reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

Notka- już chyba nawet w pracy wszyscy przywykli do tego, że chodzę i wymiotuję... krępuje mnie to, ale ludzie z biur fajnie podchodzą do tego heh w końcu znamy się tyle czasu...czasami mnie tu rozpieszczają, bo ja niby 30 lat mam a jednak najmłodsza... a niestety nie mogę sobie poszaleć z jedzeniem :baffled:
ale nauczyłam się jednego, że jak chce wymiotować to idę i to robię bo wstrzymywanie jest jeszcze gorsze...
ps. może jednak na dziewczynkę... ja tak samo miałam przy Mai więc pewnie będzie druga pipencja

Ty chyba bys chciala druga dziewczynke, prawda? :-)
skoro ciaze przebiegaja podobnie to mysle ze jest duza szansa!!
 
reklama
Mmmmmmmmmm zupa dyniowa, KOCHAM moja ulubiona!!!!!!

Co do pogody to u mnie też ciemno i brzydko, szybki spacerek sobie zrobiłam i cały czas się stresowałam że mnie zleje po drodze, ale udało się wrócić w ostatnim momencie, bo właśnie pada :-).
Witam nowe kwietnióweczki!!!
Ja na obiad nie mam ochoty (choć naleśników wczoraj narobiłam i w lodówce jeszcze siedzą) ale mam ochotę na kanapeczki, więc idę je sobie zrobić :-)
 
Notka- w pierwszej ciąży musiała być dziewczynka, bo ja tak sobie założyłam :-D:-D:-D teraz zero przeczucia... ale patrząc po przebiegu ciąży myślę, że będzie córcia... ja tam się nie pogniewam ważne byle zdrowa, ale skoro u ciebie też jest inaczej to może też jest szansa na dziewuszkę.... fajnie będzie miała 2 starszych braci echh

yoohoosek- to ja wpadnę na te naleśniki... :rofl2:

a ja nigdy zupy dyniowej nie jadłam :eek:
 
Zupa dyniowa - pycha :-)
Ja coś ostatnio nie mam ochoty na obiad. Za to wieczorem mnie głód dopada. I to na coś konretnego. Kanapki muszą być z majonezem, z pikantym ketchupem - a potem umieram.
Nakupiłam też wczoraj owoców suszonych z Rossmanna - takie pakowane po 200g, strasznie mi smakują.
 
meago - bardzo mi przykro, wszystkie jesteśmy z Tobą!

Ja już marzę o tym, żeby skończyl się ten trymestr. Może wtedy trochę przestanę się bać... chociaż wczoraj zobaczyłam moje 40 mm dzieci, które mają już nóżki i rączki, a do tego usłyszałam ich serducha. Za dwa tygodnie prenatalne. Tylko te zmiany nastrojów... myślałam, że tak bywa tylko na filmach:-). Wczoraj dowiedziałam się, że lekarz, dzieki któremu jestem w ciąży, nie będzie mnie prowadził po pierwszym trymestrze, bo jego specjalizacja to niepłodność. No i momentalnie zachciało mi się płakać. A potem kupiłam sobie Zozole i cieszyłam się jak dziecko...
 
ankzoc to zapraszam na naleśniczki!!!

Ja właśnie mam przeczucie, że u mnie będzie chłopak, właściwie jestem przekonana:) Choć nie ukrywam że chyba woleliśmy dziewczynkę;-) Najważniejsze, żeby zdrowe było i tyle!
 
Cześć!

Ja Was tak podczytuje od rana, ale u mnie dziś jakaś masakra, strasznie się źle czuję, miałam iść pozałatwiać sprawy, ale nawet nie mogę się z domu ruszyć.
Miałam nadzieję, że 12 tydzień okaże się zbawienny, ale jak na razie to nie bardzo.
Wy o obiadkach a mnie od wszystkiego odrzuca dziś.

Shy wizyta w porządku, Maleństwo duże i zdrowe :)
 
Notka ja tez owoce pochlaniam i kanapki bo na obiady ochoty nie mam i mysle ze tez bedzie dziewczynka, dla mnie to bez znaczenia bo mam juz parke ale corcia by sie ucieszyla...
A jezeli chodzi o zupe dyniowa to tez nie jadlam wiec nie wiem czy pyszna?
Dziewczyny dzisiaj u mnie jakas masakra tak mnie ciagnie w dol w tylku ze masakra az ledwo chodze, ale to pewnie szwy z pierwszej ciazy bo mialam ich 40 :crazy:
 
reklama
Notka ja tez owoce pochlaniam i kanapki bo na obiady ochoty nie mam i mysle ze tez bedzie dziewczynka, dla mnie to bez znaczenia bo mam juz parke ale corcia by sie ucieszyla...
A jezeli chodzi o zupe dyniowa to tez nie jadlam wiec nie wiem czy pyszna?
Dziewczyny dzisiaj u mnie jakas masakra tak mnie ciagnie w dol w tylku ze masakra az ledwo chodze, ale to pewnie szwy z pierwszej ciazy bo mialam ich 40 :crazy:

40????? :szok: O nie chyba nie mogę o takich rzeczach czytać, to będzie moje pierwsze dziecko więc świadomość 40 szwów jest dla mnie niewyobrażalna :zawstydzona/y:
 
Do góry