reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Hejka:-) ale u mnie leje masakra a co najlepsze to mały jeszcze śpi:szok:.
Wczoraj byliśmy u babci na zaległych imieninach to się wyszalał z bratem ciotecznym i ciocią to śpi hehe

Edysiek sypialnia super:-) a te sufity no swietne i kolor niezły :-). A co do córci to ja z moim też tak mam przychdzi i rzuca plecak i on już musi wyjść a co najlepsze nawet zjeść nie zdąża bo juz ktoś po niego puka, niewiem czy te dzieci nawet obiadu nie jedzą w domach nie mówiąc już o lekcjach. Mi mój działa i to często zjebkę dostaje ale narazie w miarę się słucha hehe.

Dorcia widziałam sukienkę jest śliczna :tak: jak ty w niej delikatnie wyglądasz heh jakbyś co najwyżej 18 lat miała hehe;-)
Ciekawe jakie te kromki jesz haha 5 takich maciupkich napewno chudzielcu hahaha

Gaja no pokaż pokaż ciuchy ja to chyba sobie kupiłam taką podobną do twojej bluzkę w paski mialas tylko ja inne kolory.

Jolekkkkkkkkkkkkkkkkkkkk wracaj!!!!!!!!

Nawet mi nie piszcie o kg ja nieiwem ja wy to zorbiłyście że juz jesteście chude a ja nic stoję w miejscu albo gorzej niewiem bo się nie ważyłam:baffled: chyba pora brać sie ostro za siebie, tylko że ja mam taki normalnie słomiany zapal :wściekła/y:i za dwa góra trzy dni odchodzi :wściekła/y:. dobra nie smęcę bo maly wstał trza też doopsko ruszyć:-)
 
reklama
hej

u nas zimno znowu, mokro ;/ zmorzyło mnie wczoraj po 21... jak nigdy, ale sama byłam P na kolacji służbowej znowu.. :cool: za to dziś przed 8 do lidla pojechał i zakupy mam i chleb gorący :-)
Mateusz zaczyna mówić! wreszcie!!! ha! :D łapie szybko, nowe słowa, oczywiście nie mówi wyraźnie ale powtarza na tyle zrozumiale, że jest ok..
miałam dzis w planach rano biegac ale sory.. :/ nie da się
wczoraj jeszcze popołudniu z matka na zakupy poszłam bo lament podniosła, że sukienki nie ma jeszcze ( 3 mc do ,slubu -_- ) no i udało się, ładną kupiła,

Edysiek ja właśnie mam taki kontakt z moją matką ;/ wiesz, niby mi to nie przeszkadzało kiedyś...nawet lepiej.. bo się nie wtrącała, ale ja nie wiedziałam, że może być przyjaciólką.. potem nagle chciala wiedzieć wszystko ale ja nie umiem tak. no przykre to.. a teraz jest jak jest - różnie


JOlek ???

edit:

Editku jasne... to była prawie połowka zwykłego chleba no zeżarłam w nadzieji , że dziś rano pobiegam i co ? i nic :p mój tez by spał ale gnoje wiercić zaczelo po 8 i tyle spania, jeden ryk!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Mateuszkowa właśnie ja bym chciała, żeby kiedyś nie wstydziła się i przyszła do mnie jak będzie chciała pogadać. Ja z moją jakoś tak nie umiałam, była i jest dla mnie ważna, ale nigdy nie było między nami takich przyjacielskich rozmów. Za to wiem, że mój brat gadał z nią niemal o wszystkim. Chyba nie chcę być przyjaciółką, tylko relacja między ma byc przyjacielska, po prostu chce pozostać mamą :tak:

Editek właśnie ja też mam zwykle słomiany zapał :zawstydzona/y: Dlatego teraz nie chcę się za bardzo nastawiać.
Moja waga tez stoi w miejscu, a nawet chce znowu rosnąć :no:

Gaja sprawdziłam to co mówiłaś o spadku wagi po ćwiczeniach, i tak 0,5 kg mniej :szok: Nawet nie myślałam, że tyle wody ubywa. I to po 45 minutach turbo.
 
Edysiek no tak twoja waga teraz stoi ale ile wcześniej spadło ehh :-) a u mnie od dwóch lat nic :wściekła/y: ale narazie znowu mam zapał więc może coś spadnie chciałam na wesele brata J ale wesele we wrześniu więc raczej już nie schudnę do tej wagi co bym chciała, chociaż dobre i troche zawsze to w dół :-)

Dorcia no to nieźle z tym wierceniem:dry: a kiedy macie to wesele moze wtedy co my?




