No to posprzatałam , a potem jeszcze na ogródek poszłam. Taka piekna pogoda u nas, że nie da się w domu wysiedzieć. A po za tym, ja najlepiej relaksuje się grzebiąc w ziemi
Dzisiaj jeszcze dokupiłam troche nasionek i kupiłam sobie dalię do wsadzenia, ale jeszcze troszkę poczekam choć łapki już świerzbią

Mój K. był w szoku ile to takie nasionka kosztują, tu paczuszka tam paczuszka a jak przychodzi do płacenia
I tak w tym roku to tak skromnie, gdyby on wiedział ile w tamtym wydałam
My mamy kartę kredytową i do tej pory przez rok sobie leżala nieużywana, ale przez to wesele i komunię nie wyrabiamy
Alusia na pewno mąż zrozumie, no oby zrozumiał ;-)
Gaja czyli relaksujesz się w ciszy :-)
Mateuszkowa no można powiedzieć, że babski wieczór. Sezon wędkarski się zaczął więc pora się przyzwyczaić. Choć jak będzie ciepło to wszyscy razem będziemy jeździć.
Tylko przed wyjazdem poprosiłam męża żeby mi wino otworzył, to będe miała na wieczór. No chyba całego nie wypiję
Jolit@ zdrówka dla rodzinki.
Jeszcze muszę mięso poporcjować, bo kupiłam już do wędzenia na komunię.
Wedzić będziemy przed komunią, ale w solance musi poleżeć co najminiej 10 dni.