reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Załączniki

  • 20200415_192807.jpg
    20200415_192807.jpg
    495,7 KB · Wyświetleń: 121
reklama
Żyje ta nadzieją i nie poddaje się !! ✊✊ dzięki waszym brzuszkom wierze w sens naszej walki ale mimo wszystko bezpośrednio po nieudanym transferze jest bardzo ciężko. Dzisiaj pracowałam z mężem i jedna babka zapytała mnie czy nie rozumiem jak ciezko jest w ciazy i z małym dzieckiem w domu i ona nie życzy sobie żebym dzwoniła domofonem. Popłakałam się, bo rzeczywiście nie wiem jak to jest być w ciazy a już tym bardziej nie wiem co znaczy mieć maleństwo w domu...
A u nas dzisiaj dzwonek domofonu obudził młodego. No i co? No i nic. Głupia baba bez empatii i tyle. Nie przejmuj się nią😘Jak bedziesz miała swoje maleństwo, to będziesz umiala docenić to co masz.
 
Żyje ta nadzieją i nie poddaje się !! ✊✊ dzięki waszym brzuszkom wierze w sens naszej walki ale mimo wszystko bezpośrednio po nieudanym transferze jest bardzo ciężko. Dzisiaj pracowałam z mężem i jedna babka zapytała mnie czy nie rozumiem jak ciezko jest w ciazy i z małym dzieckiem w domu i ona nie życzy sobie żebym dzwoniła domofonem. Popłakałam się, bo rzeczywiście nie wiem jak to jest być w ciazy a już tym bardziej nie wiem co znaczy mieć maleństwo w domu...
@Ananasowa93 przytulam i rozumiem, w ostatnich 2 tygodniach az 3 moje kolezanki urodzily. Wiec co chwile wszyscy zachwycaja sie zdjeciami ich dzidziusiow i wspolczuja dziewczynom ze same w szpitalu musialy byc. I ja tez sie zachwycam ich malenstwami i tez im wspolczuje porodu w czasach epidemii. A pozniej sie doluje bo mysle sobie, ze teraz to juz nawet w tych warunkach bym chciala, ale zeby tylko miec 👶.
Trzymam za Ciebie kciuki, zebys jak najszybciej mogla dowiedziec sie jak to ciezko jest byc w ciazy i ochrzaniac sasiadow za glosne schodzenie po schodach! 😘🌻
 
Nie myśl sobie ze mnie tak spławisz: piękny kraj, było cudownie i Fredzik się odczepi [emoji12]. Co to to nie, dawaj zdjęcia jakieś [emoji120][emoji120][emoji120]
😁😁😁 byliśmy dwa tyg i zwiedzaliśmy od południa do polnocy, miasta i prawdziwe wietnamskie wsie ❤️, to był chyba póki co, najpiękniejszy kraj jaki widzialam...
Są biedni, ale to nie jest bieda, ze nie maja co jeść, po prostu żyją skromnie. A w rzeczywistości może i są bogatsi? Bo co my tacy turyści z Europy możemy wiedzieć o życiu tam... są bardzo gościnni, mąż popił nalewki bananowej z tym panem co gra na flecie i wyszedł dobrze wesoły 😁 i jeszcze dostaliśmy na droge, oczywiście zostawiliśmy im pieniędze.
Mam nadzieje ze mi wybaczycie ilość zdjęć, ale nie mogłam się zdecydować 🙈😁
Przedstawiam Wam męża, ale wolał pozostać anonimowy 😜.
 
reklama
Już chciałam odpisać @Liliana87 ale kurczę Ty moja droga to sobie grabisz 😂😂😂

Nooo Sylwia powiem Ci, że ja tam nic nie widzę 😂
A co do mojej „poduszki” to właśnie się odezwała 😎 (wie, że o niej pisze🤓). Mi brzuszek wystrzelił 2 tyg temu. Jak ubrałam się „po ludzku” na święta, to mój mąż aż zrobił wielkie oczy 😂
Faktycznie już u Ciebie widać 😍ale super!
@Liliana87 Twoj brzusio piękny 😍 i jeszcze nam Twój kropek pokaże 😘 najważniejsze się wszystko dobrze, wiesz ze Ci bardzo kibicowałam od początku ❤️
 
Do góry