reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
rachel moje kondolencje!

ja jak Viki leżałam tydzień w szpitalu po porodzie bo mały miał podwyższone crp, od razu dali mu 2 antybiotyki...a na koniec okazało się, że nic mu nie było! Ależ się wtedy wkurzyłam. W szpitalu przez tydzień czułam się już jak u siebie. Wszystkich znałam :)

ależ Karolina miała szybki poród, fajnie!
 
Oj szczerze współczuję Viki, w końcu ona jest tam od 13 stycznia wieczorem! Ja miałam dość po dwóch dobach i cieszyłam się jak dziecko, że po trzech wychodzimy.
 
ewelinka, ale miałaś stresa, ale zawsze lepiej sprawdzić, co i jak
viki, wracajcie prędziutko do domku obie zdrowe

ja już za bardzo chodzić nie mogę, przejdę parę kroków i wszystko mnie boli, i wkurza mnie, bo każdy się ciągle pyta, ile jeszcze i ile... no gdybym ja sama to wiedziała hehehe
 
no to ja juz jestem spowrotem, na spacerze z Alą byłam z 50 minut :szok: oczywiście za nim wyszłam to 3 razy chodziłam sie dowysiusiwać co bym wytrzymała jak najdłużej hehehe a u nas dzis piekna pogoda, sliczne słonko swieci i do tego zero wiatru, taki prawdziwie wiosenny dzień :) Ala piłke ze mną pokopała bo jej tata wkręcil gre w piłke i teraz zawsze chce ze soba zabierać i ja musze tak z nia biegać i kopać, aż mnie brzuch zaczął kłuć... taki jakiś skurczyk mnie zlapał pierwszy raz, że zabolało hehehe :-D no ale to jeden był wiec spoko jest ;-) cisza trawa :biggrin2: Ala spi wiec mam czas na BB i kawe już sobie zapodalam z ekspresu z duzym mlekiem :biggrin2:

viki no wracaj wracaj... mam nadzieje, że kryzys szybko minie i dziewczyny wrócom lada dzien :)
ewelinka no to pierwsze koty za płoty... ;)
 
neta zmeczył sie czkawka to zasnął bidulek daj mu chwile niech odpocznie a później zjedz cos slodkiego to Ci pokaże jak może brzuch falować :)
a mój mąż nie ma syna to córce pilke wkręca i shakiry waka waka zapodaje i kupił jej ta piłke z mistrzastw swiata w afryce i mówi, że to jest "jobulani" jej piłeczka i ona teraz jak wychodzimy na spacer mówi, że ona bierze "jobulani" a inna znowu piłka to sie nazywa "waka waka" hehehe... a piłek to ma już chyba ze 6 szt.
no i u nas z porodem Ali tez było takie wyczekiwanie, że cały czas moi rodzice i mojego męza sie dopytywali, czy już... bo Ala to pierwsza wnusia u mnie i u niego wiec czekali i mi to sie nawet nie chciało do domu dzwonić bo pierwsze co, to pytali czy JUŻ a ja sama czekałam i nic sie nie działo...
 
z moich planów nici nigdzie dziś nie pojechałam bo poprostu noga odmawia posłuszeństwa:wściekła/y: chodzić nie moge. tata leży na wewnętrznym, w domu też szpital siostra ma drugi dzień po38, i następni w kolejce ze stanem podgorączkowym. ja pije mleko z miodem i czosnkiem syropek zcebulki.nawet całą cytrynę zjadłam bo jak do tej pory się trzymałam i nie chce być chora na koniec. miłego wieczoru i czekamy na kolejne dzidziusie:-) ja czuje że będe przeterminowana.
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
Nie było mnie zaledwie dwa dnia a tu tyle się działo....nie wiem jak to ogarnę ;-). Starałam się czytać wszystkie "zaległe" posty ale tyle tego jest... :-)
: Mąż po wszystkim jak się sytuacja uspokoiła to powiedział: "PO MAMUSI TAKI UPARTY PO MAMUSI" heheh zawsze co nie tak to po mamusi:-p

Rutkosia no rzeczywiście Synek ma charakter i potrafi Wam płatać figle ;-)

no to ja ma wiesci.............bede styczniowa mama:-) ndzis wyznaczono mi termin cesarki na 25 styczen:-) czyli juz w nastepny wtorek bede tulic mojego synka:tak:tak sie ciesze:happy2:

madziadk
, trzymam mocno kciuki za Was :-)

mnie czasem też zakłuje w pochwie bo glowka nisko, ale nie wiem czy to mi zwiastuje poród w niedługim czasie...

Ja też mam takie kłucia codziennie ...

Witam:-) Ja dziś mam strasznie duży apetyt, nie mogę się najeść, mimo iż co chwilę coś jem:zawstydzona/y: Przeraża mnie to, bo moja waga ciągle idzie w górę:zawstydzona/y: Dodatkowo cały dzień chce mi się płakać:blink:

jeżynka, to witaj w klubie ;-), ja też mam okropny apetyt...a humor często taki że tylko bym ryczała...ale głowa do góry jeszcze troszkę i będzie "po wszystkim" :-)

Witam ja się właśnie szykyje do szpitala już mam skierowanie dam znać jak urodzę chyba że któraś prześle mi na szybko swój numer to napisze.

Karolina-bg, trzymam kciuki za Ciebie!!!

rachell, bardzo mi przykro z powodu Wuja :-(, mam nadzieję,że jakoś się trzymasz...

No a teraz opowiem w skrócie co to się działo,że mnie tyle nie było. Wczoraj z samego rana wyruszyłam do lekarza na chyba jedną z ostatnich wizyt przed porodem :-). Uwaga, synek wreszcie się obrócił głową w dół !!! :happy2: Zarówno ze mną jak i z małym wszystko ok...rośnie jak na drożdżach. Termin niby mam na 16.02, ale z wczorajszego USG wychodzi 02.02 :szok: . Ogólnie wizyta przebiegła pomyślnie, teraz porobię wszystkie wyniki i za 2 tygodnie do kontroli.
Po tak miłym spotkaniu z lekarzem wybrałam się z mężem i mamuśką na zakupy. Wreszcie zakupiłam wszystko co mi trzeba na poród no i oczywiście poszalałyśmy z mamą z rzeczami dla mojego Aniołka :-). Właśnie porę wszystkie ciuszki, pościel, koce itp...ale te wszystkie rzeczy słodkie :-). Mąż testował wózki w sklepach i nadal mamy straszny dylemat...dziś od rana szperamy w Internecie...no to chyba wszystko tak w telegraficznym skrócie.
Teraz odpoczywamy, za oknem szaro, zimno, deszczowo brrr.
Pozdrawiam wszystkie Kobitki i życzę miłego wieczoru ;-)
 
Do góry