reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

dzięki dziewczynki za pocieszenie...nie ma jak iść na forum się wyżalić. ale miałam dziś sen:-D...że Lilka nagle wstała i zaczęła za mną chodzić a ja do niej że siedzieć nie umie, przewracać się ale za to już biega. polazłam po aparat i chciałam zrobić jej zdjęcia żeby na forum pokazać:tak: a ona wtedy bęc i tak za każdym razem.
dziś mam już lepszy dzień i tak myślę że musi być wszystko w porządku.myślę że mam małego leniuszka ale ja też nigdy nie lubiłam ćwiczyć /aż cud że teraz się zmobilizowałam i chodzę na Cardio i aero mix...wow.
 
reklama
wow..jaka fajna nazwa cwieczen :-) cardio to na serce? ;-)
Ja cwicze w domu z Cindy...ale powiem Wam ze chcialabym jezdzic do klubu. Tam gdzie chodzilam przed ciaza bylo fajnie, ale teraz za daleko, nie zdazylabym sie wyrobic zeby zdazyc nakarmic. Cwiczenia w grupie bardziej mobilizuja, bo w domu wiecie jak jest ..
 
dokładnie Megusek tak jest. samemu nie chce się ćwiczyć. ja dzięki tym ćwiczeniom również przestałam jeść słodycze /no od czasu do czasu nie zaszkodzi;-)/ Cardio to rzeczywiście wzmocnienie układu sercowo-naczyniowego ale również intensywne spalanie tłuszczu/kcalorii...a mi to potrzebne /:-D
 
Ani- 3mamy za was kciuki:-)za Lile by szybciutko nadrobiła wszystko- a moze jeszcze ma czas- albo stymuluj ja troche- buziaki:-)
...a z tym ruchem to fakt- w grupie sie zawsze chce....jeszcze rok temu prowadziłam aktywnie zajecia aerobiku- najchetniej stepy...ba nawet w lipcu prowadziłam w wodzie zaj dla kobiet w ciazy w Poznaniu...a teraz- len ze mnie niesamowity- 5 kg nadwagi- bleee...no ale przerzuciłam sie ostatnio na basen bo moge isc na 45 min- a mam przejsc przez parking tylko- a do klubu jak jezdziłam to mi schodzio z dojazdem ponad 3 godz...+praca...nie wyrabialam a gdzie czas dla Sarnika??
 
No i przyszła pora, że my też obniżyliśmy materac w łóżeczku. Wczoraj niunia dała popis akrobacji, a dziesiaj rano obróciła się o 180 st. i waliła w zagłówek nogami, a potem hyc na brzuch i szczęśliwa. Poza tym ciągnie baldachim, który też już trzeba zdemontować - zaczęło się robić niebezpiecznie :tak:. Ach kolejny etap życia zamknięty. Za szybko, ech za szybko :laugh2:!
 
U nas też poziom w łóżeczku obniżony, bo to co Oliwka ostatnio wyprawia to przyprawia mnie o palpitację serca :eek:.Przewraca się na brzuch, po czym chwyta szczebelków i próbuje się podciągnąć :szok: - zwariowało mi dziecko:laugh2:.
 
Nasza Zuzia juz dawno w obnizonym spi bo chwytala sie szczebelkow i wychylała sie, wiec na wszelki wypadek obnizylismy. Ale dzisiaj moje dziecko samo piło z butelki, mama chciala pomoc ale butelka została mi wyrwana i sama piłam, proby byly juz dawno ale nie podnosila jej żeby lecialo a dzis calkiem fachowo:-)
 
witam cioteczki. ja też łoże obniżam bo od kiedy pani rehabilitanka kazała nam ćwiczyć siadanie i pełzanie nie mogę sobie poradzić z Maksem:tak:. ta mała bestia siedzi już sama, w nocy gdy go kładę na plecach to rano budzi się na brzuszku. dzięki Bogu mam chodzik i w dzień sadzam go to mały slicznie bawi się sam towarzysząc mamusi w kuchni:-D. no a jak u was z wózeczkami? ja już byłam zmuszona zmienić na spacerówe bo Maksio się w starym już nie mieścił i na spacerkach nogi wywieszał za oparcie, a teraz leży mu się wygodnie w nowym nabytku:tak:.
 
U nas już dawno spacerówka. W gondoli był wrzask, bo za mało widziała a i przykrótka się ta gondolka zrobiła :tak::laugh2:
 
reklama
Maja wczoraj była po raz pierwszy na spacerze w nowym wózku. Tez jej się podobało, choć wciąż używam gondoli w której kładę ją na brzuszku w stronę moją a ona może wszystko dokładnie obserwować.
 
Do góry