trzymam kciuki za efekt;-)
Hej babki,
U nas chyba zaczyna się poprawiać. Julka śpi, od kilku godzin nie robiła kupy (wcześniej było ich 8
) więc smecta działa. Mnie zaczyna napitalać równo gardło, ale to już nieważne
, żeby tylko temu małemu skarbowi przeszło.
Dziś lekarka stwierdziła, że to nie angina i nie kazała podawać już antybiotyku na noc
W sumie to trochę dziwne, bo Julia brała go 2,5 dnia i teraz mam tak przerwać nagle? A jeśli będzie nawrót choroby?
Widzę u Was optymistyczne tematy: komody, fryzjerzy, kolczyki, obiadki
Zazdroszczę
Jestem w stanie regularnej wojny z moim łosiem więc nic z tych powyższych tematów nie wchodzi w grę.
Elfik a te nitki w kupie Nisi to nie są może od węgla? Julka miała dziś po wczorajszym węglu takie czarne strzępki
:-(. Co z tym Twoim serduchem, martwię się
:-(