A co do matki to ja sie moze nie wypowiem na ten temat bo słów barakuje heh no ale cóż poradzić:sorry2:
 
witam,
piszecie o relacjach z dziećmi, u nas chyba to będzie na zasadach przyjacielskich aczkolwiek także trochę zasad i respektu dziecko musi mieć:tak: Miłosz mówi mi o wszystkim i to ja zawsze pierwsza się o wszystkim dowiaduję i oby tak pozostało. Zawsze mówi, że ma fajnych rodziców choć wiadomo niesnaski tez muszą sie między nami zdarzyć.
Najgorzej to jest z nauką do sprawdzianów, bo on chce ale jak któryś raz z kolei powtarzamy bo np gdzies jeszcze mu sie myli to już jest irytacja, wielkie żale i szukanie bezsensowności w przerabianym materiale, zazwyczaj wtedy robię mu przerwe a jeśli nadal jęczy każę schowac podręcznik i zamknąć temat, powtarzam, że ja nie musze się z nim uczyć jeśli nauka ma mieć przebieg zakrawający na tragedię i po co ja mam sie stresować i on, niech idzie na żywioł i liczy na pomoc bożą:-p Spokojnym tonem, obojętnym, zero nerwów i wiecie co u niego to sie sprawdza bo od razu prosi abym go pytała, że on chce dostać dobra ocenę, że chce sie nauczyc itp.
Ostatnio tak z anglika było, jęczał, jęczał, rzuciłam hasło i szybko mu poszło a ze sprawdziany 5 :) Teraz pisał prace aby mieć 6 - 2 strony A4 po angielsku na wybrany temat:szok: Byłam w szoku bo to w liceum takie prace to był wyczyn a co dopiero dl dziecka z klasy IV:confused2: No ale on mówił zdania jakie chce napisać, tłumaczył i żem kontrolowała poprawność gramatyczną. Niby pani zadowolona i 6 będzie miał gdy omówi ta prace przed klasą:tak:

Sorki, że sie tak rozwinęłam o szkole;-)
 
Editek do września jeszcze dużo czasu i jak się zaweźmiesz to na pewno co nieco zgubisz.
Widzisz ze mną jest tak, że zgubiłam te moje kg i byłam happy. A teraz one znowu wracają, na razie może niewiele ale mnie to drażni. Tym bardziej, że wiem że to tylko i wyłącznie moja wina.
Gaja dobrze, że się chce uczyć i nie musisz go gonić do lekcji. Ja się zastanawiam jak to będzie u nas od 4 klasy :eek: Moja co prawda uczy się bardzo dobrze, ale nie w jej naturze siedzieć przy książkach (ma to po mamusi:-p).

Wszystko mnie boli :surprised: a najbardziej to nogi i tyłek :oo2: Chyba dobrze, że teraz będzie weekend.
 
jestem, jestem :D
byliśmy godzinkę na spacerze w deszczu a co :p lekko mżało to se mogłam, a maly sie wychodzil..
teraz robie obiad łosoś z piekarnika z ziemniaczkami i tarta marchewką :D :D

Editku czopy jedne robią światła na klatce od zeszlego tygodnia ( na każdym piętrze światła 2 ) i tak sie pieszcza z tym bo trzeba nawiercić nowe otwory, nowe kable ciągnąc no dramat... z parteru na 2 pietro to słychac okropnie... a pięter 8.. to caly czas slychać.. i jezcze jedna klatka lączona za dwie to w ogóle.. heh.. widze, że Twoje układy z matką takie jak i moje..eh.. życie :/ ja mam wesele 31.08 no i też mam zamiar jeszcze sie wymodelowac bo kiecka krótka to udo trza mieć jędrniejsze a nie galarete jakaś.. dlatego też nie brala większego rozmiaru bo trzeba coś zrobić ze soba, aby sie obeżrec na weselu spokojnie ;D

Edysiek poopcia Cię boli?;-) s to do meża leć hihih wymasuje ci :p


Gaja noo to oby sie to udało utrzymac ;-)
 
U nas lejej ale mimo to bylismy na spacerze w lidlu heh robię strogonowa i mi kila rzeczy brakło ale mały miał radoche bo po kałużach łaził haha

Dorcia to my mamy tydzień po was w małego urodziny hehe a ja nawet nie myslę w czy pójde, chcialam cos uszyć sobie zawsze to będzie na miare i nic nie będzie odstawac albo obciskac:-D
A co do matki to nasze stosunki są poprawne ale jednak daleki od ideału;-) To widze że czeka cię całe lato wiercenia bo przeciez oni maja czas hahah

Edysiek nogi i tyłek hm... coś ty robiła;-):-D:-D

Gaja mój tez wszystko mi mówi aż się czasem dziwie bo ja swojej matce połowy z tego nie mówiłam haha
A co do nauki to sam się uczy i krótko bo krótko ale efekty są, widoznie ma dobra pamięć heh
A twoj widzę po mamie języki lubi heh mój ma 5 i mu wystarcza sam tak mówi ostatnio sie zastanawiał ile szóstek mu wyjdzie i stwierdził że tylko 3 bo mu z informatyki da 5 ale niie narzekam oby tyko dlej tak było heh
 
Editku u nas wysoki poziom w szkole, mają tyle nauki, że czasem dla mnie to jest idiotyczne a żeby 6 dostać to trzeba nie lada wysiłków, no chyba że z w-f i Religii haha ale dla mnie to nie jest akurat COŚ:-p No i muzyka i plastyka to samo hehe. Teraz ma nadzieje na ten czerwony pasek bo z ocen mu wychodzi i to bez żadnego ale tylko teraz w czerwcu to sprawdzianów multum i wsio może sie zmienić. Niech ma ambicje a już mu powiedziałam, że i tak dumna jestem z niego co by sie nie stało.
 
reklama
No mój wlasnie ma z wf, plastyki i muzyki heh ale zawsze tym nadrobi inne przedmioty jakby jakieś 4 wychodziło ;-)bo chyba z historii bedzie miał bo nie lubi :tak:
 
Do góry