Bo wczoraj odstawiłam numer, bo ja biore witamin mama, a jeszcze są witamin plus mają prawie identyczne pudełka tylko inny teoche sklad bo to takie zwykłe dla kobiet. I leza jeszcze na jednej pulce w Rossmanie i wzielam nie te i wczoraj się kapnelam, że pomyliłam ale już zjadłam 20 tabletek z 30. I od razu czytam skład, większość bezpieczna ale najpierw czytam zen szeń i już pełen stres potem doczytałam dopiero chyba po pół godzinie że to ten zen szeń dong quai czy jakoś tak czyli tylko zwany zen szeń kobiecy a faktycznie dziegiel chiński który wpływu na płód nie ma ale może powodować skurcze macicy dlatego nie zalecany w ciąży dopiero w okresie okoloporodowym