reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Moje dziecko postanowiło przejąć dziś władzę w domu i zagarnąć dla siebie ulubioną zabawkę taty - jak tylko widzi pilota od telewizora to jęczy żeby mu go dać :laugh2:
 
reklama
dzięki dziewczynki, już jest lepiej :) oczywiście kolana bolą i są zasiniałe ale mogę chodzić :)))
tab, Krzyś już wie co ważne dla faceta :))))
sylvanas, to Kajtuś nieźle wytrzymał bez spania, moja to śpioch jest i po 2 godzinach bawienia się musi iść na drzemkę, nawet sama zasypia na macie jak jej nie położę, tym samym ma kilka drzemek krótkich w ciągu dnia
mysia88, zaglądaj częściej do nas :)
 
dzięki dziewczynki, już jest lepiej :) oczywiście kolana bolą i są zasiniałe ale mogę chodzić :)))
tab, Krzyś już wie co ważne dla faceta :))))
sylvanas, to Kajtuś nieźle wytrzymał bez spania, moja to śpioch jest i po 2 godzinach bawienia się musi iść na drzemkę, nawet sama zasypia na macie jak jej nie położę, tym samym ma kilka drzemek krótkich w ciągu dnia
mysia88, zaglądaj częściej do nas :)

Oj i miałam napisać i nie napisałam: margoz szybkiego zagojenia kolan życzę. Dobrze, że małej nic się nie stało. Ja kiedyś spadłam z półpiętra jak chciałam szybko zbiec po schodach, ale na tyłku wylądowałam i tylko z siedzeniem miałam potem problem. Niosłam wtedy w rękach 2 szklanki - im nic się nie stało, więc chyba jakiś odruch obronny człowiek ma, żeby ochronić to co niesie.
 
Margoz ale mialas przejscia. Dobrze ze Lenka cala i ze ty nic nie polamalas.

Sylvanas czyzby cie jeszcze ciazowe roztargnienie trzymalo ?? ;-)

Mysia pochwal sie sukienka-uwielbiam ogladac suknie slubne. Trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo


My dzis bylysmy u pediatry i Lenka miala kompleksowe USG: glowa, brzuszek, bioderka i tarczyca. Wyniki w porzadku ale stracha mialam ze przez ten porod cos bedzie nie tak z glowka. Jak tylko weszlysmy do gabinetu to Lenka uderzyla w ryk, chyba sie jej kolor scian nie spodobal albo przestraszyla sie lekarza. Za to po badaniu dostala dwie pilki do zabawy:-)
 
Witam!

Mysza
u nas to samo :) wrzeszcaco-terroryzujacy marchewkowy potwor :) Dzis od rana to był jakis koszmar... tatus przyszedl z pracu - usmiech od ucha do ucha :)

Benfica chyba Ty pisalas ze byliscie w Spale, tak? Powiedz mi gdzie mieliscie noclegi? Bo wybieramy sie w lipcu na weekend do Spaly i musze rozeznac sie w noclegach :) Fajny hotel wyczailam ale 170 za dobe ;/

Margoz
ja wlasnie mam taka wizje, ze kiedys zlece ze schodow u nas w domu ;/

Polis
a czemu takie szczegolowe badania? dostalas skierowanie od pediatry?

My dzis wprowadzilismy marchewke z ziemniakiem! Stas zachwycony!
a to dowod :) przepraszam, ze w tym watku ;)
 
Ostatnia edycja:
Angelka glowke mielismy zalecona ze wzgledu na porod kleszczowy a bioderka miala badane dopiero pierwszy raz bo w UK nie robia USG. Pan doktor stwierdzila ze jak juz jestesmy to sprawdzi tez reszte zebym mogla spac spokojnie. Najlepsze jest to ze za wszystkie te badania zaplacilam tylko 100zl. Normalnie sama glowka kosztuje 80zl.
 
