Agak, ja się podpisuję obiema rękami pod Zuzaczkowym postem. Jaki autyzm? Mam w szkole autystyczne dziecko, to jest spokój, wyobcowanie, zycie w innym swiecie, gwałtowne reakcje, inny swiat. Z tego co piszesz Patryk jest ruchliwy, moze nawet bardzo ruchliwy, a co do gadania, niektorzy zaczynają w swoim tempie, walkujemy to w kółko. Pewnie, możesz go zbadać, sama wiem, co to znaczy dobra diagnoza, ale dobra- od dobrego lekarza, specjalisty, z doswiadczeniem, nie rzucone mimochodem, bo ja tak myslę. U Jonatana onkologie podejrzewali, a to uszy były....Nie becz i pomysl, co zrobić. Ty panikara trochę jestes, nerwy ci siadają, kochana. Nie znam dobrego psychologa, nie znam żadnego, ale może poszukaj na stronach dziecięcych, popatrz na złote listy lekarzy. Sporo tego w internecie. Będzie dobrze, kotku.
Żuzaczku...napisz mi jak wyobrażasz sobie dziewczynę Eidana? Jakiej by potrzebował, co? Filip mi mowi, że twardziele lubią miękkie dziewczyny. No nie może być za miękka...ma być dzielna . Ja taką mam na oku i może podeślę mu...co ty na to?