reklama
Marzycielka7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2018
- Postów
- 2 042
Witajcie dziewczyny!
Od kilku dni poczytuje Was zza krzaków.
Dawno mnie tu nie było (prawie półtora roku
)
Widzę ze co niektóre zakończyły przygodę z ivf szczęśliwie i cieszą się swoimi maluszkami a niektóre z Was walczą dalej (jak i ja)
Wszystkim mamusiom bardzoooooo gratuluje i życzę cudownych chwil,miłości i ogromu radości każdego dnia z Waszymi szczęściami
A tym które się jeszcze nie doczekały przesyłam ogromne uściski i kciukasy bo w końcu musi się udać każdej z nas


Może pokrótce przypomnę Wam historie choć niektóre mogą pamiętać
Jestem po nieudanym ivf w Vitrolive w Szczecinie ( i przez ten cały czas tak mnie do siebie zrazili ze nie chciałam tam wracać ani podejmować kolejnej walki)
Później było szukanie przyczyn na własna reke
Okazało się ze trombofilia ale w hetero wiec jakby delikatnie powiedziec lepsza wersja.
Do tego IO(leki były wdrożone )
Okazało się po pierwszej laparo ze mam endo a później trafiłam do kolejnego lekarza i znów laparo który stwierdził ze żadnego endo nie ma


Totalny mętlik w głowie i dość wszystkiego ....do dnia kiedy na fb mignęła informacja ze Poznań startuje z dofinansowaniem do ivf...
Bez namysłu wysłaliśmy zgłoszenie (nawet nie licząc ze się uda bo ogłoszenie było juz kilkanaście dni) ale ryzyk fizyk...
Po czym przemiła Pani dzwoni wczoraj i mówi ze się zakwalifikowaliśmy
Radość łzy i delikatny lęk przed tym co nas czeka.
Więc kolejna przygoda rozpoczęta i walka o najcenniejszy dar (o ile będzie nam dane)
Macie w gronie kolejna wojowniczkę
Miłego dnia każdej z Was!!!!

Od kilku dni poczytuje Was zza krzaków.
Dawno mnie tu nie było (prawie półtora roku

Widzę ze co niektóre zakończyły przygodę z ivf szczęśliwie i cieszą się swoimi maluszkami a niektóre z Was walczą dalej (jak i ja)
Wszystkim mamusiom bardzoooooo gratuluje i życzę cudownych chwil,miłości i ogromu radości każdego dnia z Waszymi szczęściami

A tym które się jeszcze nie doczekały przesyłam ogromne uściski i kciukasy bo w końcu musi się udać każdej z nas



Może pokrótce przypomnę Wam historie choć niektóre mogą pamiętać
Jestem po nieudanym ivf w Vitrolive w Szczecinie ( i przez ten cały czas tak mnie do siebie zrazili ze nie chciałam tam wracać ani podejmować kolejnej walki)
Później było szukanie przyczyn na własna reke
Okazało się ze trombofilia ale w hetero wiec jakby delikatnie powiedziec lepsza wersja.
Do tego IO(leki były wdrożone )
Okazało się po pierwszej laparo ze mam endo a później trafiłam do kolejnego lekarza i znów laparo który stwierdził ze żadnego endo nie ma



Totalny mętlik w głowie i dość wszystkiego ....do dnia kiedy na fb mignęła informacja ze Poznań startuje z dofinansowaniem do ivf...
Bez namysłu wysłaliśmy zgłoszenie (nawet nie licząc ze się uda bo ogłoszenie było juz kilkanaście dni) ale ryzyk fizyk...
Po czym przemiła Pani dzwoni wczoraj i mówi ze się zakwalifikowaliśmy

Radość łzy i delikatny lęk przed tym co nas czeka.
Więc kolejna przygoda rozpoczęta i walka o najcenniejszy dar (o ile będzie nam dane)
Macie w gronie kolejna wojowniczkę

Miłego dnia każdej z Was!!!!

- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 264
U
czy tylko w 5 dniu.
i kiedy coś będzie wiadomo? Dzwonią codziennieJa już po. Jeszcze nie wiem ile pobrali. Znieczulenie jakieś słabe bo pół godziny i już żyję tyle że boli cholernie.
Może faktycznie bo było dentystyczne
Poprzednie 2 które miałam były inne i przez 3 godziny byłam nieprzytomna a teraz nawet już piszę![]()
mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Pewnie za jakąś godzinę dowiem się ile pobrali. A potem to chyba ja będę dzwonić żeby czegoś się dowiedzieć.U
i kiedy coś będzie wiadomo? Dzwonią codziennieczy tylko w 5 dniu.
Na razie dostałam czopka w dupala i mam leżeć

