[FONT="]lulin[/FONT] tak zrobię, nie będę ryzykować, już zrozumiałam że od lekarza bardzo dużo zależy. Spróbuję się do Żórawskiego przerejestrować.
[FONT="]Sylwia198[/FONT]5 Twoja historia to faktycznie jakaś masakra! Jestem pod wrażeniem, podziwiam Cię i życzę dużo szczęścia i radości!! Widok dwóch kresek na teście byłby największym szczęściem w moim życiu!!!!!!!!!!!
Apropos L-4, ja – jeśli wszystko pójdzie dobrze -chyba będę musiała iść na 9 miesięcy na zwolnienie, pracuję w żłobku, dźwiganie dzieci jest tam na porządku dziennym, nie raz jak mam okres to ledwo żyję, to ciężka praca zarówno fizyczna jak i psychiczna, poza tym ciągle jestem przeziębiona bo dzieci notorycznie chorują a ja wciąż coś od nich łapię.
gotadora dzieki za info, mam już swoją stopkę tam gdzie być powinna.
Dziewczyny może Wy mi "postawicie jakąś diagnozę" bo jedna rzecz mnie martwi...31 stycznia dostałam @ a w 18 dniu cyklu miałam jednoodniowe dość spore krwawienie a później trzy dni plamienia, nie odczuwałam żadnego bólu, nic. Mam 32 dniowe cykle, dziś właśnie stuknął 32 dzień cyklu a tu nic!! Jest to zupełnie do mnie niepodobne,dwa tygodnie przed okresem zawsze mam ból piersi, tydzień przed lekki brzucha i 4.5 dni przed brudzenie, lekkie plamienie. Tym razem od tamtego wydarzenia nie pojawiło się nic, zero bólu brzucha i plamienia.Dziś powinnam dostać @ a czuję tylko taki ciężar w podbrzuszu i ból lewej piersi a raczej torbiela którego tam mam i który się powiększył. Nie wiem co mam o tym myśleć, czy tamto to mógł być okres? To raczej niemożliwe...