reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

witam się po weekendowej przerwie

W piątek miałam wizytę i w sumie trochę się wystraszyłam ale raczej niepotrzebnie. Gin zbadał szyjką, powiedział że jest miękka i że wszystko pozamykane. Wg pomiarów z USG dzidzia jest o 16 dni młodsza niż wskazuje termin no i waży tylko 2600. Jest albo taka mała albo wkradł się błąd pomiarowy który przecież może wynieść i 0,4 kg na + lub na -. Zapytałam dlaczego ona taka mała i tak mało przybrała od ostatniej wizyty (ok 250 gram) no i powiedział że to może być już mało wydolne łożysko. Wody płodowe są na minimalnym poziomie więc jeśli po wizycie w czwartek dalej będzie słaby przyrost masy to raczej jak do 8.II nie urodzę sama to będą wywoływać bo przez to łożysko lepiej nie przedłużać pobytu w brzuszku.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Trochę się denerwuję.

Dziś byłam ostatni dzień w pracy (od 7 do 14.30), jutra wpadnę na godzinkę i już powiedziałam że to koniec. Szefowa obiecała mi wypłacić małe co nie co - kwota mnie zadowoliła więc ok.

Rutkosia może już na dobre zaczęła akcję porodową. Oby, bo w sumie ja też bym już chciała żeby nie waga małej.

Spokojnego wieczoru i nocy. Zauważyłam że zaczęły mi dłonie puchnąć w nocy - bolące to jest. No i mąż mój przeziębiony więc i ja już kaszlę.
 
reklama
Ja tez dzisiaj cały dzień jestem jakas nie do zycia!!:-( Od rana wszystko mnie wkurza i irytuje!!! Niestety troche tez na moim chłopie sie wyrzyłam ze wkoncu o 13 poszłam sie połozyć zeby troche sie uspokić. Naszczeie małz poszedł do pracy na popoludnie i nie jest już narażony na moje fochy!!:-) W tv mówili że dzisiaj jest niby najgorszy dzien w roku i powiem Wam że chyba coś w tym jest!!!:-) Jestem strasznei dzisiaj marudna i do tego czuje sie brzydka ,gruba i wogóle cały dzień jest do d...y!!!
Dobra koniec juz z narzekaniem!!! Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej!
 
Jeszcze mam pytanie :-)
Czy robilyscie lub macie zlecone badanie przed porodem: uklad krzepniecia krwi. Pytam bo mam takie zlecone, ale tylko pod taka nazwa i nie wiem czy jest od tego jakis skrot czy fachowa nazwa? No i ile placiliscie za to badanie? Bo jak ja patrzylam na cenniku to 90 zł :szok::szok::szok: i mam nadzieje, ze pomylilam nazwy czy cos :shocked2:
 
i ja się dziś źle czuję! Głowa mnie boli bardzo i nie można nic wziąć!!! Olaf wariuje i ja zaraz zwariuję :))) A Filip uciska mi tak szyjkę, że aż się boję co będzie dalej!

No ciekawe co u Rutkosi!
 
Jeszcze mam pytanie :-)
Czy robilyscie lub macie zlecone badanie przed porodem: uklad krzepniecia krwi. Pytam bo mam takie zlecone, ale tylko pod taka nazwa i nie wiem czy jest od tego jakis skrot czy fachowa nazwa? No i ile placiliscie za to badanie? Bo jak ja patrzylam na cenniku to 90 zł :szok::szok::szok: i mam nadzieje, ze pomylilam nazwy czy cos :shocked2:
ja nie robiłam takiego badania!!
 
mysiu bo to badanie jest jak chcesz miec znieczulenie zewnatrzoponowe, moj lekarz powiedzial ze oni chca swiezy ten wynik wiec zleci mi go 2 lutego, ale nic nie wspominal ze kosztuje dodatkowo, musze sprawdzic czy mam je w pakiecie...
jtaudul nie ma co sie stresowac, to tak jak u mnie ostatnio wazyla 2700 i teraz znow 2700, lekarz nic
nie mowil o niewydolnosci lozyska, raczej o bledzie w pomiarach! Ale bedziemy trzymac kciuki...
Ela to nie byl tez moj nalepszy dzien wiec moze cos w tym jest...
No no niedlugo to codziennie bedziemy miec nowego maluszka :)
 
my korzystamy z chwili dla siebie- ogladamy jakis ckliwy film (znaczy ja klikam) i jemy lody :)

mała po pierwszej bezstresowej kąpieli - była po prostu mega zadowolona:laugh2: - aż żal było ją wyciagac z wanienki- w końcu opanowałam mycie na hamaczku - bo pierwsza kapiel była totalna porażką - w ogóle nie wiedziałam jak małą ułozyć bo wszystkie pozycje wydawały mi się że są dla niej niewygodne:crazy:

pozdrówka i miłejnocki;-)
3
 
Viki no to fajnie, ze mała polubiła kąpiele.
Oj coś mi się zdaje, że jutro rano przeczytam jakiegoś SMSka od Rutkosi, sama jej to zresztą wcześniej "wykrakałam", że tym razem chyba się już nie skończy.
Mysia ja nie miałam zleconego badania krzepniecia krwi, choć słyszałam, ze przed CC jest potrzebne, ale jak tyle kosztuje, to ja bym olała, jak bedzie potrzebne do CC, to ci w szpitalu zrobią za darmo.

Tak z innej beczki: Podobno właścicielki Paretingu nagonkę robią, więc nie dajmy się i oceniajmy Babyboom.pl bo zanim ja zagłosowałam, to były same minusy.
 
Ostatnia edycja:
nom Rutkosia ucichla... wiec... czekamy na Roszka :)
a mi dzis kawałek czopa chyba odpadł hehehe... popołudniu coś mnie brzuch pobolewal tak jak na @ ale dośc szybko oprzestalo teraz po kapieli patrze a tu cos w rodzaju galaretki na paierze sie ostatło, ale nie podbarwione krwią ani nic w tym rodzaju wiec spokojnie nic sie nie dzieje... może zwyczajnie brzucholek zaczyna sie obniżać...? mam nadzieje...
 
reklama
RUTKOSIA,RUTKOSIA,RUTKOSIA.RUTKOSIA......
Moze jak pokibicuje to sie uda ;-)
EWELINKA glowa do gory.Dokladnie wiem jak sie teraz czujesz.Ja w ciazy z blizniakami przelezalam caly tydzien na porodowce (30-31 tc) rowniez bez mozliwosci wstawania.Nawet do lazienki.Pierwsze kilka dni nawet jesc mi nie dali bo bali sie ze bedzie potrzebna cc ze wzgledu na skurcze ktore mialam.Ja tez po nocach kiedy moje "sasiadki" z sal obok krzyczaly rodzac dzieciaczki ja wylam w poduche ze musze tam lezec.5 dnia mialam juz takiego dola ze chcialam sie wypisac ze szpitala na wlasne ryzyko wiec przyslali do mnie psychiatre bo stwierdzili ze mi sie ze wszystkiego w glowie pierniczy.Naszczescie jakos przetrwalam.Uwierz mi bedzie dobrze...
 
Do góry