reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

reklama
Beta Cie jutro uspokoi ☺️☺️

trzymam mocni kciuki😌


W dzisiejszych czasach pełno tematów „newralgicznych” i poglądów ważne aby umieć się odnaleźć…

Ja np. jestem przeciwna szczepieniom maluszków i wiem, że będe toczyć wojne z rodziną ale mam to w głębokim poważaniu ;)

znam kilkoro maluszków które cierpią na autyzm po szczepieniu nie ma szans abym pozwoliła dotknąć moje dziecko. Już mam adwokata wszystko jak należy przygotowane
Każdy musi być w zgodzie przede wszystkim ze sobą i nikomu nic do tego.
 
Ja się liczę z tym, że będziemy miały różne zdanie na różne tematy, ale liczę, że będzie szacunek dla różnych poglądów :) sama byłam świadkiem kłótni na tle kp - mm, sn - CC. Mam nadzieję, że u nas nie będzie takich kwiatków 😁
Na poprzedniej mojej grupie były aferki, to jest nieuniknione w grupie samych kobiet z burzą hormonów 😂 Trzeba się z tym liczyć ale wszystko w granicach rozsądku 😅
 
Ja tylko wstanę i się za dobrze czuję to od razu jazda, czy wszystko ok. Cycki jak mniej bolą to też miętolę na wszystkie strony, aby poczuć ból. I faktycznie, mimo, że złe samopoczucie, wstręt do jedzenia itp bardzo męczą, to jednak zapewniają jakiś tam spokój.

Ja słuchajcie z kolei zrobiłam się straaasznie aspołeczna, mam ochotę tylko leżeć w domu i nic nie robić. Nie gadać z ludźmi, nigdzie nie wychodzić. Kiedyś jak siedziałam na tyłku w domu, to miałam wrażenie, że marnuję czas, teraz nawet czasem nie chce mi się wyjść na ogród zaczerpnąć świeżego powietrza. Facet chce iść dzisiaj gdzieś na obiad i się przejść, mnie trzepie na samą myśl 🤣
Mam podobnie z tym wychodzeniem do ludzi. Jakoś bardzo mnie to męczy ostatnio. Może przez to, że teraz więcej rzeczy nas może irytować, bo jesteśmy drażliwe przez hormony? Sama nie wiem
 
Mi dziś coś ciśnienie skakało i nie wiedziałam o co chodzi. Niby w granicach normy, ale już się tymi wyższymi wartościami trochę martwiłam. Też mam dziś od rana nos zatkany. Jak się okazało, prawdopodobnie zmęczenie. 😅 Poszłam spać na 1,5 godziny i już jest lepiej. Ciśnienie ok, nos sporo lepiej. No ale dziś postawiłam na odpoczynek.
 
reklama
Do góry