reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

...a ja odnowię temat sprzed kilku dni- faceci :) mój dzis dał ciała - a ma taką okazję raz w roku - i znowu ją ku temu wykorzystał - dobrze wie ,ze jestem typem ,któremu zależy na konkretach przynajmniej w taki dzień jak urodziny - owszem zlozył mi zyczenia, ale życzenia to złożyć może każdy- a ja uważam że urodziny to taka okazja to zrobienia czegość szczególnego , co będzie świadczyc o tym ,ze kogoś kochamy, szanujemy i zależy nam na niej -no nie musi bycmega wypasiany prezent ,ale cokolwiek co odróżni nas na tle innych - tym bardziej , że ja zawsze staram sie jego urodziny docenić, zawsze kupuje mu prezent, zrobi miły dzień , zazwyczaj zapraszam jego rodziców - o on nic - dobrze wie, ze nie ma go całymui tygodniami , co mnie dołuje - i zamiast ...ach tam...nie chce mi sie gadać, czy raczej pisać...porycze sobie - pewnie zaraz mi przejdzie ....;)
 
reklama
Vickigus wszystkiego najlepszego a jeśli chodzi o facetów to wiesz... kobieta zawsze podejdzie inaczej do tematu, poza tym dzień się jeszcze nie skończył a znając życie to pewnie dopiero dzis będzie szukał prezentu ;-)

Ligotka to zdrówka Lenki

U nas jak zwykle pobudek mnóstwo i się rzucał przez sen. Za to spaliśmy do 8.30 z tym, ze od 6 cyc co chwilę.
 
ale naskrobałyście od wczoraj :)
vikiigus, wszystkiego naj naj, facetem się nie przejmuj, większość nie przykłada wagi do ważnych dat, mój też nie jest wyjątkiem hehe
ligotka, oby małej nic poważnego nie było

moja mała praktycznie od urodzenia przebywa na podłodze, albo na macie albo na kocu, leżaczka nie mamy, tylko fotelik, ale do niego ląduje bardzo rzadko, i nie lubi i nie chcę jej pałętać bez potrzeby, a na podłodze jest jej najlepiej, wszystko widzi, co jest naokoło, wierzga czym chce :) teraz jest na etapie podnoszenia się na nóżce z jednej strony, taki półmostek, na brzuch sie nie przekręca jeszcze, a na plecy z brzuszka udało się jej raz i od tego czasu cisza, zabawki też lubi, w przeciwieństwie do starszego syna, który od małego interesował się przez minutę, i tak mu zostało hehe
 
dzięki:)

ale on jest zreflektowany...taki typ od nastu lat ...a ja mu na urodziny zgodziłam sie na motor...zaraz wystawiam go na allegro - sama sobie prezent zrobie heheh:)
 
Witamy się,

Ligotko zdróweczka dla Malutkiej
Viki najlepszego i jakiegoś zaskakującego pozytywnie finału urodzin

A my się szykujemy na spacer... dawno się tak nie stresowałam... chyba jakoś za bardzo emocjonalnie podchodzę do tych wrzasków, ale jak pomyślę o spędzeniu całego dnia w domu to mi się płakać chce :-(
 
vikiigus wszystkiego co najlepsze dla Ciebie... ja tam sie w ogóle nie czaje tylko swojemu mówie, że dzien matki sie zbliza to oczekuje, że dziewczynkom pomoże dla mamy prezent kupic... jak urodziny tez mu mówie, że mam niebawem urodziny wiec licze na coś niebanalnego, to samo tyczy sie swiat, dnia kobiet, walentynek i wszelakich dni jakie sobie zamyślę a co... mi tez sie cos od zycia nalezy a nie tylko dom i dzieci... ja sama tez zawsze pamietam o jego urodzinach czy innych świetach wiec i o swoje sie upominam stosunkowo wczesniej by mial czas cos wymyslić :)

margoz moja Maja też cały czas na podłodze... nie wsadzam jej z zadne lezaczki ani inne cuda bo to krepuje jej ruchy :) a tak niech sobie ćwiczy, niech sie kula hehehe
 
witamy się:)

Viki- sto lat:)Grzegorz ma jutro urodziny,34:)

Polecam kojec,u nas stoi już od jakiś 2-3 tygodni,nie zastąpiony w dzień,latam co raz z góry na dół i boję się zostawiać ją naa kanapie,w leżaczku cały dzień trzymać nie chcę a do podłogi przekonana nie jestem bo mam cały czas taras otwarty.

Także nie zostawiam małej samej,zwykle jest chociaż Krzyś.

Ewitko;:))

Ligotko-mam nadzieje ze to nic poważnego:(

Zapowiadają miesiąc upałów,może w końcu lato:)
Lecę wołać chłopców na zupkę,Krzyś zaraz do szkoły

Buziaki i miłego dnia:)
 
Ostatnia edycja:
A my chyba jakiś kryzys mamy... No nie wiem - chyba że idą jej zęby. Od trzech dni popołudniami drze się w niebogłosy, nie można jej uspokoić, dopiero wieczorna kąpiel ją ucisza. Potem jedzonko i kiedy odkładam ją do łóżeczka zaczyna się znowu wrzask. Wcześniej tego nie było. W nocy budzi się z płaczem co ok 3 godz, a jeszcze kilka dni temu budziła się tylko ok 4 na karmienie. Zauważyłam też że malutko siusia 3 pieluchy w ciągu dnia to max. I to jeszcze nie posikane dobrze. Odwodniona nie jest bo sprawdzałam skórę i ciemiączko. Macie jakiś pomysł?? Ja się poddałam i ryczę razem z nią. Mam wrażenie że im starsza tym gorsza się robi beksa..... Myślicie że to może efekt kolejnego skoku?? Ale dopiero się skończył ten z 12-go tygodnia...... Pocieszcie proszę....
 
reklama
Dzieki dziewczynki!, Od rana mala nie kaszle, katar nawet tak mocno nie leci, wiec wstrzymalam sie z wizyta u lekarza, pewnie i tak powie mi ze mam wode morska wlewac do noska a to i tak robie, ale jak sie cos zmieni to pojade od razu.

carissima moze to skok???

Ale mam burdel w domu :/ nie wiem w co rece wlozyc, tymczasem maruda w lozeczku kweka a ja jem truskawki... Musze zregenrowac sily przed dzialaniem
 
Do góry