Hej Dziewczyny.
U mnie dziś lepiej. Chyba hormony ciążowe nie pomagają w kłótniach w związku.
Zapisałam się na prenatalne na 16.09. I tak jak pisałam zmieniam lekarza i też już zapisana jestem na 23.09, chcieli mnie zapisać na 16.09 ale prenatalne mam to poprosiłam inny termin. Będę chodzić do mojego poprzedniego lekarza tego co muszę dalej dojeżdżać, ale żadnego innego wydającego się spoko w okolicy z terminami normalnymi nie udało się znaleźć. Dzwoniłam do jednej przychodni gdzie była polecana pani ginekolog i zaproponowali mi termin na 30 października

Ale jestem już spokojniejsza, że mam umówione prenatalne i wizytę u dobrego lekarza.
Mój szef też wystawił ogłoszenie na moje zastępstwo. Z jednej strony troszkę mi smutno, że ktoś mnie zastąpi i możliwe, że na stałe...
I też już się zastanawiam czy nie kupować powoli spodni ciążowych bo ciężko się już wbić w zwykłe jeansy. Muszę zobaczyć na vinted, choć tam średnio umiem szukać