Ostatnia edycja:
SuperWitajcie dziewczyny!
Od kilku dni poczytuje Was zza krzaków.
Dawno mnie tu nie było (prawie półtora roku)
Widzę ze co niektóre zakończyły przygodę z ivf szczęśliwie i cieszą się swoimi maluszkami a niektóre z Was walczą dalej (jak i ja)
Wszystkim mamusiom bardzoooooo gratuluje i życzę cudownych chwil,miłości i ogromu radości każdego dnia z Waszymi szczęściami
A tym które się jeszcze nie doczekały przesyłam ogromne uściski i kciukasy bo w końcu musi się udać każdej z nas
Może pokrótce przypomnę Wam historie choć niektóre mogą pamiętać
Jestem po nieudanym ivf w Vitrolive w Szczecinie ( i przez ten cały czas tak mnie do siebie zrazili ze nie chciałam tam wracać ani podejmować kolejnej walki)
Później było szukanie przyczyn na własna reke
Okazało się ze trombofilia ale w hetero wiec jakby delikatnie powiedziec lepsza wersja.
Do tego IO(leki były wdrożone )
Okazało się po pierwszej laparo ze mam endo a później trafiłam do kolejnego lekarza i znów laparo który stwierdził ze żadnego endo nie ma
Totalny mętlik w głowie i dość wszystkiego ....do dnia kiedy na fb mignęła informacja ze Poznań startuje z dofinansowaniem do ivf...
Bez namysłu wysłaliśmy zgłoszenie (nawet nie licząc ze się uda bo ogłoszenie było juz kilkanaście dni) ale ryzyk fizyk...
Po czym przemiła Pani dzwoni wczoraj i mówi ze się zakwalifikowaliśmy
Radość łzy i delikatny lęk przed tym co nas czeka.
Więc kolejna przygoda rozpoczęta i walka o najcenniejszy dar (o ile będzie nam dane)
Macie w gronie kolejna wojowniczkę
Miłego dnia każdej z Was!!!!![]()




Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 516
@Natsnats za same dobre wiadomości
@Brakujemiwiary ja Ci znowu wiarę wysyłam !! Wierz w kropka !
@mala_Mi 80 za dużo dojrzałych jajców
Może i lepiej, że dentystyczne. Nie będziesz wyznawać in miłości 
@Marzycielka7 nooo i cudownie !! Dacie radę
ja Ciebie pamietam o cieszę się, że wracasz
Ja powoli wracam po rodzeństwo, a bardziej zaczynam nową stymulację bo kropków brak
(Ps jestem incognito
zmieniłam nick - Sandra77712, chociaż już wszyscy wiedzą, że zmieniłam 
)

@Brakujemiwiary ja Ci znowu wiarę wysyłam !! Wierz w kropka !
@mala_Mi 80 za dużo dojrzałych jajców


@Marzycielka7 nooo i cudownie !! Dacie radę


Ja powoli wracam po rodzeństwo, a bardziej zaczynam nową stymulację bo kropków brak

(Ps jestem incognito



mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Cudownie, że walczysz dalej. Będziemy mocno trzymałyWitajcie dziewczyny!
Od kilku dni poczytuje Was zza krzaków.
Dawno mnie tu nie było (prawie półtora roku)
Widzę ze co niektóre zakończyły przygodę z ivf szczęśliwie i cieszą się swoimi maluszkami a niektóre z Was walczą dalej (jak i ja)
Wszystkim mamusiom bardzoooooo gratuluje i życzę cudownych chwil,miłości i ogromu radości każdego dnia z Waszymi szczęściami
A tym które się jeszcze nie doczekały przesyłam ogromne uściski i kciukasy bo w końcu musi się udać każdej z nas
Może pokrótce przypomnę Wam historie choć niektóre mogą pamiętać
Jestem po nieudanym ivf w Vitrolive w Szczecinie ( i przez ten cały czas tak mnie do siebie zrazili ze nie chciałam tam wracać ani podejmować kolejnej walki)
Później było szukanie przyczyn na własna reke
Okazało się ze trombofilia ale w hetero wiec jakby delikatnie powiedziec lepsza wersja.
Do tego IO(leki były wdrożone )
Okazało się po pierwszej laparo ze mam endo a później trafiłam do kolejnego lekarza i znów laparo który stwierdził ze żadnego endo nie ma
Totalny mętlik w głowie i dość wszystkiego ....do dnia kiedy na fb mignęła informacja ze Poznań startuje z dofinansowaniem do ivf...
Bez namysłu wysłaliśmy zgłoszenie (nawet nie licząc ze się uda bo ogłoszenie było juz kilkanaście dni) ale ryzyk fizyk...
Po czym przemiła Pani dzwoni wczoraj i mówi ze się zakwalifikowaliśmy
Radość łzy i delikatny lęk przed tym co nas czeka.
Więc kolejna przygoda rozpoczęta i walka o najcenniejszy dar (o ile będzie nam dane)
Macie w gronie kolejna wojowniczkę
Miłego dnia każdej z Was!!!!![]()




reklama
Marzycielka7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2018
- Postów
- 2 042
@Madlene83 to prawda im nas więcej tym więcej wsparcia i zrozumienia 

@Ruda08 to pieknie ze się udało
teraz drugie do kompletu i marzenie spełnione 
My chcieliśmy się poddać ale to była chwila i zaszczepiliśmy w sobie ten punkt nadziei ze zaryzykujemy
Może tak miało być ...może to teraz jest nasza chwila



@Ruda08 to pieknie ze się udało


My chcieliśmy się poddać ale to była chwila i zaszczepiliśmy w sobie ten punkt nadziei ze zaryzykujemy

Może tak miało być ...może to teraz jest nasza chwila


Podziel się: