reklama
Migotka25 - mam 2 lekarzy. Ginekolog i immunolog. Ginekolog wstępnie powiedział, że mam brać 15 mg kwasu foliowego 3x1, a immunolog podtrzymał tą decyzję. Ale zastanawiam się czy to nie za dużo... 
Asia_77 - ten wątek jest jak najbardziej dla Ciebie. Nie jesteśmy tu tylko po to, żeby cieszyć się z dobrych wiadomości, ale także wspierać w tych złych. Wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale porozmawiaj z panią dr i zapytaj jaki ma pomysł na Ciebie, co dalej?? Głęboko wierzę, że po tych przejściach uda Ci się jednak zajść w ciążę i bardzo Ci kibicuję. Trzymaj się kochana.

Asia_77 - ten wątek jest jak najbardziej dla Ciebie. Nie jesteśmy tu tylko po to, żeby cieszyć się z dobrych wiadomości, ale także wspierać w tych złych. Wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale porozmawiaj z panią dr i zapytaj jaki ma pomysł na Ciebie, co dalej?? Głęboko wierzę, że po tych przejściach uda Ci się jednak zajść w ciążę i bardzo Ci kibicuję. Trzymaj się kochana.
Ostatnia edycja:
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Lilia, przecież te dawki to jak dla konia, w związku z czym musisz aż tyle brać?
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Migotka wykupiłam , ale lekarka nie kazała mi brać , bo to ponoć hamuje objawy tylko , a w razie czego trzeba znaleźć przyczynę....
annemarie próbuję nie zwariować ;-), martwie się tylko dlatego ,że wczoraj było sucho i bez bólu ....a dziś ....poprostu boję się ,że znów się rozkręca to wszystko.
Wizyta w klinice dopiero 30 go stycznia. Wkurzam się do tego ,ze na wynik hist muszę tyle czekać , a podobno na cito poszedł
Dobra nie zaśmiecam już wątku ...coś czuję ,że on nie jest już dla mnie:-(
Nawet nie wiecie jak to cholernie boli...
Wydaje mi sie ,ze wszystkie dziewczyny ktore maja za soba ,przed lub sa w trakcie in vitro,reaguja,musze napisac REAGUJEMY ze wzmozonym strachem na wszystko co w naszych oczach jest nie tak jak bysmy tego my chcialy.Mamy juz dosc mocno zryte berety:-)(nie chce nikogo obrazic ).Wyolbrzymiamy wszystko,nie potrafimy racjonalnie i spokojnie myslec.Sama musze sie czasami puknac glowa w sciane,zeby to sobie uzmyslowic.Jestesmy lepsze od lekarzy w stawianiu diagnoz,czytaniu wynikow .Wiem ,ze latwo sie pisze,nie denerwuj sie.Z drugiej strony tez Ci to nie pomoze.Napisalas setki postow,pomoglas wielu ludziom,cieszylas sie z nimi i martwilas.Oczywiscie ,ze TUTAJ JEST TWOJE MIEJSCE


niczego nie zasmiecasz,dzielisz sie swoimi watpliwosciami i to jest Ok. Po to chyba to Forum istnieje...:-) STAY.dariaa16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2015
- Postów
- 466
witam
kochane wiec tak ja we wtorek zaczynam procedure in vitro protokół długi...zaczynam stymulacje...i tu mam pewne obawy...podczas stymulacji zwyklej u ginekologa pecherzyki niechcialy rosnąć na CLO urosły raz i na fostimonie raz z czego zrobila sie torbiel. Jak wspomoc te pecherzyki zeby cos drgneło moze jakies suplementy ..
prosze pomozcie dodam ze mam PCO i lekka insulinoodpornosc..zbadalam homocysteine ale wynik jest w miare dobry tzn.9,20...
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Annemarie to chyba idziemy teraz podobnie, u mnie dzisiaj 4 DS i póki co czuję się bardzo dobrze, tak jak poprzednim razemale z tego co pamiętam przy końcówce stymulacji i po samej punkcji bardzo odczuwałam jajniki bo udało mi się wystymulować 21 pęcherzyków, jajniki miałam powiększone dwukrotnie przez co jazda samochodem odpadła mi na tydzień bo tak bolało przy wertepach
ogólnie nie jest źle, nie chcę zapeszać ale oby tak dalej
no i ciekawa jestem ile tym razem zniosę jajek
![]()
o jee, no to pieknie:-).W sumie obiecalam sobie ,ze zagryze zeby i przezyje byle sie udalo. Ja mam dzisiaj 3 DS wiec siedzimy na tej samej grzedzie,a kury powinny trzymac sie razem
.Masz spray do nosa i zastrzyki? jakie jesli moge zapytac ?annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
witamkochane wiec tak ja we wtorek zaczynam procedure in vitro protokół długi...zaczynam stymulacje...i tu mam pewne obawy...podczas stymulacji zwyklej u ginekologa pecherzyki niechcialy rosnąć na CLO urosły raz i na fostimonie raz z czego zrobila sie torbiel. Jak wspomoc te pecherzyki zeby cos drgneło moze jakies suplementy ..
prosze pomozcie dodam ze mam PCO i lekka insulinoodpornosc..zbadalam homocysteine ale wynik jest w miare dobry tzn.9,20...
Witamy w klubie:-)
reklama
Dariaa tym że na clo nie rosły nie powinnaś się sugerować bo przy in vitro leki do stymulacji to cięższy kaliber, też mam pco i insulinooporność, przez 6 cykli na clo tylko na 3 tabletkach dziennie udało mi się raz wyhodować 2 pęcherzyki które nie pękły. Do inseminacji stymulowałam się już Gonalem i choć były 3 pęcherzyki to pękł tylko 1. Jednak przy IVF to zupełnie inna bajka, bo uzyskałam 18 dojrzałych komórek. Nie stresuj się na zaś, trzeba próbować...
Podziel się:
