reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwiecień 2013

nie doczytalam was do konca bonie ma za bardzo czasu, ale jak wroce do domu to nadrobie :-)
co do pytania shy, mobilizacyjne za urodzenie dziecka, nie wiem czy wszystkie ale chyba czesc urzedow miala cos takiego w swoim zakresie ze dawala dodatkowe pieniadze (jednorazowa oplate) dodatkowo do becikowego dorzucali mobilizacyjne / odszkodowanie za urodzenie dziecka :-) chyba 500 zl....
czekaj oblicze:
- 1200 becikowe
- 500 mobilizacyjne (zeby zlikwidowac niz demograficzny ;-) )
- ok 1600 x 2 ubezpieczenie np PZU (mama i tata)
- 1000 MOPS jezeli zarobki nie przekraczaja iles tam.... dokladnie nie wiem.... + rodzinne do tego....

a co do porodu to moj niby trwal 6 h ale z boli wg mnie trwal ok 2 h :-) nie przezylam traumy ani nic, nie chcialam znieczulenia (bardziej balam sie igly w kregoslupie niz boli) ;-) rodzilam sn, ja mala kobitka 158 waga startowa 50 przy porodzie 68 urodzilam klocuszka o wadze 3700 i 60 cm :-) gorzej bylo po fakcie jak sie okazalo ze mnie zle zszyli (przy zdjeciu szwów byla duza konsultacja czy tna i szyja na nowo czy nie - w szoku zrezygnowalam) no ale moze teraz bedzie lepiej :-)

bede wieczorem to nadrobie :-) jeszcze 45 min i do dooooomu :-D
 
reklama
cytrusik, nie chodzilabys, ta wysypka ma inny ksztalt i kolor, na pewno bys sie zainteresowala ta zmiana na skorze

opryszczka moze sie pojawic na calym ciele, ale najbardziej popularne miejsce to oczywiscie usta i okolice nosa

ide podgrzac zupe dyniowa :cool2:
 
przed chwilą wróciłam z pracy i moja mama mnie tak zdenerwowała, że się popłakałam tak mocno, że nie mogę się uspokoić:no: czasami jest taka okropna i nie czuła ale to chyba wiek...
 
Oliwka, przytulam :-(

a ja dałam bojowe zadanie mojemu R, żeby kupił mi ciasto z wiśniami, tartę, albo sernik, sama nie wiem byle słodkie i z wiśniami, biedak będzie szukał, mam nadzieję, że znajdzie...chyba zaczynają mi się pierwsze zachcianki :cool2:
 
ja sie kąpię :p hehe tzn. tak po brode to sie w wannie jeszcze nie kąpałam w ciaży wole nie bo ja tez wrzątek musze miec :p ale jak mam stać pod prysznicem to jednak wole sobie do wanny nalać z 10 cm wody i sie myje :p bo ostatnio na prawde wole siedziec niz na stojąco sie myc :p

haha a myslalam ze tylko ja tak kombinuje :-D
calez zycie preferowalam kapiel, ale wlasnie w bardzo cieplej wodzie... jako, ze troche sie o ten brzuszek zaczelam martwic zeby sie nie przegrzewal to podjelam decyzje, ze sie poswiece i przestawiam sie na prysznic ;) tyle, ze stac mi sie nie chce, wiec zawieszam sobie prysznic nisko, wanne zatykam korkiem i tak mi sie woda zbiera (wanna duza, wiec jak koncze to wlasnie jakies 10-15 cm jest) - ja sobie w niej siedze i mi cieplo w tylek, a przy okazji biore prysznic :-D

ja mam wlasnie zachcianke na barszczyk czerwony w kartonie z Krakusa:-) maz ma znalezc w drodze z pracy. oby znalazl :-p
 
Witajcie kochane :)
ja melduję się. z komórki, niestety w końcu i na mnie padło... jestem chora.. dziś byłam w pracy, później u lekarza i do konca tygodnia mam zwolnienie...także jutro będę leżeć w łóżku z laptopem i nadrobie zaległości.
a teraz się pożegnam bo zaraz mi głowa ekspolduje z bólu
 
witajcie Dziewczynki. Nawet nie wiem ile mnie nie było ale 35 stron nie dam rady nadrobić, widziałam tylko że była mowa o zachciankach, ja w sumie to nie mam specjalnych zachcianek choć ostatnio chodzą za mną śledzie...takie słone w oleju:)
U mnie przez kilka dni gościli teściowie i nie miałam nawet jak otworzyć kompa.
Z dobrych wieści jest to że na razie choroba odpuściła a dentystka ząbek poprawiła :), z gorszych to że strasznie mi ostatnio lecą cukry do dołu, zmniejszyłam już insulinę ale nadal maleją, boję się że coś z ciążą się dzieje i dlatego tak się dzieje. Dzwoniłam dziś do mojej lekarki ale tylko kazała zmniejszyć insulinę i zadzwonić za kilka dni i powiedzieć jak sytuacja wygląda. Ostatnio zmniejszyłam dawkę duphastonu (po wizycie) i zastanawiałam się że może to od tego, bo ponoć hormony ciążowe blokują insulinę, ale doktor powiedziała że to ma niewielki wpływ, więc sama już nie wiem. Z tego wszystkie na czwartek zapisałam się na usg żeby zobaczyć czy z dzidzią wszystko w porządku. Mam nadzieję że nie będzie kolejnej tragegii, nie wiem jak bym to przeżyła :(
 
