pabla - cuuuuuuuuuuuuuudnie:-):-):-) Wielki gratulacje
Surv - do dzieła człowieku pracy
Kto sobie ma poradzić jak nie Ty? A co do odświeżania: zgadzam się z Tobą w 100%. Burdelinio dokładnie takie samo jak przy generalce
madzia - jak pabla się odważyła, to może i Ty dasz się skusić na teścik?
Tosika - może faktyczne lekkie przegłodzenie zadziała? Sushi? No w szoku jestem. Swoją drogą mam koleżankę, której 4-latka na śniadania jadała tylko czekoladowe kulki z mlekiem, na kolację parówki, a na obiad kotleta. Bez ziemniaków, ryżu, makaronu i sałatki. Piszę jadała, bo to było rok temu. Sama byłam świadkiem, bo spędziłam u nich cały dzień. Masakra jakaś
Nie wiem jak jest teraz
Co do piątku: ja się generalnie cieszę, bo mężusia można do sprzątania z czystym sumieniem zaprosić, z małą idziemy na basen, no i jakoś tak w ogóle fajnie jest. Szkoda tylko, że pogoda w kratkę. Jak taki będzie weekend, to chyba się wybierzemy do małpiego gaju coby dziecina upuściła trochę pary
Wczoraj mała układała układankę z Listonoszem Pat'em i mówię jej: poptarz, nie pasuje. A ona na to: SPOKO MAMUJA, DAMY RADĘ, PASUJE, PASUJE

Żebyście widziały minę luzaka, kiedy mówiła mi to SPOKO
Miłego popołudnia - pędzę przyrządzać leczo

Surv - do dzieła człowieku pracy


madzia - jak pabla się odważyła, to może i Ty dasz się skusić na teścik?
Tosika - może faktyczne lekkie przegłodzenie zadziała? Sushi? No w szoku jestem. Swoją drogą mam koleżankę, której 4-latka na śniadania jadała tylko czekoladowe kulki z mlekiem, na kolację parówki, a na obiad kotleta. Bez ziemniaków, ryżu, makaronu i sałatki. Piszę jadała, bo to było rok temu. Sama byłam świadkiem, bo spędziłam u nich cały dzień. Masakra jakaś


Co do piątku: ja się generalnie cieszę, bo mężusia można do sprzątania z czystym sumieniem zaprosić, z małą idziemy na basen, no i jakoś tak w ogóle fajnie jest. Szkoda tylko, że pogoda w kratkę. Jak taki będzie weekend, to chyba się wybierzemy do małpiego gaju coby dziecina upuściła trochę pary

Wczoraj mała układała układankę z Listonoszem Pat'em i mówię jej: poptarz, nie pasuje. A ona na to: SPOKO MAMUJA, DAMY RADĘ, PASUJE, PASUJE




Miłego popołudnia - pędzę przyrządzać leczo
