Kto po in vitro?

[hope322]

@Keha - wiekszosc z nas Cię nie zna, ale na pewno każda trzyma kciuki za szybki poród i możliwość przytulenia Maleństwa. Szczęśliwe zakończenia to co lubimy najbardziej.

@dżoasia - nie będę się rozpisywala, bo sama wiesz - kciuki nieustannie zaciśnięte przez nas wszystkie. Taka grupa wsparcia jak tu zdarza się naprawdę rzadko.

Przylaczam sie do zyczen. @dżoasia mam nadzieje, ze te plamienia to nic powaznego i maluszek ma sie dobrze

 

[Iskra_82]

Nad ranem znowu mnie brzuch bolal i byla zywa krew teraz tylko brudy z resztkami tabletek...

@dżoasia jedź na usg.

 

[Jeszczeniematka]

Ale fatalna noc dziewczyny... Moja mama w kiepskim stanie karetka ja zebrała siedzimy w szpitalu robią badania do tego zemdlala spadła że schodow I się w głowę walnęła. Mówi od rzeczy Ale się ten rok zaczął nie udane in vitro teraz to...

Oby wszystko zakończyło się dobrze.Zdrowia dla Mamy!

 

[Jeszczeniematka]

Nad ranem znowu mnie brzuch bolal i byla zywa krew teraz tylko brudy z resztkami tabletek...

Kurcze ja tez tak miałam, tyle ze bólu nie miałam jakiegoś dużego,ale skurcze czułam jak przy okresie.
Czekamy na wieści z bety albo z usg.Nie chcesz jechać do Przybycienia na dyżur dzisiaj?

 

[Jeszczeniematka]

Witajcie dzisiaj jutro idę na betę, bardzo boje sie wyniku i cały czas o tym mysle... ale przychodzę tez ponownie z pytaniem do dziewczyn stosujących zastrzyki prolutex - czy i was tez coraz ciężej wbić igle w brzuch? Robię te zastrzyki o godzinie 10 i jak tylko jest chwile przez 10 juz mi niedobrze ze będę musiała niemalże na sile wciskać ta igle... taki opór mam... zdarza sie ze mimo nacisku muszę zmienić miejsce... macie na to jakieś rady??? Eh, teraz pomyslałam ze zostanie mi na jutro 1 zastrzyk a potem zależy właśnie od bety....

Tez tak mam. Dzisiaj podaje 21 ampułkę i od kilku już czuje opór przy wkłuwaniu.Czasem próbuję trzy razy. Rada jest chyba tylko taka,ze trzeba szukać miejsc,w które się jeszcze nie wkłuwalas.Choc i z tym różnie bywa.Ja tez za chwilę idę na kłucie.Już mam dość,a jeszcze 8 przede mną.

 

[Olk@24]

Dla mnie to też była fatalna noc...
Przez przypadek dowiedziałam się że jestem zdradzana od 4 miesięcy...
Przez frajera dla którego byłam gotowa zrobić naprawdę wszystko...
W tamtym tygodniu dostaliśmy pozwolenie na budowę wymarzonego domu...
Jedyne co mnie teraz martwi to co z MOIMI 2 zarodkami...
Jak to wygląda po rozwodzie...

 

[filiżanka z porcelany]

Dla mnie to też była fatalna noc...
Przez przypadek dowiedziałam się że jestem zdradzana od 4 miesięcy...
Przez frajera dla którego byłam gotowa zrobić naprawdę wszystko...
W tamtym tygodniu dostaliśmy pozwolenie na budowę wymarzonego domu...
Jedyne co mnie teraz martwi to co z MOIMI 2 zarodkami...
Jak to wygląda po rozwodzie...

Strasznie mi przykro, okropna sytuacja, ale nie podejmuj decyzji na gorąco! Ja znam pary, które umiały przepracować zdradę. Ty daj sobie czas!

Co do zarodków my pamiętam wypełnialiśmy kwestionariusz z decyzją co z zarodkami na wypadek śmierci partnera oraz rozstania.

 

[Murawa]

Dla mnie to też była fatalna noc...
Przez przypadek dowiedziałam się że jestem zdradzana od 4 miesięcy...
Przez frajera dla którego byłam gotowa zrobić naprawdę wszystko...
W tamtym tygodniu dostaliśmy pozwolenie na budowę wymarzonego domu...
Jedyne co mnie teraz martwi to co z MOIMI 2 zarodkami...
Jak to wygląda po rozwodzie...

Bardzo Ci współczuję;(
Nie podejmij decyzji na gorąco...
Może jeszcze jest co ratować!

 

[Doris30:-)]

Dla mnie to też była fatalna noc...
Przez przypadek dowiedziałam się że jestem zdradzana od 4 miesięcy...
Przez frajera dla którego byłam gotowa zrobić naprawdę wszystko...
W tamtym tygodniu dostaliśmy pozwolenie na budowę wymarzonego domu...
Jedyne co mnie teraz martwi to co z MOIMI 2 zarodkami...
Jak to wygląda po rozwodzie...

Boże jaki ten świat jest niesprawiedliwy przykro mi że spotkało cię coś takiego. Jeśli nie umiał ci tego powiedzieć że ma kogoś innego to nie jest wart nikogo a ty jesteś fajna babka i napewno życie napisze dla ciebie wspaniały scenariusz bo na to zaslugujesz trzymaj się ciepło

 

[adansonia]

Trzymaj się. Mam nadzieję że z mamą to nic groźnego i szybko wróci do zdrowia.

Złamanie potylicy czaszki zapalenie oskrzeli i anemia...