ile dzieci wcześniej urodziła. U mnie w bloku jest rodzinka z dziewczynką z zespołem downa, jest najmłodsza w rodzinie, babka urodziła ja w wieku 37 lat i to też nie jest jej jedyne dziecko. Ja nie musiałam jeszcze robic tych badań ale lekarz zasugerował ze warto tym bardziej ze drugie dziecko jest z innym ojcem.
 
też miałam testy pappa robione. ze względu na późne ujawnienie się serducha. lekarz powiedział, że mimo, że nie ma tam żadnych wskazań prz okazji - tzn tych wszystkich gości nosowch o odpowiedniej długości przezierności karku czy co tam jeszcze... ale w rodzinie mamy dziecko niepełnosprawne więc... zrobiliśmy. lekarz tak nam badania pokierowal, że były refundowane ale płeć poznaliśmy w styczniu, chociaż już w grudniu mówił nam że dziewucha będzie. ale żeby na 100 % w 14 tygodniu??? narządu czasami są tak nienaturalnie ułożone / opuchniete że trudno to stwierdzić. kiedy Zu się urodziła anastezjolożka powiedziała o chłopak! ale ma jajka!! bo mała była opuchnieta. dopiero jak zrobiłam oczy jak 5 złotych to zaczęła się przyglądać. :-D
Moonik - własnie miałam Ci pisać. czasem takie rzeczy tez wychodzą na dobre. może lekarz badał w "niewłaściwym tygodniu" a za tydzień wszystko byłoby ok. ale rozumiem Twój stres... będziesz już myśleć do końca ciąży. mam nadzieję, że najlepszym drogowsazem będzie dla Ciebie Madzik - faktycznie można z tym żyć - słuchaj doświadczonej mamy:-D

a tak swoją drogą, chyba drugie dziecko też chciałabym mieć dziewczynkę:-p
 
Ja nie wiedziałam do porodu czy bedzie dziewczynka czy chłopak. Moja lekarka powiedziala ze dziewczynka ale tylko na tej podstawie ze dziewczynki "wola zaciskac nogi i nie pokazywac" :) Ale niespodzianki nie bylo, nie pomylila sie. Ja zawsze chcialam pierwszego chlopaka, ale teraz jak pierwsza jest dziewczyna to sama nie wiem czy drugie tez bym wlasnie dziewczyny nie chciala, tak sobie mysle ze chyba lepiej by sie nam zyło jak by Artur sam został jako meski pierwiastek, dobrze by mu z tym było :D
 
a tak się gosia, Ty się chyba musisz napatrzeć w tych szpitalach, sama pomagasz w porodach czy kestes na prakykach - tzn patrzysz a nie dotykasz?? masz jakieś przemyślenia??
 
reklama
Ehh dziewczyny, nie mam ostatnio nastroju na forum :( W czwartek mialam USG i przeryczalam caly wieczór, bo się okazało, ze maluszek ma powiększone miedniczki nerkowe :((( Lekarz bardzo dokladnie mi to USG robil, sprawdzil specjalnie płec - bo u chłopców niestety częstsze są wady układu moczowego no i u nas drugi chłopak będzie.
Te miedniczki mogą jeszcze wrócić do normy, może być gorzej, może byc lepiej, na razie nic się nie da powiedziec. Lekarz przypuszcze, ze mlody bęzie miec refluks moczowy i po porodzie trzeba to będzie monitorowac (od razu sie robi USG w pierwszych dobach życia).
Ehhh, zalamalam się kompletnie, czy my mamy jakies geny felerne, czy jak :( teraz rozszczep Tadzia wydaje mi się pikusiem w porównaniu do problemów z ukladem moczowym.
No nic, nie będę smęcić. Już się jakoś ogarnęłam, stres mi teraz nie pomoże.
Monik wsio bedzie oki..trzymam kciuki:)
nie martw sie na zapas....dziewczyny maja racje....

Moonik,14 tc i juz plec?a mnie mowili ze po 20 tc mozna rozpoznac plec z wiarygodnoscia.:)

mojej kolezance w PL gin powiedzial ze bedzie chlopak w 13tyg i sie sprawdzilo:)
A ja znowu czytałam ze u dziewczynki do chyba 16tc wszystko jest tak duże nienaturalnie że spokojnie można wziąć to za jajka,szczeciński specjalista od USG niechętnie mówi płeć do własnie 16tc dlatego jego potwierdzenie płci sprawdza się w podobno w 99% on tez czesto znajduje np.siostrzyczkę czy braciszka przy ciążach bliźniaczych a jak mnie przyjmowali na izbie przyjęć z Marti,to karetka przywiozła babke do porodu i on robił usg i znalazł jeszcze jedną dzidzię ,kobita przygotowana na bliźniaki a tu niespodzianka trojaczki :szok::szok::szok:podobno babka nie mogła uwierzyć,ja miałm usg zaraz po niej to lekarz mi mówił że tak czasami jest zdarza ale ta kobitka miała bardzo czesto usg bo to in vitro było i nikt wczesniej nie widział szok jak dla mnie
ja bym chyba szoku doznala jak bym przez cala ciaze zyla w swiadomosci ze nosze bliznieta a pozniej okazalo by sie ze trojaczki:szok:
 
Do góry