reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzien dobry,a raczej zly bo u nas taki ziab ze szok.Wczoraj byl jeszcze skwar a tu dzisiaj klops pada i zimno tak jak w zimie.
Ja dzisiaj juz sie zwloklam z lozka co jest dziwne:szok:,bo zawsze leze dopoki moje dziecie nie zacznie sie drzec a to rozpoczyna sie po 10 tej.
Zaraz trzeba sie szykowac bo jedziemy szkrabowi paszport wyrobic co by nas do Polski wpuscili.
Musze jeszcze poszykac ciuszki dla malej z dlugimi nogawkami i rekawkami bo wszystko juz popakowalam a tu spowrotem sie przydadza.

Forget gratulujemy egzaminu.Kiedy ty sie przygotowalas na celujacy?
Dagsila kiecka piekna.
 
reklama
No to tak:

Wroncia - wszystkiego dobrego dla Weronisi, spoznione- ale szczere zyczenia.Dla Borysia tez!

Forget - nooo gratulacje wielkie. Niezly wyczyn przy takim malym bablu...

Daga - Margolci wszystkiego naj!

Aniez- sto lat dla Kochanego 3latka!


U nas od rana leje :-( A mialam dzis z mama i siostra na sklepy wyskoczyc, jutro wylatuja i chcialy jeszcze cos pokupowac... No i chyba trzeba bedzie autem prosto do galerii pojechac.
 
Dzięki dziewczyny - już mi lepiej, ale oczywiście wczoraj przed karmieniem butlą - przystawiłam Julkę do piersi - ona w ryk, krzyk nie do opanowania, ja w ryk - w efekcie dostała butlę - uspokoiła się, zasnęła ładnie.

Nie dała sobie baba wytłumaczyć, że mała sie nie najada, że płacze przy piersi, że wiecznie była głodna - wczorajszy dzień był dla mnie bardzo ciężki - dałam sobie wkręcić że wyrządzam córce krzywdę, że daje jej gorszy start - to straszne uczucie. A przecież chcę dla niej jak najlepiej.
 
Wszystkiego najlepszego dla Kubusia
HBirt004..gif

Weroniczko, buziaczki :*
Happy_Birthday5..gif

FORGET, WIELKIE GRATKI



Daga, no żeby w takiej sprawie się pokłócić i szantażować nieprzyjściem na chrzest:szok: na szczęście dałaś radę :tak:

My już po szczepieniu i wybywamy na dwórek, bo młodsza strasznie płacząca po kłuciu, a starszej się nudzi:tak: Gosienkag, poważanie, bo ja ledwo wytrzymuje z 2-ką:zawstydzona/y:
 
Witam sie i tutaj, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko abym do was dołączyła. My od dziś szukamy restauracji na obiad po chrzcie - szykuje sie ok 30 osób wiec impreze w domu odpuszczamy.
Skwar niesamowity ale po raz pierwszy sie z niego ciesze bo ubranka Tosi wysychają w ciagu gdziny i wszystkie super pachną słoneczkiem. Ech tylko smutno bo blada jestem niesłychanie. Od kilku lat mam uczulenie na słońce i kazdego roku juz od wczesne wiosny przynajmniej raz w tyg chodziłam na solarium na 5 min i jadłam tony karotenu i loratydyny zebu sie uodpornic. A w tym roku pozostaje mi tylko podkradanie kremów z wysokim filterm mojemu dzidziusiowi ;)
Pozdrawiam i dołączam do zyczeń dla Szanownych Jubilatów :happy2:

Dodsila - druga sukieneczka super - ja jestem wrogiem fafty i satyny dla takich maluchów wiec len to moim zdaniem super pomysł
 
wrócilismy od pediatry - Julce ropiało oczko - przemywalismy, ale wolałam się upewnić, dostała krople, ale niw o tym chciałam napisać.
Pediatra zapytała czy karmię piersią - odpowiedziałam że już nie - bo nie mam pokarmu, a nawet jak miałam to Mała się nie najadała, płakała - usłyszałam, że to patologia od samego początku, a także to że patologią jest sam fakt, że Julka jest wcześniakiem i że sama doprowadziłam do tego, że małej ropieje oczko, bo gdybym karmiła piersią to taka sytuacja nie miałaby miejsca. Nic siedze i płacze
brak słów


