reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Co to za bajki? Znam różne rzeczy Kołakowskiego, ale tego nie.Sztuka nie-uprawiania ogrodu...Żużaczku, super. A książki też sobie kupuję na zasadzie "torciku". Mam bibliotekę na 3m ścianie, ale nie mogę sie oprzeć...A jak znalazłam w " Historii.." nieznane mi reprodukcje Rosettiego, to az westchnęłam. Uwielbiam prerafaelitów...Dante Gabriel Rosetti, Waterhause...Ofelie mam w sypialni i My sweet rose.. Dam ci link, żebyś sie pozachwycała...

http://www.artrenewal.org/asp/database/art.asp?aid=76

http://www.the-athenaeum.org/art/by_artist.php?id=3

I jeszcze Waterhouse...

waterhouse1597uk.jpg


Trzymaj się Żużaczku.
 
reklama
Kalinko, prerafaelitów kocham od szkoly sredniej (Plastyk), moim ulubionym obrazem jest "Mariana" Millais'a. Na pewno znasz. Zaraz sobie zobacze te linki które wkleilaś.

Bajki to ironiczne spojrzenie na rózne poglądy filozoficzne.
 
Prezent dla ciebie!
sirjohneverettmillaismariana6t.jpg


Ta sama lekka poświata wokół sukni
błękitnej w oparach mgły takiej jak kiedyś.
Ten sam niepokój, gdy wśród słotnych drzewami
Grudzień tamten przywołuje zaułek.
Ty nie przychodzisz. Cierpienie nie zwleka.
Od strony murów jakiś głos
Mnie woła, czy kolor twój, co płonie
w drobnym deszczu.
(Kwiaciarka
Wykrzykuje: “dzikie róże”.)
Ty nie przychodzisz
Cierpienie nie zwleka
I słodszym czyni szczęście, co czeka na ciebie.

Auden


 
wspaniały wspaniały. Nie znałam tego wiersza. Dziekuję.
Kiedys marzyłam, żeby ten obraz skopiowac ale nie da się.
 
Kalina maz kupił mi ten automat do chlebka. Tam w instrukcji sa podane przepisy. Dzis jak mi sie uda upieke pierwszy chlebek. W moim jest jedno mieszadelko na dole.
Co to za gotowe mieszanki kupujesz?? Męzul kupił mi delecty, takie do pieczenia w piekarniku, ale chyba to nie to?? W instrukcji jest napisane, zeby stosowac się do tych przepisów co oni podają:(
A u ciebie było napisane o pieczeniu np. kartofelek?? Bo w naszym sa tylko przepisy na chlebki rózna, ciastka, komfitury ale innych nie ma :-[
 
Słuchaj, Żużaczku. Tam są tylko ze 4, 5 przepisów, resztę wymyślasz sama. Mieszanki są w makro tam gdzie maka, pakowane po 10 kg, dwa rodzaje, chleb z cebula i chleb ze słonecznikiem. Kupiłaś suche drożdże? Jak pieczesz ze zwykłej maki, polecam przepis na chleb biały. Zdaje sie program nr 2, ale nr 1 tez może być. Nie wierz w ich normy, metoda prób i błędów dojdziesz sama. Masz tam dwie miarki- kubeczek i dwustronna łyżkę. Wlej 350 ml mleka( cały kubek), na to wsyp 2 szklanki mąki( 1/2 kg), z jednej strony 3 małe miareczki drożdży, z drugiej 1 miareczke soli( sól nie może sie mieszać z drożdżami). Na drożdże z łyżeczkę cukru. Nie dawaj tyle soli ile oni piszą, to zabójstwo, 3 łyżeczki soli na bochenek!
I teraz najważniejsze- jak w będziesz piekła na programie 1,2 od początku do końca, to nie zapieka wierzchu chlebka, a ja lubie przypieczony. Więc ja robie tak ( sprawdzone!)Wsypuję składniki, włączam nr 1 w menu i czekam, aż urośnie. Około 1,5 godziny, zobacz w tabeli. Jak dochodzi chlebek do wierzchu brytfanki, robie STOP i przełączam w menu na pieczenie nr 10. Przedtem wyjmuje mieszadełka, zwyczajnie, ręką, żeby nie miec ich w chlebku. Jak będziesz wyjmowac bochenek, odwróć brytfankę i parę razy pokręć pokrętłami w dnie, łatwo sie oderwie. Życzę sukcesów! I nie martw sie, jak od razu nie wyjdzie!
 
ja mam chyba inny automat - z jednym mieszadełkiem aha i mam w programie trzy stopnie rumienienia skórki. Zamiast mleka bede musiala uzywac wody, bo Bogucha ma alergie. Ale zastosuje sie do Twoich instrukcji. U mnie w przepisach jest góra 1 i 1/4 łyzeczki soli na 3 kubki maki. Mąkę uzywasz jaką??
Jejku, jakie to skomplikowane....hihi

Witek zaczał okropnie ulewac od wczoraj :-[. Mam wrażenie, że go zagłodze, bo wydaje mi sie, że wszytsko co zjadł wychlustuje przy pierwszym przewijaniu :-[ :-[
 
Dziewuszki jestem jak slonica. Cieżko mi nawet zyc. A tu jeszcze 7 tyg przede mna - jak to przezyc:( Sry ze znow narzekam ale naprawde mam juz dosc. Tak Wam zazdroszcze ze trzymacie na rekach swoje Malenstwa a ja musze dzwigac przed soba ogromny brzuchol. Buuuuuuu
 
reklama
Aga, popraw sobie czyms humor. Ja wczoraj dostałam piekniuśka suknie z motherline, z czarnej, mięciuśkiej bawełenki z lycrą, marszczona na rękawach i pod biustem, w sumie obcisła, ale wyszczuplająca...Chodzę w niej po domu jak królowa i juz lepiej sie czuję. Koleżanka urodziła i podrzuciła mi swoje ciążowe ciuchy, mam jeszcze rybaczki z tej samej serii i super dżinsy przecierane z gumą w pasie. Naprawdę, jak umyłam włosy i ubrałam sie jak człowiek zaraz lepiej! Co prawda, każda ciąża inaczej wygląda, ja mam po prostu piłkę zamiast brzucha, nie przytyłam w nogach, rekach, w sumie 9 kg...Czekam dziś na pościelkę z allegro i stelaż...i pieke karpatke. Brzuszek w normie, cisnienie 130/95, wzięłam ostatni augmentin i zabrałam się za kurowanie clotrimazolem, lactidofilem i jogurtem. Bardzo smaczna kuracja- na sniadanko jogurt z musli i marakuji, na obiad ze sliwek, na kolacje banan z truskawką. Jak tam chlebek, Żużaczku? Udał się?
 
Do góry