reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kosmetyki dla kobiet w ciąży i po ciąży

Ja używam tylko oliwki dla dzieci i kremu nivea od czasu do czasu. Lekarze ponoć mówią, że w początkowej fazie ciąży najlepiej używać te lżejsze produkty, bo inne przenikają właśnie przez skórę i mogą być szkodliwe dla dziecka...
 
reklama
kawowy peeling jest fajny- zaparzasz kawkę(taką fusiastą) np 1/4 szklanki fusów- dodajesz olejek np hipp dla dzieci i cukier kryształ.Można dodać cynamon, aromat waniliowy i co tam chcesz dla zapachu.
Ale.. podobno nie można stosować tego w ciązy, bo to z kofeiną, no więc wchłania się do krwi itd
Na ujedrnianie super są chińskie banki, ale trzeba uważać na naczynka.Bo wiadomo, że w ciązy są bardziej kruche.

no w sumie z tą kofeiną to racja.. a szkoda... bo fajnie bym się czuła... poczekam na po ciąży:-p

a co to te chinskie banki?? bo nie wiem :-)
 
chińskie bańki- takie gumowe "zasysacze", zasysasz skórę(siłe zassania trzeba dopasować do rodzaju skóry- na naczynka trzeba uważać i wtedy lżej zasysać) wcześniej nasmarowaną oliwką i przeciągasz, wykonując ruchy okrężne, coś jakby mycie gąbką ciała.Zeby pozbyć się toksyn, wydrenować to wiadomo ,że trzeba wykonywać ruchy bardziej pionowo, w kierunku serca.
Dobre są te bańki na masaż pleców(np w olejkiem Himalaya), szczególnie jeśli ktoś nie ma silnych rąk, szybko się męczy albo nie ma kompletnie umiejętności. Oczywiście nie można "zassać "zbyt mocno skory taką bańką, bo mogą powstać nawet siniaki.Trzeba wypośrodkować, tak aby taka bańka się trzymała, robiła ślad czerwony po oderwaniu,ale nie siny.Zresztą jak za mocno się zassa to poprostu boli .
 

Załączniki

  • banki_chinskie.jpg
    banki_chinskie.jpg
    12,1 KB · Wyświetleń: 89
A ja nie mogę sobie poradzić z suchą skórę na całym ciele. Mleczko,które do tej pory używałam nie sprawdza się,oliwka daje ulgę też tylko na parę godzin:(

[FONT=&quot][/FONT]
 
Ten peeling w ciąży można używać trzeba tylko pamiętać, aby w tym dniu już nie pić dużo kawy. Kofeina w ciąży nie jest zabroniona trzeba ją tylko ograniczyć, bezpieczna dawka kofeiny w ciąży to 300 mg na dobę, a to oznacza 3 kubki kawy. Więc uważam że peeling kawowy i jedna słaba kawka w tym dniu nie zaszkodzą, a na pewno pomogą się zrelaksować, a to również jest bardzo ważne.
 
Ja na razie używam moich "stałych" kosmetyków, obowiązkowo jakiś balsamik po kąpieli, ale później o czymś pomyslę, zwłaszcza na brzuch i piersi, bo posladki i uda i tak mam całe w prążkach:baffled: (pamiątka po okresie dojrzewania)
 
nie wiem ktobo nie widzę nickow i avatarow ... ale pocieszylas mnie i to bardzo z tym peelingiem:tak:wiec skoro nie pije kawy to mogę sobie pozwilić..
ale to nie jest tak że jak się nie piło kawy przed zajściem w ciążę to nie powinno się jej wprowadzać w trakcie??:confused:
bo się zgubiłam... yhhhh
 
Ja poki co mam lenia i niczym sie nie smaruję ale trzeba coś zacząc robic ze swoim ciałem po potem może byc za późno. Choc przy poprzedniej ciąży pomimo smarowania i tak mi troszkę rozstępów na brzuchu wyszło i to takich konkretnych ale po ok roku stały się niewidoczne. Jestem zdania że natłuszczac jak najbardziej ale nie łudzic sie że dzieki temu rozstępów nie będzie.
 
Ja najchętniej wybrałabym się do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy,bo hormony szaleją i strasznie mnie syfi na buzi :( ale zastanawiam się czy to coś da
 
reklama
a ja polecam do smarowania Mustellę fakt że droga ale mi się sprawdziła i poprzednią ciążę przeszłam bez szwanku w postaci rozstępów więc i teraz też ją używam
ale niestety to czy sie nabawimy ""ran wojennych" czy nie to w dużej mierze zależy od predyspozycji i jedne może smarować się tonami kosmetyków i nic z tego a druga niczym i zero śladów :-( także kremy są tylko dla naszego lepszego poczucia że robimy co się da ;-)
 
Do góry