reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mazenka, serdeczne gratulacje,z pewnością jesteś w ciąży, wszystko wskazuje na to że będzie dobrze i tego z całego serducha życzę, trzymając oczywiście mocno kciuki.
Ja jak robiłam sikańca po drugiej becie (25,48), niestety kreski nie było widać. Dopiero w 13 dpt przy becie 54,25, pojawiła się kreseczka taka delikatna. Marzyłam o tej kresce i długo na nią czekałam :-). Mój mąż tak bardzo wierzy w tą ciążę, już wymyślił imię dla córki i ciągle o niej mówi. Aż się boję, co będzie jak się nie uda, po prostu boję się o niego. We wtorek jadę na wizytę i wtedy dopiero powtórzę betę, ciekawa jestem czy dowiem się czegoś konkretnego.
 
Malailoncia u mnie na wypisie też pisalo żeby testować 11dpt, a w 14dpt test sikany, ale pan tz, tak był pewien ciąży, że kazał mi się testować w 6 lub 7 dpt. Więc tak zrobiłam i niestety, była to dla mnie porażka beta 3,74. Badanie robiłam u siebie w swoim mieście. Nie robię bety w Kielcach bo nie chce mi się tam jechać. Betę powtórzyłam w 11dpt. wyszła pozytywna, ale podobno niska jak na ten dzień po transferze blastocysty. Sms-owałam w tej sprawie do Gina, ale bez odzewu. Trochę mi z tego powodu przykro.
 
Marzenka było z przejsciami, bo panikuję, żeby wszystko dobrze pomieszać, nic nie zepsuć :-)
Mąż miesza, Ja wkuwam - taki układ :-)
Ps. Miałam co do Ciebie słuszne przeczucia :-)
 
Oktavi to świetny zespół z Was:-D.

dzidzius nie boj się, beta może i niska, ale przepisowo rosnie:tak:, a to najwazniejsze. Wiem co czujesz, najbardziej boję się porażki właśnie ze względu na męża, nie chcę złamać mu serca:zawstydzona/y:.

Powtórzyłam dzisiaj test i kreska jest troszkę mocniejsza niż wczoraj, ale dalej bardzo blada. Moje pierwsze blade kreski w życiu... Niestety drugą noc pod rząd wybudza mnie bardzo silny ból żołądka, wczoraj miałam tylko 2 ataki, a dzisiaj 5 kilkunastominutowych i za każdym razem byłam dosłownie zlana potem. Nie mam nospy, nie wiem jaki jest tego odpowiednik tutaj i boję się cokolwiek brać. Piję len i czekam do poniedziałku, może doktor coś poradzi:confused:.
 
I nie ma nic. Była nadzieja. Wierzyłam do końca.
Ale życie miało inny plan. Moja nadzieja umarła ostatnia...
Dzisiaj o 8 rano odeszła Babcia mojego męża... Odeszła do lepszego świata...
 
lawendowy sen tak bardzo mi przykro kochana :-(. Żadne słowa nie ukoją bólu, teraz babcia nie będzie cierpiała i na pewno będzie się Wami opiekować z góry. Wiem co czujesz, tulę Cię mocno.
 
reklama
Do góry