reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Anna dzięki za info. Ja się martwię bo lekarz mi powiedział, że będę stymulowana niską dawką, żeby mnie nie przestymulować, bo miałam wysokie AMH (5,4) Niestety już kiedyś byłam stymulowana Menopurem 75 od 3 d.c. 7 zastrzyków i wtedy miałam tylko dwa pęcherzyki, z tego ten drugi o nieregularnym kształcie i lekarz nie był zadowolony z niego. To wszystko było w innej klinice. To było podczas przygotowań do inseminacji.
Teraz zrobiłam powtórkę AMH 2,71 i jak mnie będzie stymulował niskimi dawkami to może być klops.

Ile miałaś wcześniej wyhodowanych pęcherzyków po twojej stymulacji??
 
reklama
Poprzednim razem brałam 50j, 75j, i 100j. Wyhodowałam 25 jajeczek i miałam hiperstymulację. Tym razem chcą mnie dłużej stymulować mniejszymi dawkami, żeby wyhodować mniej jajeczek. Oby tylko hiperki nie było.
Ja nie miałam badanego tego AMH, mam nadzieję, że w moim przypadku to nie jest konieczne. Na dodatek odebrałam dziś moje badania i mam wysoką prolaktynę. Może ktoś wie, czy to może mieć wpływ na in vitro i jego skuteczność?
 
Anna wydaje mi sie ze prolaktyna jest wazna i pewnie ci ja zbija lekami.Ja tez mialam problemy ale teraz biore Dostinex i jest ok.
 
elona - myślę, że większość dziewczyn miała robione amh, u mnie w klinice- Invicta to badanie kosztuje 160 zł. jest to wyliczenie rezerwy jajnikowej.
Poniżej jest mniej więcej napisane co to za cudowny wskaźnik. Z tym, że rozmawiałam ostatnio z moją Panią doktor i ona powiedziała, że nie są całkowicie pewni co do tego czy ten hormon odpowiada tylko za ilość jajeczek być może także pokazuje jakość komórek. Badania nad nim trwają od 5 lat więc jeszcze chyba nie do końca wiadomo jak to działa :)

AMH (hormon anty-Mülerowski) jest substancją produkowaną w jajnikach przez komórki ziarniste, które otaczają drobne pęcherzyki zawierające niedojrzałe komórki jajowe.

[h=4]Hormon AMH i płodność[/h] Dotychczasowe badania pokazują, że poziom AMH jest silnie skorelowany z liczbą pierwotnych pęcherzyków w jajnikach. Pęcherzyki te pozostają w stadium uśpienia i czekają na sygnał do wzrostu. Poziom AMH zmniejsza się z wiekiem kobiety, aby osiągnąć wartości niewykrywalne po okresie przekwitania. Hormon ten jest więc bardzo dobrym wskaźnikiem stanu płodności pacjentki, a pomiar AMH jest dziś jednym z najskuteczniejszych sposobów oceny tzw. rezerwy jajnikowej. Ze względu na technikę oznaczania, powtarzalność wyników, konieczność posiadania skomplikowanej aparatury pomiar AMH wykonywany jest tylko przez nieliczne ośrodki zajmujące się leczeniem niepłodności. Należy jednak pamiętać, że ocena rezerwy jajnikowej składa się z kilku badań. Przed postawieniem ostatecznej diagnozy trzeba mieć na uwadze również ocenę liczby pęcherzyków antralnych oraz inne badania hormonalne.

[h=4]Dlaczego powinnaś mieć zbadany poziom hormonu AMH?[/h]
  • Dokładnie określi on stopień wydolności jajników, tzw. rezerwę jajnikową.
  • Pozwoli lekarzowi zindywidualizować leczenie.
  • W przypadku nieprawidłowych wartości, może skrócić czas do podjęcia decyzji o zastosowaniu najskuteczniejszych metod leczenia.
  • Koreluje z szansą uzyskania ciąży.
  • Pomoże wybrać odpowiednią kurację farmakologiczną w celu poprawienia płodności.
 
witam:) zatem moje AMH to 1,5 jest raczej przed in vitro wymagane (koszt ok 180-200zł)
dzis 9 dzien stymulki i idzie dosc opornie 4 pecherzyki najwiejszy 13mm kiepsko to widze( wydałam juz 5tys na leki do stymulacji i jakos efekt słaby:( w poniedz znowu mie podgladaja chyba pekne!!!
jesli chodzi o prolaktyne to trzeba ja zbic bez sensu robic in vitro na podwyzszonej szkoda niemałej kasy!! bromergon biore ja na prolaktyne:)
 
Retiolandia dziekuje za opis,jak tym razem nie wyjdzie to sobie go zbadam.Teraz jestem stymulowana w pon wizyta i zobacze co tam wychodowalam.:-)
 
reklama
Hej dziewczynki. niestety u mnie klapa. Mój szkrabek nie został ze mną:-:)-:)-:)-:)-(. Dostałam kolejnego krwotoku. zrobili usg i niestety bąbelka nie ma:-:)-:)-:)-(. nie muszę wam mówić co czuje bo wy to wiecie najlepiej. Musze to wypłakać.... nie wiem gdzie się mieści w człowieku tyle łez..... serca jeszcze chyba nigdy przez te 16 lat nie miałam tak rozszarpanego na kawałki.......
odezwę się jak trochę dojdę do siebie...
Spokojnej nocy życzę chociaż wam.:wściekła/y:
 
Do góry