reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Mmag - my chodzimy jakieś 2 miesiące bo młody nie ma kontaktu z dziećmi. Jedynie miał w przychodni. Przychodzilismy, a on bal się dzieci więc stwierdziłam, że trzeba go zacząć integrować. Może spotykaj się często z kolezankami, które mają dzieci. Ja nie lubie placów zabaw, ale trudno w okresie gdzie jest ciepło jesteśmy codziennie... U nas powoli zaczyna się chodzenie na plac. Zawsze szuka na nim dzieci :D ale tylko obserwuje. Ze starszymi dziećmi o ile one są skierowane na niego potrafi się bawić.

Pocieszylyscie mnie, że Wasze dzieci też są wstydliwe. No na tych zajęciach dzieci biegają i krzyczą:D tylko jeden chłopiec jest jeszcze wstydliwy.

Ola W - ja nie wiem jak jest dobrze. Ja lubie ciepło, moje dziecko też. Jak jedzie w wózku to sam wklada ręce pod kocyk albo chce rękawiczki jak mu zimno. A na spacerach, gdzie chodzi to raczej nie zakładam mu już rękawiczek żeby miał dostęp do wszystkiego. Tylko ja jestem z nim cały czas więc jak czuje, że już sa lodowate ręce to zabieram go do domu. Z drugiej strony uważam, że trzeba przyzwyczajać organizm do zimna bo żyjemy w takim klimacie.

Dziewczyny, a ja może porusze temat kapci. Dzieci zlobkowe noszą, ale te domowe? Ostatnio czytam wiele artykułów, ze chodzenie na bosaka po panelach, płytkach źle wpływa na kolana, stopy, czy kregoslup. Teraz jestem w kropce bo wszyscy trabili, ze do nauki chodzenia na bosaka... Ja jeszcze do niedawna bylam przekonana, że chodzenie na bosaka jest ok, a teraz już sama nie wiem.
 
reklama
Poranna burza Agatka chodzi w kapciach żłobku ale w domu na boso - chyba że sobie przypomni i zakłada jedne baleriny bo ona uwielbia zakładać i ściągać buty więc robi to w kółko. Ale głównie lata w skarpetkach, w lato boso. Nasz fizjo mówił że ma chodzić boso.
 
Poranna burza moj żłobkowy, ale nie nosi kapci :p
No po tym co napisałaś tez już nie wiem...
I wkurza mnie, ze ze wszystkim zawsze są skrajne opinie...
Ale ja myśle o kapciach, bo mam
Wrażenie ze kostki mu uciekają do środka...
 
Ola W - mi koleżanka powiedziała o kapciach i zaczęłam szperac w Internecie. Juz sama nie wiem. A co do uciekania stopy w kostce to sporo dzieci tak ma. Moj tez ma i ma buty do chodzenia żeby cwiczyc nogę.... U nas tez chodzi na bosaka, ale myślę o kapciach. No ale to prawda co temat to skrajne opinie :D moze ktoś coś wie to podpowie co z tymi kapciami.
 
Co do tych uciekających kostek to warto ok 2 lat skonsultować z ortopeda. Grześ miał tak na początku jak zaczął chodzić to byliśmy, teraz ma ok. Ponoć tak może być, jak się cofnie do 2lat to ok jak nie to ponoć buciki z wysoką kostka i obcasem jakimś tam. A no i po domu w skarpetkach. Latem również tak lazil po dworzu :)
 
U mnie właśnie też chętnie biegnie na plac zabaw a później stoi, obserwuje i bawi się sama. Dzięki za info już jestem spokojniejsza.

Misia to są buty z obcasem Thomasa. Jak jeździłam na rehabilitację z Zosia to fizjo zwróciła uwagę na jej stopy i zaleciła najpierw masaże a później bandazowanie tak do 3 roku życia. Stwierdziła że jeśli to olejemy to będzie chodzić jak kaczka. Od pierwszych sandalek w lato do jesieni przechodziła w tych bandazach, buty większe żeby stopy się zmiescily. Zaleciła też dobre buty za kostkę. Zauważyłam że stopy rzeczywiście lepiej układają się ale zaczynają koslawic się kolana. Moja pediatra nie chciała dać mi skierowana do ortopedy. Dała na konsultacje do innego fizjo. Ten zalecił rezonans i ewentualnie właśnie te buty. W międzyczasie zapisałam się do Poradni Wad Postawy - czekam na wizytę. Rezonansu nie robiłam. Byłam już u dwóch ortopedow prywatnie i kazdy powiedział że te buty z obcasem i bandazowanie to już tylko w Polsce się stosuje. Powiedzieli żeby tego nie robić. Obaj stwierdzili że taka jej uroda i samo powinno się unormowac. Zalecili zwykle adidasy przed kostkę żeby wzmacniala mięśnie, żadnej rehabilitacji, ćwiczeń ani specjalnych wkładek nie zalecali. Martwię się bo widzę że rzeczywiście jedna nóżka juz ucieka od kolan w bok. Poza tym jak stoi to widać mega plaskostopie, nóżki lecą jej do środka. Nie chci@labym żeby w przyszłości była skazana tylko na adidasy czy baleriny bo każdy obcas będzie koslawic.
 
Mmag18 to skonsultuj się z kim się da innym, poszukaj kogoś z dobrymi opiniami bo jak tak kilka osób mówi co innego to najgorzej. My nadal się kontrolujemy u dobrego fizjo i jestem spokojna.
 
Pumelova byłam u dwóch ortopedow- jeden z Łodzi, drugi z Warszawy. Obaj powiedzieli żeby nie panikowac, że to samo powinno się naprawić, po 3 roku życia na kontrolę. Tylko z tyłu głowy mam to co mówiła mi fizjo...
 
reklama
Dziewczyny...pogoda piękna to i na forum cisza. Pumelova Ty zawsze rano tak wcześniej wstajesz??

U nas lipa...mała ma.2 raz w życiu zapalenie oskrzeli.. Tak uważałam i nie wiem jakim.cudem zalapala. Dziś byłyśmy U kontroli jest już poprawa. Jeszcze raz w czwartek.
I doktor polecił nam inhalator.. że specjanymi dozownikami do.lekaow
na który potrzeba jest właśnie inhalacje ( w naszym.przyadku już cząsteczki miały trafiać do.pluc). I nie kosztował majątku to kupiliśmy i teraz mam 2 i.dzis np obie dziewczyny miały jednocześnie inhalacje A ja dodatkowe 15.min wolnego
 
Do góry