reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny
Co o tym myślicie:
Ja mam brać anty do 20.11 tak gdzieś ok 25.11 powinien przyjść okres a transfer mrozaczków mam mieć ok 16.12. To jest kurcze długo chyba bo to będzie ok 20-22 dc.

Witam cie ja mialam transfer eskimoskow w 23dc zaledwie kilka dni przed miesiaczka :szok: ale jak widzisz udalo sie jestem w ciazy :-):-):-)
Mialam podane 2 blastusie. Nic sie nie mart bedzie dobrze zobaczysz!!!
 
reklama
Witaj Kahaa:-)tak u nas będzie synuś :tak:wiec będzie parka
Lolitko wiec gratuluje syncia super że wszystko oki i wierzę że te bóle nic nie oznaczają. ja już ruchy czuję bardzo długo ale to jednak prawda że przy drugiej ciąży szybciej się je czuje, mały bryka jak szalony w porównaniu do naszej gwiazdki to ona leniwie spędząła czas u mamy w brzusiu ;-)
 
Dziewczyny jaka jest różnica pomiędzy krótkim a długim protokołem??? Za I razem byłam na długim wczoraj wieczorem dostałam telefon kiedy mam się zgłosić do kliniki i że będzie to krótki protokół. Tyle wiem:) Róznica jest chyba też taka , że ja wcześniej słabo się stymulowałam....ale nie wiem czy dobrze myślę?
 
Mnie sie wydaje że przy długim protokole masz tabletki anty dodatkowo przed stymulacją. Ja miałam krótki protokół i wynik nie był zadowalający. Dziś na punkcji była ze mną dziewczyna co ma jeden jajnik po długim protokole miała 6 pęcherzyków na tym jajniku.Strasznie jej zazdościłam, bo ja miałam tylko 2 po krótkim.
 
Przy długim protokole dostajcie zastrzyk lub zastrzyki wyciszajacy pracę przysadki w 21 dc, a potem czekacie jakieś 2 tygodnie na start stymulacji. Przy krótkim zaczyna sie stymulacje od początku cyklu.
 
wlasnie wrocialam do domku :d w koncu taka zmeczona jestem , po tym gonalu to normalne ze glowa boli tak mi powiedzial lekarz ale niestety nie moge brac tabletek na migrene:( jescze musilam dokupic gonal i jego dawka zostala zwiekszona :) w sobote i niedziele antagonsita i poniedzialek wizyta :)
 
Hej Dziewczynki :-)
joweg - wiem, że już wiesz, ale napiszę, gdyż innym może się przydać. Leków przeciwbólowych nie można brać dlatego, że zwiększają ryzyko krwawienie po punkcji (chyba przez to, że rozszerzają się naczynia krwionośne) i konieczność interwencji chirurgicznej. W novum w rozpisce nt. in vitro piszą wprost, że nie można brać aspiryny ani jej preparatów, np. acardu, acesanu i innych zawierających kwas acetylosalicylowy. Jak bardzo boli głowa to trzeba się skontaktować z lekarzem, który może zmniejszyć dawkę encortonu (po nim b. często boli główka), ale nic na własną rękę.
palu_nr1 - to nie jest tak, że koszt 8-15 tys. obejmuje jedno podejście bez mrożenia zarodków. Koszt wskazany przez dziewczyny we wcześniejszych postach to koszt leków do stymulacji i samej procedury in vitro. Jeżeli przy stymulacji wyhodujesz dużo zarodków, to podadzą Tobie 2 (tyle na ogół podają), a resztę zamrożą. Dodatkowy koszt jaki trzeba ponieść to przechowywanie mrożonych zarodków przez rok (w novum 650 zł). Jeżeli pierwszy transfer ze świeżych zarodków się powiedzie, to wydatki masz z głowy przez najbliższe dwa lata, jeżeli nie - czekają Cię wydatki związane głównie z kriotransferem, czyli transferem śnieżynek. W novum koszt kriotransferu przy nieudanym poprzednim to 1200 zł, a przy udanym, albo jak przychodzisz z innej kliniki 1800. Jeszcze dochodzą leki po transferze, ale to już niewielki koszt w porównaniu z powyższym. Gorzej jak się nie uda i nie wyhodujesz dużo komórek, albo niewiele się zapłodni. Wtedy faktycznie trzeba zaczynać od początku.
My wydaliśmy na in vitro:
6.900 - ICSI + INV (pół na pół, klasyczne in vitro to koszt 5.900)
3.000 - leki do stymulacji (stymulowałam się bez problemu)
650 - przechowywanie śnieżynek przez 1 rok
130 - leki po punkcji i po transferze
300 - przetoczenie HES (2x 150) - miałam pobranych 15 komórek i powiększony jajnik, więc mi przetoczyli żeby zmniejszyć ryzyko przestymulowania
265 - dostinex w dniu transferu też żeby zmniejszyć ryzyko przestymulowania
Jest jeszcze koszt badań przed, ale mi udało się większość zrobić w przychodni na nfz - mówiłam lekarzowi, że wymagają i w większości dostawałam skierowanie. Problem miałam tylko z hiv i żółtaczką (ale mąż u innego lekarza dostał), płaciłam też za chlamydię. No i oczywiście za badanie nasienia mężusia (badanie ogólne + posiew). I to chyba wszystko.
Pozdrawiam Was gorąco!
 
Ostatnia edycja:
kosik WOW. Faktycznie takie informacje się przydają. Ja nie wiedziałam, że nie można brać takich tabletek ale na całe szczęście nie byly mi potrzebne. Brzuch mnie nie boli , głowa też nie ale czuję jajniki.Tak jak przed @ albo przed owulką.
 
wielkie dzieki wszystkim za odp.
ogolnie dobrze stymuluje bo do IUI na jednym droznym pecherzyku czasem mam 4 pecherzyki przy normalnej stymulacji takze moze sie uda do INV duzo ich wychodowac.. no ale jeszcze jedeno IUI przede mna za 2tyg i licze na to, ze bedzie trafione:)
kosik musze zapytac w mojej klinice ile te mrozonki kosztuja. bo jak tak sie pytalam ogolnie o INV to z lekami, wizytami i tym wszystkim co mowisz to okolo 11tys zl..
ale tyle co ja juz wydalam na te wizyty u roznych lekarzy i leki to by spokojnie na 3 INV starczylo;] no ale coz czego sie nie zrobi, zeby miec fasolke.
na mnie gonal na poczatku tylko dzialal, a teraz biore fostimon, encorton i acard i clo
w takim razie to mnie glowa chyba tez od tych tablet boli
 
reklama
Mnie sie wydaje że przy długim protokole masz tabletki anty dodatkowo przed stymulacją. Ja miałam krótki protokół i wynik nie był zadowalający. Dziś na punkcji była ze mną dziewczyna co ma jeden jajnik po długim protokole miała 6 pęcherzyków na tym jajniku.Strasznie jej zazdościłam, bo ja miałam tylko 2 po krótkim.

To widzisz, pewnie zależy to od wielu jeszcze rzeczy bo ja przy dł. protokole miałam 5 komórek porbanych tylko! Cholerka jakoś tak jak usłuszałam krótki protokół to się wystraszyłam, że gorszy, że niewiadomo co. Jak Cię nie nafeszerują mocno lekami to niebędzie - hehehehe. No muszę przyznać że się boję bo myślałam że niewyrobię się w ym roku a tu nagle ciach!
A cha na i ja już jestem na jednym cyklu na tabl. antykocep.
Dla mnie to wszystko jest masło maślane.
Może jest ktoś jeszcze co miał krotki protokół?????
 
Do góry