reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Kwiecień 2011

dzwoniłam do położnej o ten pępuszek pytać, mówi,żeby cierpliwie czekać skoro suchy i nic się nie dzieje:-)
morgaine a jaką kawkę strzelasz sobie? ja też bym wypiła cosik;-)
ja pije Illy deca, kuzynka mi przywiozła z zagramanicy bo w PL tego nie widzialam. to jest bezkofeinowa Illy, ale jak mi sie skonczy to wroce do normalnej. zawsze pilam i w ciazy i jak karmilam i nie umiem bez kawy, lody kawowe, torty kawowe, prince polo kawowe, wsio w mym żołądku musi być kawowe:-D dzieciaki przyzwyczajone od poczęcia i też lubią:) Jedne z pierwszych słów starszaka to były: rozpuszczalna czy parzona? - jak goście przychodzili:-D
cześć dziewczyny, mam chwilke to se myslę zajrzę do was :)
głowa boli mnie bez przerwy od 30 godzin, oszaleje...
wczoraj była połozna, zwazyła Kubusia, przybrał w 9 dni tylko 130 g, czyli za mało :-(
Jutro wizyta u pediatry.
Wczoraj malutki nie chcial spać, dostał oba cyce...głodny...,dostał butelke....głodny, druga butelka...głodny..., padłam na twarz..., rano mąz mówił że po trzeciej zasnął :szok:
nie pojmuje...
W dodatku nie chce spać na pleckach, sam obraca sie na boczek i mi z rożka wypełza
hej laska, dziecię powinno spać na boczku! Synek mądrzejszy od mamusi instynktownie sie przekreca:-D

aenye, nati trochę wam zazdroszczę tego intensywnego życia. mnie się nie chce. czuję się już super. moje odparzone krocze zagoiło się szybko i znowu jest rewela, z cycami zero problemu, od razu zahartowane, nie ma nadmiaru pokarmu, dziecię spokojne...a mnei się nie chce nic:-(
takie lenistwo mnie ogarnęło, jakby ciążowe:-D
no ale zmuszam się do podstawowych czynności, typu tusz na rzęsy i jakiś puder:-D no i zmusilam sie do kupienia na allegro gorsetu wyszczupl. bo NIE MOGE PATRZEC NA SWOJ BRZUCH:-(
jedynie koło dzidiz mogę robic godzinami:) kapac, przewijac, przebierac:-D
dobra zmusilam sie do wlaczenia pralki i powieszenia prania, prania recznego, teraz ogarnę chałupę, zmienię pościel i w końcu na allegro dokupię to co miałam dokupić jeszcze przed porodem!!
 
reklama
cześć dziewczyny,
jak tam pępki Waszych dzieci bo u nas wczoraj odpadł, ale nie podoba mi się zbytnio ten pępuszek wystaje z niego taki dzyndzelek 5mm w kształcie stożka:-( mam nadzieje ze to się jakoś wciągnie albo coś na szczęście była dziś położna taka trochę dziwna babka i kazała pędzlować ten pępek 3 razy dziennie spirytusem i powinno sie to wysuszyć a jak nie to czeka nas chirurgia i lapisowanie :-(ponoć to jest przerośnięta ziarnica czy coś w tym stylu. może któraś doświadczona mama wie coś na ten temat?
nie kazała mi kąpać dziecka codziennie i ja jej powiedziałam że zaczeęam wyrandowanie to ona ze dopiero po 2 tygodniach zeby wyrandować, a na 3 tydzien dopiero na spacer. mamy karmiące jecie ser żółty ? bo mi już zbrzydły kanapki z sama szynką. a i nie pozwoliła jeść mięsa wieprzowego nawet duszonego jakiś schabik czy coś takiego chudego :szok:
 
nati super że spacerek udany :-) pamiętam ze z Oliwką byłam dopiero 3 tyg po porodzie, bo to styczeń był zimno było bardzo więc trzeba było czekać. Jak tak cieplutko to tydzień i można śmigać :-)

Kurde tak czytam i oczywiście zapomniałam kupić tantum rosę .Znaczy byłam pewna że kupiłam a teraz patrzę że nie mam.
Powiedźcie mi w co to wlewacie że możecie psikać ? Może głupie pytanie ale serio nie mam pojęcia :baffled:

Właśnie zjadłam sobie kopytka ze skwarkami i kapustą :-)pychota :-)

Planuję wykorzystać piękną pogodę i wrócę z przedszkola pieszo ( Oli na rowerku) a to dobre 30 min marszu. Potem jeszcze spacer ze szwagierką:happy: i zaczynam ćwiczenia na piłce ;-)
 
akkm- naprawde dziwna polozna ale chyba taka "starej daty"?? u mnie w szpitalu juz otwierali okna na cala szerokosc i mowili ze juz werandowanie bedziemy miec za soba a bylo wtedy naprawde zimno. Ja sie boje skupisk obcych ludzi i odwiedzin wiec chyba nawet 29 kwietnia na urodziny babci nie pojade ale spacerki jak najbardziej. Jem wszystko sery żółte, wieprzowine, wołowine, drób, ryby nawet łyżkę tatara zjadłam, masło.
Nie jem:
kapusty
fasoli, grochu itp
truskawek
lilou- tartum rose wlalam do pojemnika po pynie do mycia naczyn ( oczywiscie po porzadnym wyplukaniu ;-))
sorry do mycia okien z tym rozpryszkiwaczem :)
 