Nata- zlej komentarz pediatry od siedmiu boleści. Twoje dziecko- Twoja sprawa! U nas jedna z lekarek też raczej kiepska i ja ją po prostu omijam- tzn. bezczelnie pytam kiedy babsztyla nie ma i rejestruję swoje dzieci nie narażając na kontakt z niesympatyczną larwą. Co ja się będę denerwować :-D

13x13 u nas też gorąc, ale udało mi się w domu porobić przeciągi :-D I dziecko też mam rozebrane! Trzeba to po prostu przetrwać. W sumie pogoda jak w lipcu, a mamy początek czerwca!

Komary w parku sptkałam! Q...a ledwo wlazłam pod drzewka i chłodem powiało, a od razu mnie zaatakowało stado! To przez tę wilgoć! Popsikałam Bartka, Kubę, męża i siebie- pomogło. Tzn. Bartkowi się ten smrodek nie podobał, ale co zrobić.
ja wczoraj bylam w parku i po chwili wszystko mnie swędziało, kark, ręce,
ostro działają juz komary, jakies pajączki latające i cuda niewidy
pewnie i kleszcze sa w parku
dzieci jakos sie uchronily ale zakupilam juz
Sio przeciw insektom dla dzieci od 1 miesiaca

dziewczyny nie marudzić lepiej jak za gorąco niż za zimno ..
Ja tam kocham upały dzis siedziałam sobie na tarasie - na połowie mam winogrono więc jest cień , mały się chlapał w baseniku , mała kimała w kołysce ja się opalałam .. no jak w raju mówie wam :)

Nata - co za ... po...... na baba normalnie brak słów . nie rycz babo bo nie ma co przez taką głupią krowe co nie ma racji


13 - twoja od plesniawek też nie zła .. ja tez mam w takim razi syf bo Szymek kiedyś miał he he
no i utwierdzam sie w przekonaniu ze moim marzeniem jest taras lub balkon

tez mam ten dylemat. jak Maly lezy i patrzy sie w sciane to mysle, ze go zaniedbuje, bo coz on biedny zapamieta z tego dziecinstwa- ze nikt sie nim nie zajmowal, nie bylo zabawek i musial w sciane patrzec?:szok::-(

Wczoraj Sz przywiozl mi chuste z Pl i dzis uczylam sie jej wiazania. Czy Wam tez tyle zostaje tego wolnego materialu?:szok: bo ja moge sie nim jeszcze raz obwiazac... nie wiem, czy cos zle wiaze czy jak:confused: ale robie tak, jak na instrukcji wiec chyba dobrze... a moze ja po prostu taki kurdupel jestem i to dlatego:-D

Moj syn ukochany juz ktorys wieczor chce jesc do 1-1,5godz!:szok: i to nie pociamkac, tylko jesc. juz nie wiem co o tym myslec... czy on sie przez dzien nie najada, czy ja mam jakies lewe mleko w dzien, a w nocy lepsze (bo spi 3-6godz, zalezy od nocy). Teraz spi, wiec ja tez zmykam, bo za kilka godz pobodka;-):-)
może dlatego ze chce mu sie pic a nie jesc
 
tez mam ten dylemat. jak Maly lezy i patrzy sie w sciane to mysle, ze go zaniedbuje, bo coz on biedny zapamieta z tego dziecinstwa- ze nikt sie nim nie zajmowal, nie bylo zabawek i musial w sciane patrzec?:szok::-(

Aga!!!!!!!!!!!!! zapamięta tyle co Ty:-D:-D:-D
czyli nic hahahaha

Dziewczyny spałyśmy dziś do 10 -tzn ja do 10 a Alicja do 10.40. Teraz znowu śpi ale strasznie się męczy z zaśnięciem.. za gorąco... w domu chłodniej niż na dworze dlatego spacer wieczorny się szykuje...