Notka ja miałam kiedyś opryszczkę praktycznie na oku.... więc masakra!! Ale było to dawno temu. W ciąży też już miałam (na ustach jak się rozchorowałam) i spoko, nie ma się co martwić. Rzecz jasna zaczęłam czytać w necie i powiem Ci, że takie głupoty dziewczyny wypisują (nawet przeczytałam że opryszczka na ustach powoduje poronienie i to była popularna opinia) jak zapytałam lekarz to powiedział, że w ogóle nie jest groźna.

Oliwka przytulam. Tak to czasem jest, najgorsze, że nam teraz hormony szaleją i ciężko nam spokojnie podejść do niektórych rzeczy i łatwo wytrącić z równowagi.

ankzoc dużo zdrówka!!! Może troszkę odpoczniesz przez ten tydzień, bo ty taka kobieta ciężko pracująca ;-)

Co do zachcianek barszczykowych ja miałam fazę w zeszłym tygodniu i zrobiłam taki prawdziwy barszcz na domowym bulionie z pieczonych buraków, a do tego ciasto francuskie z kapustą i grzybami:-) Istne szaleństwo, ale warto było :-). Jedyny problem, że moje poranne mdłości przeniosły się na wieczór :zawstydzona/y:
 
reklama
Ella, a jak u Ciebie to objawialo? grozne to?
No przecież właśnie napisałam że nie groźne, tylko wyglądało koszmarnie. Najpier myślałam że cos mnie ugryzło, a potem miałam bąble na placach i na rękach- takie ogromne i swędzące- znikał jeden, pojawial sie drugi. Wyglądało strasznie i równie bardzo się bałam, a to tylko jedna z powszechnych ponoć dermatoz ciążowych tylko nasi lekarze są jak za króla ćwieczka i dopiero na zagranicznych portalach sobie diagnozę sama znalazłam, którą łaskawie dopiero po pobraniu wycinka skóry po kilku tygodniach potwierdzili na histopatologii:confused2: Tak że w ciąży niektóre rzeczy tylko groźnie wyglądają. Hormony ciążowe robią z naszego organizmu poligon, ot co:eek:
Opryszczkę na ustach miałam w 7 tyg. Używałam plasterków i 1x dz smarowałam antyvirem czy jak się to tam nazywa..;-) Nic groźnego jeśli nie przeniesisez tego w okolice intymne- uważaj na ręcznik i tyle.

Pscółka
- badania okulistyczne najlepiej robić około 7-8-9 miesiąc ciąży. Ja zrobiłąm na poczatku i lekarz moj nie widział przeciwskazań do sn a już w 8 m-cu już dwóch okulistów powiedziało, że siatkówka przez ciaże osałbiona na brzegach i nie ma mowy o porodzie innym niż cc, chyba, że chcę ryzykowac utratę wzroku.:cool:

Mizeria...hehe- a moja teściowa robi na słodko-słono i powiem Wam, pierwszy raz się z czymś tkaim spotkałam i.... pyyyyyycha!:-D:eek::cool2:

Shy- Placki ziemniaczne z cukrem?:szok:...ja wole moje ogórki z nutellą:-D

Dorotka-
dopiero teraz masz zachcianki?:-D to ja w zesżły czwartek o godz 21.30 zapragnełam majonezu do kanapki:-D:eek: M był zachwycony:cool: powiedział że mnie pogieło i kupił mi dopiero dnia nastepnego:confused2:

Zdrówka dla wszystkich chorych mamusiek!

Czas się położyć i odpocząć po męczącym dniu. Brzuch mnie bolal- chyba znów małe jakoś śzybciej rośnie, do tego mdłości mnie od wczoraj znów koszmarnie męczą (może by tak sie skończyły po tych 14 tyg?!) a do tego moje dziecko jest na etapie odstawiania smoczka bo pogryzła całkiem ostatniego i przez to już trzeci dzień nie śpi w dzień i jest nieznośna, a ja opadam z sił...Nawet pisać tu nie moge bo skupić się nie daje:confused2: A taka kochana jeszcze niedawno była...sama się sobą długo zajmowała, bawiła i w ogóle..

Dobrej nocki!
 
Do góry