cześć Kwietnóweczki,
Ja już kiedyś do Was zaglądałam i witałam się, ale tyle "naprodukowałyście" postów, że nie sposób nadążyć!
Ja niestety jestem ciężarną pracującą, a w "wolnych chwilach" muszę nadrobić zaległości bycia mamą dla mojej córci, która jest delikatnie mówiąc - dość absorbująca
. Dlatego czytam Was z doskoku i nie regularnie.
Wczoraj byłam u gina i zapisałam się na usg na początek października, to będzie 13 tydzień, czyli takie standardowe badanko.
Wiem że część z was była już wcześniej, ale jak ja byłam w 1 ciąży zaraz po tym jak się dowiedziałam, to lekarz powiedział, że takie usg nie jest konieczne, jedynie potwierdza ciążę. Więc teraz się nie spieszyłam.
Niestety mi też jest cały czas niedobrze, rano zanim coś zjem, w ciągu dnia jakoś ujdzie, no i na wieczór jest beznadziejnie.
Poza tym mogę chodzić spać jak dziecko - o 22.00 już mi się oczy zamykają!
No i czuję, że szybciej chyba wskoczę w ciążowe spodenki, bo już moje zwykłe spodnie i spódnice są takie na styk. A w 1 ciąży do końca 4 m-ca chodziłam w zwykłych spodniach!
Boję się, że jakoś szybciej i więcej teraz przytyję
.
A nie chcę, bo ciężko zrzucić te kilogramy!
A jak u was?