Puzelek
my od dawna mamy 3 i robią się już na styk:baffled: nigdy nie patrzyłam na wagę małej a na to jak pielucha na niej leży i ile mieści... mam jeszcze pół paki pampersów i pół huggisów i przy następnych zakupach kupię większe do wypróbowania bo te czasami nie dają rady:-);-)
 
serdeczne życzenia dla wszystkich świętujących niedawno dzieciaczków!!!!

my wczoraj sie zaszczepilismy
Tymus zareagowal tak jak siostrzyczka
czyli przespal po szczepioniu reszte dnia i pol nocy
bylismy w sklepie dla idiotów prosto po szczepieniu i Tymus chyba nawet nie wie ze tam byl... :)
nie gorączkowal i wszystko ok


eeee czyli wszystko ze mna ok:-D:-D

Aniez sto lat dla Kubolka:tak::tak:

Forget, a raczej dr Forget - ogromne gratulacje:-D


dzien dobry:-)

jeszxze 8 nie ma a zar z nieba leci, ale wole to niz mroz:tak:
wczoraj zalatwilismy chrzest. balam sie ze beda jazdy ze slubo koscielnego u nas niet i w ogle cyrk na kolkach. a tu wchodzimy (do proboszcza co slub swewj corce dawal), mowie ze chce ochrzcic, no to jak sie bak nazywa, kiedy urodzony. pozniej kiedy chrzcimy, no to ja kiedy mozemy, bo zeby u nas zgrac chrzesnych i cale towarzystko to dwa weekendy :szok::szok:do konca pazdziernika wchodzily w gre. probosz n ato ze kiedy tylko chcemy byleby w niedziele. no to chrzcimy 20 czerwca, czyli w nast weekend:-D nie bede przeciez 3 miesiace na chrzest czekala:sorry2::sorry2:
chrzestnych wybralismy i podalismy nie pytajac ich o zgode:baffled::baffled: na szczescie nic przeciwko nie mieli:tak:
poklocilam sie z mama, bo wymyslila sobie w czym moje dziecko pojdzie do chrztu i ciezko jej bylo wytlumaczyc ze nie ma mowy ( ona wybrala to WB001 Sukienka do chrztu z lnu - ubrankadochrztu.com a ja jesli juz to chce to WB005 Sukienka do chrztu z lnu - ubrankadochrztu.com )
owiedziala, ze w takim razie nie przyjedfzie, po czy ja sie rozlaczylam. ze sie zagotowalam to zadzwonilam ja opier***** , no i na jej szczescie mnie przeprosila i powiedziala ze sie wtracac nie bedzie.
ide szukac czegos na miasto do ubrania dla Olki i dla siebie.

acha za chrzest zaplacilam 50 zl, mysle ze to i kat duzo jak za 10 min roboty:sorry2::sorry2:

ide cos zjesc:-)

Daga my tez chcemy niedlugo ochrzcic
najlepiej w lipcu
dzis juz ostatecznie domknelismy sprawe chrzestnych i moze uda nam sie skoczyc do ksiedza ustalic termin
mam pytanko Daga
czy rodzice musza isc oboje to zalatwiac czy wystarczy jedno z nich?
w przypadku Hani bylismy oboje
ale teraz wygodniej by bylo jakby sam maz poszedl
bo wypad cala familia to za duzo zamieszania...
a za chrzest dawalam u Hani kase w kopercie po mszy
ale to bylo gdzie indziej
myslicie ze teraz juz powinnam wziac kase przy zalatwieniu formanosci?
 
reklama
Witam sie i tutaj, mam nadzieję że nie macie nic przeciwko abym do was dołączyła. My od dziś szukamy restauracji na obiad po chrzcie - szykuje sie ok 30 osób wiec impreze w domu odpuszczamy.
u mnie bedzie 14 doroslych i 3 dzieci
odwazna jestem bo mam zamiar sama przygotowac przyjecie w domu
sama siebie podziwiam za zapal
 
Do góry