Lipiec 2008

[survivor26]

O? widzę, że mamy kolejnego trolla na forum
Ja na chwilkę tylko, bo od wczoraj mamy jazdę życiową: zjazd rodzinny, potem siostrę z jej dzieciaczkiem czyli koncert na kota i dwa dzidziuchy Teraz w końcu pozorny spokój zapanował, więc po tradycyjnym ustaleniu z mężem, że się dzieckiem zajmie i założeniu stoperów do uszu, żeby nie słyszeć, jak bardzo on i Flora sobie ze sobą wzajemnie nie radzą, zasiadam do roboty - niemal się cieszę po ostatnio-dniowych rozrywkach, w końcu coś nudnego

 

[Anecia76]

KasiaDe, kamu, Haszi - dziękuję bardzo za życzenia :-).
A co do szczepionek to nasza nowa forumowiczka ma rację. Niestety ta szczepionka ma to do siebie i nie wolno tego ruszać, zaklejać czy moczyć. Powinien z czasem zrobić się strupek i sam odpaść - to jest również zdanie naszej położnej oraz pediatry.

 

[pabla27]

Ależ ja nie twierdzę że ta osoba nie ma racji....ja tylko neguję taki sposób wyrażania swojego zdania bądź opinii bądź rady przez osobę, której tu nikt nie zna. I czy ma rację czy nie jest w tym momencie nieistotne, liczy sie kultura i sposób pisania postów.

 

[andaku]

wypraszam sobie tego trola bo ten trol póżniej musi opiekowac się Waszymi dziecmi w szpitalu nie zamierzam nikogo pouczac to Wasze dzieci ale czytając te głupoty aż musiałam się zalogowac jeśli kogoś uraziłam to sory ale to co napisałam to prawda co do lekarzy to znam ich od innej strony niżWy są z powołania a niektóży dla kasy!niektórym nie dałabym pod opiekę nawet psa !

 

[survivor26]

Jeśli chodzi o moczenie, to bym jednak polemizowała, bo ja moczyłam, nawet nie wiedząc, że nie można i nic się nie stało - zresztą spytam jutro pediatrę: post factu, ale dla wiedzy własnej i przyszłych pokoleń

 

[KasiaDe]

Ależ ja nie twierdzę że ta osoba nie ma racji....ja tylko neguję taki sposób wyrażania swojego zdania bądź opinii bądź rady przez osobę, której tu nikt nie zna. I czy ma rację czy nie jest w tym momencie nieistotne, liczy sie kultura i sposób pisania postów.

Dokładnie o to mi chodzi.

 

[AHaa]

witam
nie było mnie jakiś czas ale problemy z netem i gości d tego....teraz trochę mi zajmie nadrabianie zaległości, ale tak z grubsza widzę że ktoś już chce nam tu namieszać, nieładnie...

u nas dobrze, dziś szczepienie 6w1, wczoraj byliśmy u chirurga i zakleiła małej cały brzuszek plastrem bo ma przepuklinę pępkowa.........nie podoba mi się to, dziewczyny moze był taki temat, nie wiem, ale czy któraś z was ma też ten problem, są inne metody na to??ma to nosić przez tydzień, nie moczyć broń boże, potem zdjąć, wygoić skórę i na nowo to samo.....porażka...

a i dostała wysypkina buźce, nie wiem od czego, lekarz linomag w płynie przepisał, mam nadzieję że pomoże...

my wczoraj mieliśmy z mężulkiem rocznicę ślubu, wybraliśmy się wieczorem do kina i na kolację, mała grzecznie z dziadkami została a i piękny prezent nam przygotowała, przespała cała noc - do 6!!!!!!!!!!!!!!! :-)

 

[Anecia76]

racja dziewczyny, forma niezbyt miła .
Ahaa - moje gratulacje!!!
co do wysypki na buziulce to zależy co to jest. Jak potóweczki to najlepiej przemyć pregotowaną woda i czekać aż znikną. Jak uczulenie, to zazwyczaj na całym ciałku, kąpać w krochmalku . A na innych się nie znam, nie przetrenowałam, więc nie wiem .

 

[AHaa]

a dziękujemy anecia
no właśnie uczulenie już miała wczesniej na całym ciałku i kąpanie w krochmalu na zmianę z rumiankiem pomogło-a teraz tylko buźka,takie żółte krosteczki, kaszka taka, nie wiem jak opisać..

 

[Anecia76]

może to potóweczki ale w ostrzejszym stadium tzw. ropne . Najlepiej poradź się kogoś mądrzejszego