Lipiec 2008

[Izabelka]

Madzia lepiej zostań już dzisiaj w domu, bo nie wiadomo co Cię jeszcze spotka ;-) ale współczuję...zęba jak złamałaś??

ja sobie planuję iść na podyplomówkę zarządzania oświatą i żłobek otworzyć :-) bo u nas jest jeden, a pełno chętnych; tak sobie myślę, bo z kasą coraz gorzej, z pracą też, trzeba coś wymyśleć...
Dorka jejku współczuję Ci bólu; ale chyba za dużo przeciwbólowych nie bierz...nie wiadomo ile można; a Misia zazdrosna czy nie? ;-)

ja szaleję- umyłam okno, zrobiłam chłodnik i robię tarte pierwszy raz w życiu patrząc na dni wstecz-wysiliłam się hehe ostatnio bez pary jestem

 

[KasiaDe]

Madzia, o matko, ale pech... Najbardziej chyba współczuję tego zęba. A na windę dzwoniłaś? Do serwisu? U mojej mamy w bloku, tylko chyba ona w klatce dzwoni jak się zepsuje (a mieszka na 4-tym piętrze w wierzowcu). Kiedyś się zawzięła, to kilka dni sąsiedzi chodzili, pomstowali i nikt nie zadzwonił
Dorka, słodko Misia wygląda w nowej fryzurce
Izabelka, fajny pomysł z tym żłobkiem

 

[kicrym]

Hej wieczorkiem
Moje już śpią od dobrej godziny nie kładę Kuby w dzień, a Liwce robię jedną drzemkę i o 20 jest cisza:-)
Madzia mam nadzieję, że już nic sobie nie zrobiłaśno to się ciesz, że u Was tak łatwo z miejscami, ja zapisywałam Liwkę 1,5 roku temu, a i tak ledwo co się dostała
Iza super pomysłale chcesz taki półprywatny, że chcesz robić zarządzanie? do prywatnego raczej Ci takie studia nie potrzebne moja dyrekcja stwierdziła, żebym sobie zrobiła właśnie zarządzanie bo mnie widzi na stanowisku dyrektoranie powiem chyba za 30lat bo przecież jej ze stołka nie wygryzę;-)

a chiałam Wam pokazać jakie fajne otulinki na pałąki robi forumka z wózkomanii (ja akurat sobie zamówiłam na mojego BJCM, ale na nippera też sobie zamówię )


spokojnej nocki!

 

[survivor26]

Melduję się na szybko, imprezę przeżyliśmy, dzieci nawet byly wyjątkowo mało nieznośne, nie licząc zakończenia imprezy w basenie, do którego niezauważone wskoczyły w strojach galowych...ale to widać taka próba przed szaleństwami imprez nastoletnich

Ja do poniedziałku rąbie dwa gigantyczne zlecenia, do tego w środę wyjazd, bo Sary szyna w końcu gotowa, więc raczej nie mam szans na popisanie, ale czytam Was sumiennie W tym tygodniu w końcu kartki wyślę, dla jubilatów czerwcowych z pewnością będzie to mile zaskoczenie;P Aaaa...i dziękujemy Maciusiowi za kartkę, musiała przyjść jakiś czas temu, ale nasz listonosz sam sobie wybiera, gdzie w domu pocztę zostawi i tym razem upchnął tak starannie za kwiatkami na parapecie, że dopiero przy sprzątaniu przed imprezą odkryłam....

 

[Madzia737]

Survivor to niezły ten wasz listonosz A jakos tak po ludzku to sie nie da?
Kartki wysyłaliśmy 2,5 tyg temu,więc mam nadzieje,że już wszystkie doszły;-)
Kicrym super te otulinki my póki co mamy taką kierownicę na pałąk i zainteresowanie jest ;-)
Kasia no ja zawsze dzwonię,nawet z windy przyciskiem alarmowym da sie zadzwonić,ale wczoraj nie zdążyłam,bo panowie z serwisu już byli.
Z zębem to się własnie zastanawiam do którego dentysty iść,ta moja mnie ostatnio wkurzyła,ale za to znieczulenie daje bez problemu nawet na najmniejszą pierdołę,a ja inaczej na fotel nie siadam.

