reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolki/bóle/katarki itp. - leki,sposoby i sprawdzone rady

post_ptaszyna

mamy lipcowe'08 zakręcona
Dołączył(a)
19 Czerwiec 2007
Postów
4 754
No to ja wrzuce jeszcze jednen wątek.
jesli bedziemy o tych wszystkich specyfikach pisać na jednym wątku, łatwiej będzie je odnaleść.:)
tak myślę przynajmniej:-):-):-)
 
reklama
Dobry pomysł...
Więc co polecacie na katarek dla takiego maluszka??
Ja na brzuszek obecnie stosuje esputicon ( 2 dzien ) i gripe water ( 1 dzień ) - zobaczymy czy będą jakieś efekty.
wczesniejsze np debridat - u nas nie pomógł/
A, daje jeszcze małej priobiotyk - Dicoflor 30
Narazie kupy brak od wczoraj rana:no:
I dzis wypróbuje te rureczki do odgazowywania.
 
u mnie po esputiconie wieczorem w nocy przyszła duża kupa i było dużo pierdzioszków:-):-):-) i nie wiem czy to zbieg okoliczności czy on tak szybko działa.
 
Ja esputicon stosowałam doraźnie, ale od wczoraj wprowadzam dokładnie wg zaleceń lekarki czyli 3 krople 3 razy dziennie i zobaczymy; fakt faktem, że gazów po nim zdecydowanie więcej, ale na razie nie widzę, żeby to się na mniejszy ból brzucha przekladało...
 
Dziweczyny, a jak podajecie ten seputicon.? Bo on dosyć gęsty. Do buzi prosto próbowałam dać ale młoda akurat jak kapnie to buzię zamyka. Na łyżeczce w wodzie to taka tłusta plamka pływa.
 
Ja wstrząsam kilkukrotnie buteleczką, wtedy się trochę rozrzedza i czekam aż młoda dziobek otworzy. ona dość to chyba lubi, bo witaminami pluje, a to je bez problemów. Natomiast witaminy właśnie podaję na swoim małym palcu jej do buzi i zanim się zorientuje, że to nie cyc, to zliże wszystko:)
 
Ja właśnie tak jak Surv podaje ten esputicon - kropelka na palec i do zlizania do buźki. Nie ma z tym problemu, tak naprawdę młoda zje wszystko co jej podam:-)
 
Ja na katarek disne mar,a na bóle brzuszka gripe water podaje na łyżeczce,dziś pierwszy dzień tak częściej.Bo tak to podawałam tylko raz w nocy.Witaminy wciskam do pyszczka z kapsułki na razie udaje mi się to bez większych problemów.Oczywiście staram się często masować brzuszek tak profilaktycznie.Pierdzioszki są u nas często ale popołudniu bóle brzuszka niestety też przychodzą,zazwyczaj wtedy jesteśmy na spacerku i mały raczej śpi ale prężyć się pręży i robi cały czerwony.Kupki na razie robi często
 
reklama
Fajnie macie z tymi witaminami! Ja mam przepisane 5 i muszę podawać osobno! Masakra! Zwłaszcza witamina C - małą aż zatyka od kwasu:-) Jakby miała bezdech, czy coś... Nie dziwię się! A witamina A jest o smaku anyżowym (bardzo intensywnym). No i mam rozpuszczać w mleku A,D,K co jest problematyczne, bo póki nie ciagnie, mleko nie leci... Więc przerywam karmienie, daję kroplę na łyżeczkę i faszeruję ją witaminami... Nie wiem, po co takie utrudnienie, skoro są preparaty multiwitaminowe...
 
Do góry