reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

[emoji3590]
A u mnie normalnie mały cud z 12 dojrzałych komórek, 8 się zapłodniło i z tego mamy 6 zarodków pięciodniowych zamrożonych podobno bardzo dobrej klasy ale nie widziałam jeszcze oznaczeń a dwa jeszcze się rozwijały tylko wolniej i mieli czekać do 6 doby [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16] Cieszę się strasznie Pierwszy raz w tym całym leczeniu pozwalam sobie na radość bo to jest dla nas mały sukces [emoji16][emoji16][emoji16] Dziękuję że kciuki [emoji16][emoji16][emoji16] Pomogły [emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Hej kochane. Miłego dnia wam wszystkim życzę.
Ja po wizycie w klinice mam potwierdzenie cp. Mam się zgłosić do szpitala, bo pęcherzyk jest bardzo blisko prawego jajnika a beta choc powoli to nadal rosnie. Mam się zgłosić do szpitala. Czy któraś z was może mi podpowiedzieć jak to wygląda technicznie? Tzn jak zrobią mi laparoskopię to od razu do domu puszczają czy jeszcze trzymają? A sama laparo jest robiona w znieczuleniu? Jeśli tak to jakim? Ja po usłyszeniu o laserowym nacinaniu jajowodu prawie zemdlałam i nie pamiętam szczegółów. Poratuje któraś?
Kurde.. Przykro mi [emoji853]
Dużo siły [emoji8]
 
Hej kochane. Miłego dnia wam wszystkim życzę.
Ja po wizycie w klinice mam potwierdzenie cp. Mam się zgłosić do szpitala, bo pęcherzyk jest bardzo blisko prawego jajnika a beta choc powoli to nadal rosnie. Mam się zgłosić do szpitala. Czy któraś z was może mi podpowiedzieć jak to wygląda technicznie? Tzn jak zrobią mi laparoskopię to od razu do domu puszczają czy jeszcze trzymają? A sama laparo jest robiona w znieczuleniu? Jeśli tak to jakim? Ja po usłyszeniu o laserowym nacinaniu jajowodu prawie zemdlałam i nie pamiętam szczegółów. Poratuje któraś?
Ja miałam cp w jajowodzie i miałam podany zastrzyk obyło się bez operacji .
mnie chce wróżyć ale raczej kilka dni zostaniesz . Po zwykłej laparo wychodzi się na następny albo 2 dni po . Ale po cp będą Ci chyba jeszcze betę kontrolować czy napewno spada i dobrze wyczyścili .
Znieczulają całkowicie także nic nie będziesz czuła . Przykro mi ze jednak się potwierdziło 😔
 
Cześć cioteczki ❤️
Jesteśmy już po badaniu ❤️
pomimo mojego niskiego białka pappap ryzyko aberracji chromosowych wyszlo niskie 💪. Już dawno nie przeżyłam takiego stresu jak przy prenatalnych 😵‍💫 na szczęście mamy to już za sobą 🙏🏻. Dzidzi zdrowe ma 6,5cm i według lekarza będzie mała laleczka 🥰.
Zobacz załącznik 1298341
Gratuluje!
 
Hej kochane. Miłego dnia wam wszystkim życzę.
Ja po wizycie w klinice mam potwierdzenie cp. Mam się zgłosić do szpitala, bo pęcherzyk jest bardzo blisko prawego jajnika a beta choc powoli to nadal rosnie. Mam się zgłosić do szpitala. Czy któraś z was może mi podpowiedzieć jak to wygląda technicznie? Tzn jak zrobią mi laparoskopię to od razu do domu puszczają czy jeszcze trzymają? A sama laparo jest robiona w znieczuleniu? Jeśli tak to jakim? Ja po usłyszeniu o laserowym nacinaniu jajowodu prawie zemdlałam i nie pamiętam szczegółów. Poratuje któraś?
Przykro mi... przy mojej pozamacicznej beta szybowała 3 krotnie w górę... Ja miałam zabieg w szpitalu w znieczulenie ogólnym laparoskopia.. Tylko ze u mnie usunięto oba jajowody bo na drugim był wodniak.. Wyszłam następnego dnia, obolała bylam ale dzień pozniej wsiadłam w samolot wiec tragedii nie było
 
H
Witam dziewczyny :) zdecydowaliśmy się z partnerem na in vitro ze względu na moje niedrożne jajowody, jestem już mama 7 letniego chłopca :) powiedzcie mi jak to wyglada ile czasu się czeka na wizytę a od wizyty do zapłodnienia ? Jestem kompletnie zielona w temacie, ciekawi mnie również czy jest tu jakaś kobitka która również ze względu na niedrożne jajowody miała in vitro i za którym razem się udało ?:) pozdrawiam wszystkie

Hej ja podeszłam do in vitro z powodu niedrożnych jajowodów . Pierwsza wizytę miałam w połowie marca a punkcje i transfer w połowie maja . Póki co 13tc 💪✊🏻❤️. Najważniejsze to porób sobie wszystkie badania zarówno Ty jak i mąż , bo różne niespodzianki wychodzą podczas procedury 😉
 
reklama
Witam dziewczyny :) zdecydowaliśmy się z partnerem na in vitro ze względu na moje niedrożne jajowody, jestem już mama 7 letniego chłopca :) powiedzcie mi jak to wyglada ile czasu się czeka na wizytę a od wizyty do zapłodnienia ? Jestem kompletnie zielona w temacie, ciekawi mnie również czy jest tu jakaś kobitka która również ze względu na niedrożne jajowody miała in vitro i za którym razem się udało ?:) pozdrawiam wszystkie :)
Czyli niepłodność wtórna. Zgłaszam się, pierwsze podejście udane. Drugie już klapa.
 
Do góry