reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
banka33 naprawdę też tak miałaś?? Ja już się pogodziłam z tym,że jestem jakimś beznadziejnym przypadkiem, zresztą pani dr nie daje mi zbyt wielkiej szansy i powiedziała,że to,że jeden jajnik nic nie wyprodukował na pewno nie jest oznaką zdrowia i wg niej może mi się nie udać-taka informacja na pewno nie podnosi mnie na duchu,trochę się poddałam:-( tylko ciekawe co mi jest,że tak słabo mi poszło...
P.S: 10 pobranych komórek to świetny wynik!!

Agavva to u mnie podobnie, jeden jajnik mam tak schowany,że muszą mi mocno naciskać na brzuch,żeby go zobaczyć na USG(to jest lewy)i właśnie on nic nie wyprodukował-tzn są na nim malutkie pęcherzyki, a na tym co mam 4 pierwotnie w 4 d.c. było 6. Jeśli chodzi o brzuch to na początku narzekałam tutaj,że nic nie czułam,ale po paru dniach tak mnie zaczęło boleć i ciągnąć,że nie wiem, też mam balon a boli również strona,na której nic nie ma...

Dziewczyny jesteście wszystkie takie kochane, dziękuję wam bardzo za to,że mnie podtrzymujecie na duchu!!!
 
w piątek idę na podglądanko i zobaczymy co tam sie dzieje - nie liczę na jakieś "łał", bo spodziewam się, że będzie jak u gieniek - tylko 1 jajnik, bo odkąd pamiętam tylko z prawego miałam owulację. dr niby dopatrzył sie 4 antralnych na lewym, ale też przyznał, że do koća nie jest przekonany, czy to jajnik, czy naczynka... Pożyjemy zobaczymy.
Ja nie czuję jakiegoś bólu, to takie pikanie jak przed owulacją i leciutkie rozpieranie. Wczoraj po zastrzyku - po jakiejś godzinie zaczęło sie bardzo delikatnie i dziś już bardziej da się to wyczuć. Ginek coś wspominał, że niektóre kobiety już po 7 dniach stymulacji są gotowe - może i u mnie wszystko szybciej pójdzie, chociaz nie liczę na to, bo u mnie jak ma się coś wydarzyć, to raczej z opóźnieniem........
ale dzięki za odpowiedzi - widać każda miała inaczej :-)
 
Gieniek Serio też taka jestem.Za to moja gin powiedziała,że tak czasem bywa i nie mam czym się martwić.
A 10 sztuk niby dobry,ale 4 były nie dojrzałe,bo małe,ale powiedziała,że musieli je wyjąć-czyli od początku moja gin obstawiała i mówiła 6.
 
palu_nr1 - a masz jakieś inne objawy, np mdłości, bóle piersi, brak apetytu itp??? I jeśli tak to kiedy ci się zaczęły?
piersi juz mnie nie bola. apetytu nadal nie mam.. a kiedy caly czas tak mam:))

syla82k moja historia byla taka sama jak Twoja:)) i zakonczyla sie sukcesem:) tez mam jeden niedrozny, wrogosc sluzu i 3 IUI bez powodzenia. Tzn pozytywne testy i to ciaza biochemiczna. a armia mojego M idealna

bunka33 to szybko dzialasz kobietko:)) powodzenia i pozytywnej betki:)
 
Gieniek- nie martw się bo nie liczy się ilośc tylko jakość . Ja mam rezerwę jajnikowa i brałam konska dawkę hormonów i wyprodukowalam tylko lub jak to Moj gin powiedział , ze w moim przypadku AŻ 5 pecherzykow. Zaplodnilo się tylko 3 z czego dwa miałam podane w 5 dobie a ten trzeci nie dotrwał do zamrozenia. Zostałam bez zapasowych zarodkow i strasznie to przezywalam , ze wszystko od nowa będę musiała zacząć a tu niespodzianka i udało się zajść w ciążę za 1 razem i póki co wyglada na to ze zostały oba :)) tak wiec nie martw się - będzie dobrze ! ;)
 
Lola216 cudownie,że Ci się udało przy niedużej rezerwie jajnikowej:tak: i mam dokładnie te same myśli co Ty miałaś, boję się,że dostanę 1 lub 2 i nie będę miała mrozaczków jak coś się nie powiedzie,ale Ty jesteś moim światełkiem w tunelu!!To niesamowite,że będziesz miała bliźniaki:-) a jaki miałaś protokół? P.S:Ja też mam słabą rezerwę,niby FSH ok,ale AMH 1.9.
 
Gieniek- tak jak mi mówiły pielęgniarki to nie ważne ile mamy zarodkow ale żeby byl chociaż ten jeden szczęśliwy.
Miałam długi protokół choć lekarz na początku mówił , ze z niskim Amh będę szła krótkim jednak w dniu kiedy miałam zacząć stymulacje zrobiłam badania Fsh,LH itd i FSH wyszło ok 13 a zawsze miałam w miarę dobry bo ok 6-8. wtedy gin zmienił protokól na długi i przesunęło się wszystko o miesiąc . Dodam jeszcze , ze Amh wyszlo mi raz 0,2 a drugi raz 0,4!!!!! Mimo, ze mam 29 lat! Lekarze dawali malo szansy na zajscie :))) Dodam jeszcze , ze do tego wszystkiego Moj mąż ma kiepskie nasienie i tez mówili, ze może być cieżko :)
Teraz czekam na 3 maja i wtedy okaze sie na UsG czy wszystko jest dobrze I czy dalej sa oba:). Wtedy dopiero odetchne troche bo do tego 12 tyg zawsze jest stres .
 
Ostatnia edycja:
jadę w południe do szpitala, może mi powiedzą czy nadal jestem w ciąży. pociesza mnie myśl ze plamienie ustało ale ile jeszcze zniosę to nie wiem...
 
reklama
Do góry