Ostatnia edycja:
ducha - no powaliłaś mnie zupełnie!
U mnie hydraulicy właśnie poszli a mężuś sprząta. Dzisiaj oleju juz nie zapodam, zresztą po tej akcji ducha Twojej, to mam stracha, że będzie wymiot z siła wodospadu,a jutro rano odpada, bo do ginki nie dojadę. Pozostaje poczekać. Zresztą może moje dziecie posłucha całej rzeszy doradców jaka dzisiaj nadawała do niej - babcia, prababcia, i cioteczna babcia :). Tatuś już dzisiaj przemawiał, a potem porozmawia trochę inaczej, po dorosłemu :D

A co do pełni: teraz jakieś roje meteorów spadają i chyba przeszkadzają w działaniu zbawczej mocy naszego księzyca.

Jak tak czytam o tych radach położnych to az się w czoło pukam skąd co poniektóre mają takie teorie np o werandowaniu lub diecie.
Dla rozpakowanych polecam: W szpitalu. Przychodzi do połoznic pani dietetyk - Karmienie piersią - Forum dyskusyjne | Gazeta.pl
To niestety zdarzyło sie w szpitalu w którym będę rodzić.
 
nati niby nie była taka stara ta położna ale dziwna bardzo i nachalna ma po świętach przyjści mówi że jak co to może przyjść jeszcze w czwartek. jak miałaś małą ubrana na spacerze ?
 
acronka- niezla polozna :szok:, moj szpital byl bardzo "piersiowy" codziennie przychodzila Pani zporadni dawala ulotki, sprawdzala piersi itp. Dokarmiali w ostatecznosci np dzieciatko co wazylo 2200g (matka palila i nadal pali :-() i jak musieli dokarmiac to nie butelka tylko kielichem. :-) Ale o diecie nic nie powiedziala ani razu wiec uwazam, ze to nie jest az takie wazne i trzeba sie "nauczyc" dziecka co mozna jesc a co nie.
Pozatym moj szpital jestjakis naturany pewnie i dobrze. Np krocze myc tylko szarym mydlem i wsio zadnych tartum rose itp
pepek porzadnie myc mydlem nie bac sie dotykac, zadnych spirytusow itp
Pewnie kazdy szpital, polozna to inne zdanie a nam pozostaje tylko konsultowanie wszystkiego miedzysoba i eksperymentowanie niestety na dzieciach :-(
 
cześć dziewczyny,
jak tam pępki Waszych dzieci bo u nas wczoraj odpadł, ale nie podoba mi się zbytnio ten pępuszek wystaje z niego taki dzyndzelek 5mm w kształcie stożka:-( mam nadzieje ze to się jakoś wciągnie albo coś na szczęście była dziś położna taka trochę dziwna babka i kazała pędzlować ten pępek 3 razy dziennie spirytusem i powinno sie to wysuszyć a jak nie to czeka nas chirurgia i lapisowanie :-(ponoć to jest przerośnięta ziarnica czy coś w tym stylu. może któraś doświadczona mama wie coś na ten temat?
nie kazała mi kąpać dziecka codziennie i ja jej powiedziałam że zaczeęam wyrandowanie to ona ze dopiero po 2 tygodniach zeby wyrandować, a na 3 tydzien dopiero na spacer. mamy karmiące jecie ser żółty ? bo mi już zbrzydły kanapki z sama szynką. a i nie pozwoliła jeść mięsa wieprzowego nawet duszonego jakiś schabik czy coś takiego chudego :szok:

U nas pępek odpadl po tygodniu, zostal strupek ale juz zszedl i jest ladny, przemywalismy samą wodą, zadnych spirytusów. Na dworze bylismy pierwszy raz jak mala miala 4dni a w niedziele zaliczylismy rawdziwie dlugasny spacer, Liwka sala 4godziny bez mrukniecia:tak:
Ja skolei mam dylemat jak pielegnowac narzady u dziewczynki, naczytalam sie i leb mi peka, jedni pisza ze myc wszystko dokladnie, inni (w tym moja polozna) ze nie dotykac niczego tam w srodku miedzy wargami sromowymi, przynajmniej na razie i badz tu madry i pisz wiersze...
 
nati niby nie była taka stara ta położna ale dziwna bardzo i nachalna ma po świętach przyjści mówi że jak co to może przyjść jeszcze w czwartek. jak miałaś małą ubrana na spacerze ?
body, spioszki, kurteczka,czapeczka i w rozku. Mialam jeszcze kocyk na wszelki wypadek ale sprawdzalam raz na jakis czas raczki i byly cieple
 
reklama
jola też juz o tej pielęgnacji czytałam, a ten dzisiejszy dziwoląg powiedział tylko tyle proszę uważać i niczym nie smarować tych warg sromowych.
nati to ja tez tak ubieram tylko zamiast rożka ja daje taki śpiworek polarkowy.
 
Do góry