Witamy się wieczorkiem, tzn. ja się witam, bo synuś śpi :-)

Margoz
dobrze, że z Lenką ok :-) oby Tobie nic nie było...

Rachell ja już nie wiem, czy to zęby :confused2: wczoraj byliśmy pewni, bo atakował dosłownie wszystko, jeździł po dziąsłach nawet smoczkiem od butli, ręce to prawie po łokcie wkładał do buzi :szok: i złościł się przy tym... do tego to jego poddenerwowanie, nawet podczas popołudniowej drzemki obudził się z niemiłosiernym krzykiem, co dawno mu się już nie zdarzało... a dziś - Aniołek :shocked2: spał na spacerze, jak nie spał to się rozglądał, w domu grzeczny na macie, łaskawie poleżał na brzuszku... w sumie przez cały dzień to może 10min płakał :szok: płakał, a nie się wściekał... myślę jednak, że coś tam się dzieje, podejrzewam, że go swędzi.

Doriss
moje dziecię to na tatę bardzo entuzjastycznie reaguje :-D tata wreszcie może z nim poszaleć, bo Gabryś reaguje, a jak tata widzi banana na jego widok albo podczas zabawy słyszy chichranie to mu się podoba :-D czasem to Gabryś chyba nawet jest mną zmęczony po całym dniu, więc tata jest wtedy the best:cool2:

Mysia nie jesteś sama z małym terrorystą :laugh2::rofl2:

Angelka
pokoje załatwiali teściowie, w takich żółtych budynkach wyglądających jak bloki, koło domu "Rogacz", prawie na przeciwko ładnego kościółka... Ale pokój kosztował 130zł, więc wolałabym albo poszukać czegoś innego, tańszego albo zapłacić to 170zł za hotel... bo pokoje to takie sobie były... nie dałabym więcej niż 80zł...
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja .Niestety na chwilke bo nie mam czasu na nic.Teraz wakacje,chlopakiw domu.W skrocie nasze zycie.Wczoraj bylam na badaniach 7kg i 70 cm rowniusienko.Jest wzrostem na samej gorze tabeli centylowej.3 szczepienia i marudzenia dzien i noc.Wlasnie zasnela a ja na min na bb i sprzatac dopoki chlopaki w basenie.
Moj tatus znowu w szpitalu.Wczoraj mial miec kolejna operacje ale sie nie odbyla.Porypany tez szpital na Szaserow.Siostra probuje mu zalatwic Kasprzaka moze sie uda trzymajcie kciuki.Jedyne co powiedzieli ze operacja go czeka nie 1 a dwie jeszcze.BUUUUUUU.Chcialabym tam z nim byc :-(
 
Crazy mama, trzymaj się Kochana. Musi być dobrze!

Mysia, u nas też takie krostki podskórne. Bardzo drobne i widoczne tylko pod pewnym kątem. Sama nie wiem co to jest, bo na reakcję alergiczną to chyba za słabe.
Właśnie, pochwal się sukienką.

Margoz, dobrze, że Małej nic się nie stało, a Ty sobie może jakieś okłady porób.

Polis
, cieszę się, że badanie ok.

Benfica, u nas dziś też spokojniej. Oglądam Małej dziąsła i nic nie widzę, ale to może nie zawsze swędzi/boli i może za wcześnie na widoczne "efekty".

Angelka, Staś pięknie pałaszuje.

W sobotę mamy iść do znajomych na działkę na imprezę urodzinową. Oczywiście z Małą, bo my tu nikogo do pomocy nie mamy, ale widzę, że prognozy marne. Byleby tylko nie padało, bo chętnie wyjdę do ludzi ;-)
 
reklama
Crazy mama wiem jak boli to ze nie ma cie przy bliskich w tak waznych chwilach. Mnie od 4 lat tez wszystko omija i czasami to normalnie mam juz dosc tej emigracji wlasnie przez to ze nie moge z nimi byc wtedy kiedy dzieje sie cos waznego. Kciuki za tate zacisniete.
 
Do góry