Melduje sie po wizycie, calkiem swiezo bo byla pozno wieczorem. Moj kropek mierzy 10mm i serduszko bije jak nalezy

). Caly czas sie usmiecham do siebie bo mialam tyle obaw. Glownie przez to, ze u mnie objawy ciazowe sa prawie zerowe. Dlatego dziewczyny pamietajcie, ze u kazdej inaczej to wyglada i u mnie na prozno wyczekiwac bolu piersi czy mdlosci co jest najbardziej powszechne. Moje piersi urosly o ile wogole mozna to tak nazwac o jakies 5%, czyli wizualnie wogole, w dotyku sa pelniejsze, ale wogole nie bola nawet przy dotyku, a kropek rosnie i nie przejmuje sie zeschizowana na punkcie ciazowych objawow mamusia

. Btw. czytalam dyskusje o progesteronie i chyba wychodzi na to, ze mam najnizsza dawke z Was wszystkich, biore 3 razy na dobe duphaston, przez pierwsze dwa tygodnie mialam 4 razy na dobe i bez zadnej weryfikacji bo tego nie robia standardowo w mojej klinice, ale postanowilam nie dac sie zwariowac i zaufac lekarzowi, takze oni chyba wiedza kiedy sa przeslanki do takiej weryfikacji, a kiedy nie.
Pozdrawiam wszystkie, dobrej nocki!
Madzia 76 - kciuki za jutrzejsza bete