Idziemy dzisiaj w końcu na zaległe szczepienie,przy okazji może mi coś dr zaradzi,bo ja mam straszny problem ze skórą ostatnio, chyba na wszystko mam uczulenie,pod pachami mnie swędzi już od miesiąca i żadne mazidła nie pomagają,a nogi po depilacji nie dość ,że mnie szczypia to obkropkowane są całe i jak tu je wystawić na słońce Chyba się sypię,starość nie radość

 

[kicrym]

Hejka
Surv widzę jak zawsze ful na głowie, super że się imprezka udała
Madzia a może na jakieś detergenty masz uczulenie?a ja znowu nie lubię ze znieczuleniem, to ukucie mnie boli bardziej niż całe leczenie, już nie piszę jak się czuję jak to znieczulenie mi schodzi, bleeee

Liwka śpi, Kuba ogląda tv, a ja się zbieram do robienia obiadu potem idziemy na plac zabaw i tak cały dzień zleci

Maciusiu sto lat!dużo zdrówka i radości oraz wspaniałych harców z siorką

 

[Sylcia 31]

Hej, tak na szybciutko, jestem już u rodziców, karteczki wyślę w tym tygodniu, my dziękujemy bardzo Maciusiowi , podobał się motylek. Ja dumna z siebie jestem, przejechałam sama całą drogę, ok 600km.
Więcej popiszę za jakiś czas.
Maciusiu wszystkiego najlepszego, moc buziaków, wszystkim małym solenizantom także i tym które już miały święto i tym czekającym jeszcze na prezenty :-)
Pozdrowienia z Mazur

 

[Madzia737]

Dzięki Sylcia i Kic!

Kicrym własnie wróciłam z lidla i są tam te białe pianki "amerykanskie" ,bo tydzien mają amerykański ;-)

Ufff jak gorąco! mała się drze w niebogłosy jak ją tylko do auta wsadzam,bidula też jej gorąco,a mieliśmy dzisiaj przejażdżek kilka.
Ja wciąz w poszukiwaniu tapety,bo mi się wizja co chwilę zmienia,a nic nie mogę znależć co by mi się podobało :-/
Wróciliśmy właśnie ze szczepienia i przedszkola.Maciek zadowolony,bo dzielił cukierkami

i zapowiedział,ze będzie dzisiaj baaaardzo grzeczny

, Maja śpi, ja robię sałatke na obiad. Potem pewnie na plac zabaw wyjdziemy...albo do sklepu tapetowego

 

[kicrym]

a ja właśnie pożegnałam chrzestnego od Kuby-był u nas na griluniestety z małą to żadne grilowanie i pogaduchy, bo non stop trzeba na nią patrzećjeszcze teraz kładę ja tylko raz ok 12 i o 19 jest już śpiąca, więc w ogóle imprezować się nie da
Madzia dzięki za cynk, byłam dziś w lidlu ale razem z M przelecieliśmy tylko na mięsny żeby coś na tego grilla kupićjutro sobie podejdę i kupię
Sylcia widzę, że Ty jesteś prawdziwym kierowcą!super, gratuluję odwagi i zazdroszczę;-)ale tak najlepiej -zrobić prawko i od razu jeździć

 

[post_ptaszyna]

Hej Hej
Maćko...buziaki ślemy słodkie....ach pamiętam Madzia jak pisałaś o porodzie a ja też nie mogłam się już doczekać...kiedy to minęło.
Kic...Ja widziałam tylko w kauflandzie, no i czasem w sklepach większych...ja w tym roku znowu mam przykaz zrobienia Mańka i narzędzi na torcie
byłam dzisiaj w mieście, wyprzedaze az miło. Kupiłam buty młodej w mothercare, ale pewnie się jeszcze wybiorę jak większa przecena będzie
kurcze ululałam się piwkiem i idę spać

Sylcia...brawo brawo, ja tak daleko nie jechałam, max 160 kilosów..to pewnie zmęczona byłaś
dobra...spadam
dobranoc