G
Gosik
Gość
A ja bym Żużaczku chetnie wyszła z domu, tylko boję się małą na taki wiatr wyprowadzać.
Mania na masaż
olice:
Mania na masaż
olice:reklama
Albo kapiel ...ja tam sie kladę do wody z dzidzia i ona wypoczywa i ja. I leję oillan, plynna parafinę 84 %....tylko na wlosy dziala tlusciejąco, trzeba upinać.
Gosik, napisali, że chustę jutro wyślą. Zrob nam zdjęcie z maleńką w zawiniątku, jak murzynska zona plemiennego kacyka!
Moje śpi...powklejalam ci zdjęcia, Żużaczku, ale chyba nic specjalnego, takie proste rzeczy.
ide wypic herbate i do roboty.
Jutro mam 6 lekcji....na 8.....
Gosik, napisali, że chustę jutro wyślą. Zrob nam zdjęcie z maleńką w zawiniątku, jak murzynska zona plemiennego kacyka!
Moje śpi...powklejalam ci zdjęcia, Żużaczku, ale chyba nic specjalnego, takie proste rzeczy.
ide wypic herbate i do roboty.
Jutro mam 6 lekcji....na 8.....
Ż
żużaczek
Gość
gosik oj, tak. lepiej nie. Wiatr dzis warjacki. I raz ciepło, raz lodowato.
Moja dentystka poradzila, żeby poczekac. Bo teraz maluszek i tak językiem zliże lak i nie będzie można dokladnie tego zrobic.
Moja dentystka poradzila, żeby poczekac. Bo teraz maluszek i tak językiem zliże lak i nie będzie można dokladnie tego zrobic.
WIKTOR CHODZI
Nie jest ze mna tak xle, uporałam sie z robota na jutro.
Mam już zaplanowane lekcje, spisany rozkład, sale, poalfabetyzowane dzieci...ok.
Moja klasa...takie maluchy wystraszone, 10 latki. Az mi świeczki w oczach stanęły, jak niektóre zobaczyłam. dziewuszki w dziwnych, plastikowych butach, spódnicy po starszej siostrze i bialej bluzce z jakąś okropna baskinka...Widać bidę az piszczy. I takie wygadane w dżinsach z kapturem też. I chłopak moro, na apelu, wszyscy bialo a on w moro. Dysydent jeden. ;D I klasowa pieknośc podlizywaczka, już oznajmiła mi, że cytuję:jak my sie cieszymy,że pani nas uczy!
Jutro normalne lekcje...zobaczymy. Uczę swego synka polskiego, ciekawe będzie zobaczyc go w akcji. ;D
Zakładam koło plastyczne w piątki. ;D
A w pokoju nauczycielskim ltlok...
Mam już zaplanowane lekcje, spisany rozkład, sale, poalfabetyzowane dzieci...ok.
Moja klasa...takie maluchy wystraszone, 10 latki. Az mi świeczki w oczach stanęły, jak niektóre zobaczyłam. dziewuszki w dziwnych, plastikowych butach, spódnicy po starszej siostrze i bialej bluzce z jakąś okropna baskinka...Widać bidę az piszczy. I takie wygadane w dżinsach z kapturem też. I chłopak moro, na apelu, wszyscy bialo a on w moro. Dysydent jeden. ;D I klasowa pieknośc podlizywaczka, już oznajmiła mi, że cytuję:jak my sie cieszymy,że pani nas uczy!
Jutro normalne lekcje...zobaczymy. Uczę swego synka polskiego, ciekawe będzie zobaczyc go w akcji. ;D
Zakładam koło plastyczne w piątki. ;D
A w pokoju nauczycielskim ltlok...
No jak tam? Kręgoslupik uzdrowiony, dzieci połozone, Zosia utulona?
Noc taka potępieńcza....wyje u mnie wicher, deszcz chłoszcze szyby, a dzieci spią...syn czyta Anię z Zielonego wzgórza, drugi mruzy oczy przy lampce, trzeci posapuje małym noskiem. Mąz projektuje kuchnię dla Julii....a ja w ten skarpetowy czas wyciagam mięciuchne skarpety...bqabcia mi zrobiła cała kolekcje, kochana...mam w paski niebieskie, czerwone, zielone, rude, w brązach, z pietami innego koloru, z palcami drugioego koloru, dlugie jak podkolanowki, krótkie...cały wiklinowy kosz. Bo ja zmarźluch jestem. Tak więc na dzis mam moherowe szmaragdowe z czarnymi i zielonymi pasami. Miękko....ciepło...
Kominek dogasa...
No dziewczyny ruszcie i sie i napiszcie. kto wie co u Shoomny slychac? od polowy sierpnia nie pisze....
O Asiolka, Betty, Tuske strach pytać...nie pisza baby...
