iga2421
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 1 584
Gratuluje 48mm szczęścia!!!
Dokładnie tak jest- Ja tez nie narzekam jak mi cos dolega. Ja zniosę wszystko byle tylko maleństwo sie dobrze rozwijało. I mimo, że każdy mnie ostrzega, ze kopniaki bardzo bolą w III trymestrze to myśle ze i tak będę szczęśliwa jak dostanę w żebro czy żołądek. W końcu tyle lat na to czekałam.
Według mnie nie bola aż tak bardzo. Mi maly tylko wciskal nóżki w prawy bok i ze dwa razy zdarzyło się tak ze mnie aż zgielo ale poza tym nie bylo to nie do zniesienia. To chyba indywidualna sprawa.
nie bylo takich sytuacji,ale wiedza o co chodzi.nie traktuje ich juz jak dzieci,idziemy w kierunku doroslych.i mamy do siebie zaufanie.dzieci trzeba ubezpieczac z gory i pozwolic uczyc sie na wlasnych bledach.do poki krew nie tryska,ja sie nie wtracam