A Kalina skrobie jak najęta.
Mamo, a czemu ty jestes mniejsza od tatusia?A, bo samce sa wieksze, ja na to. Ale w dobranocce pani Pajakowa była wieksza od Pana Pajaka...
Noc taka potępieńcza....wyje u mnie wicher, deszcz chłoszcze szyby, a dzieci spią...syn czyta Anię z Zielonego wzgórza, drugi mruzy oczy przy lampce, trzeci posapuje małym noskiem. Mąz projektuje kuchnię dla Julii....a ja w ten skarpetowy czas wyciagam mięciuchne skarpety...bqabcia mi zrobiła cała kolekcje, kochana...mam w paski niebieskie, czerwone, zielone, rude, w brązach, z pietami innego koloru, z palcami drugioego koloru, dlugie jak podkolanowki, krótkie...cały wiklinowy kosz. Bo ja zmarźluch jestem. Tak więc na dzis mam moherowe szmaragdowe z czarnymi i zielonymi pasami. Miękko....ciepło...
Kominek dogasa...
No dziewczyny ruszcie i sie i napiszcie. kto wie co u Shoomny slychac? od polowy sierpnia nie pisze....
O Asiolka, Betty, Tuske strach pytać...nie pisza baby...
A Kalina skrobie jak najęta.
Mamo, a czemu ty jestes mniejsza od tatusia?A, bo samce sa wieksze, ja na to. Ale w dobranocce pani Pajakowa była wieksza od Pana Pajaka...
Gosik, uważaj: cytuję
Witam serdecznie
Pragnę poinformować, że dzisiaj wysłaliśmy chustę NATI na podany przez Panią
adres.
Pozdrawiam i życzę, aby Pani przyjaciółka miała wiele radości z noszenia
Dziecka w chuście
Tomasz Zimniewicz
NATI Chusty
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Witam serdecznie
Pragnę poinformować, że dzisiaj wysłaliśmy chustę NATI na podany przez Panią
adres.
Pozdrawiam i życzę, aby Pani przyjaciółka miała wiele radości z noszenia
Dziecka w chuście
Tomasz Zimniewicz
NATI Chusty
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
minia1976
Wredna ;o)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2005
- Postów
- 1 350
U mnie deszcz stuka w parapet. Małe śpi w łóżeczku, futrzate w nosidełku małego, a największe pluska się w wannie ;D W kuchni jeszcze pachnie kolacją, czyli plackami z jabłkami i cynamonem. Powoli zabieram się spać ...
Na dobry koniec dnia:
ZĘBY SIĘ PRZYDAJĄ ;D
Na dobry koniec dnia:
ZĘBY SIĘ PRZYDAJĄ ;D
Anetka75
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2006
- Postów
- 362
Witam z wichrowego wzgórza. Okna musiałam pozamykać, bo wiatr silny to może niekoniecznie, ale zimny straszliwie zaglada do mieszkania. Mam spory kłopot. W zesżłym roku zabudowaliśmy w koncu niedokonczone sprawy po poprzednich właścicielach mieszkania: wanna, pochowane rury i okazało się, że rura harmonijkowa łacząca sedes z odpływem trzyma tylko rok! No i zalewamy sąsiadów. Wczoraj cały dzien na nogach, przy okazji wymienimy sedes. No, niby wszystko załatwiliśmy, ale hydraulik, z którym byliśmy imówieni na tel...wyłączył komórke. Złosliwie czy jak? Na szczęście męża znajomy obiecał, ze dzis sie tym zajmie. Płakać mi sie chce. Jak pomyśle o pyle, który zalegnie w każdym kącie mieszkania. Ja nie czuje się na siłach, by sama to wysprzatać, mąż dzielnie obiecał pomoc, no, ale zobaczy sie, jak to bedzie wyglądać... W zeszłym roku mieliśmy rozgrzebane mieszkanie przez 3 miesiące i znowu mam przez to przechodzić?
Minia, fajne zdjęcie. Marcie się podoba nowa pozycja noszenia;D
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję dzieciaczkom nowych umiejętności!
Minia, fajne zdjęcie. Marcie się podoba nowa pozycja noszenia;D
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję dzieciaczkom nowych umiejętności!
reklama
Ż
żużaczek
Gość
minia no zdjecie super!! ;D ;D
kalina a mój regalik robi sie?? : Gazety tu... gazety tam... gazety tu i tam...
Jestem opuszczona... mech mnie porasta w tym domu..... Teraz kiedy nauczycielki poszły do pracy to jeszcze smutniej...
kalina a mój regalik robi sie?? :
Gazety tu... gazety tam... gazety tu i tam...Jestem opuszczona... mech mnie porasta w tym domu..... Teraz kiedy nauczycielki poszły do pracy to jeszcze smutniej...