Roni ja musiałam moje psie uśpić w ubiegłym roku i chyba 2 miesiące po nim popłakiwałam. Mieliśmy juz wtedy w domu malucha w postaci 5cio-tygodniowego owczarka ale i tak wciaż myślałam że on nigdy nie będzie taki jak tamten. Też nie umiałam się pogodzić z tym co się podziało. Ale wiadomo, czas robi swoje.
reklama
U mnie też traumatyczny wykład w szkole rodzenia. Pierwszy szok przeżyliśmy na widok p doktor która spokojnie mogłaby wystąpić w reklamie radia Maryja (mam nadzieję że nikogo nie obraziłam). Mój mąż już w tym momencie zaproponował ewakuacje. Ja postanowiłam dać jej szanse.... hmmm.....
Zaczęło się od filmu kręconego przez ten szpital. Jak tylko p doktor ruszyła dziarskim krokiem w strone magnetowidu wszyscy panowie na sali gwałotownie zaczęli oglądac parkiet
Fakt że wszystko było takie "nieprofesjonalne" w tym filmie niestety jeszcze bardziej urealniał ten horror który zobaczyliśmy. Przede wszystkim to nie wiem co za para zgodziła się na filmowanie tego
Dla mnie nie do pojęcia! Nie tylko widoki ale i dźwięki były porażające. P doktor na żywo jeszcze komentowała np, że nie trzeba przepraszać gdy w czasie parcia "wypchnie się" nie tylko dzidziusia bo oni są przyzwyczajeni. Nie będę komentowała tego co w tym momencie było na ekranie. 
KOSZMAR!
W końcu dziewczyna urodziła 4 300 dziecka a p doktor podsumowała "to już wiecie dlaczego to tak wyglądało".
To nie mogli sfilmowac porodu na góra 2 500
No i płęta naszego wykładu w której p doktor przeszła już samą siebie. Generalnie motywem przewodnim wykładu była "motywacja" i wciąż słyszeliśmy jak ważne jest pozytywne nastawienie, wiara we własne siły i takie tam.... A na koniec Caps Lockiem p doktor powiedziała że przecież nie zawsze rodzą się zdrowie dzieci, że zdarzają sie poważne choroby i upośledzenia (tu padło kilka historii z praktyki p doktor) i że jeśli nam się trafi takie dziecko to też mamy je kochać...... no comments
Zaczęło się od filmu kręconego przez ten szpital. Jak tylko p doktor ruszyła dziarskim krokiem w strone magnetowidu wszyscy panowie na sali gwałotownie zaczęli oglądac parkiet

Fakt że wszystko było takie "nieprofesjonalne" w tym filmie niestety jeszcze bardziej urealniał ten horror który zobaczyliśmy. Przede wszystkim to nie wiem co za para zgodziła się na filmowanie tego


KOSZMAR!
W końcu dziewczyna urodziła 4 300 dziecka a p doktor podsumowała "to już wiecie dlaczego to tak wyglądało".
To nie mogli sfilmowac porodu na góra 2 500

No i płęta naszego wykładu w której p doktor przeszła już samą siebie. Generalnie motywem przewodnim wykładu była "motywacja" i wciąż słyszeliśmy jak ważne jest pozytywne nastawienie, wiara we własne siły i takie tam.... A na koniec Caps Lockiem p doktor powiedziała że przecież nie zawsze rodzą się zdrowie dzieci, że zdarzają sie poważne choroby i upośledzenia (tu padło kilka historii z praktyki p doktor) i że jeśli nam się trafi takie dziecko to też mamy je kochać...... no comments
W poniedzialek mam egzamin praktyczny na prawo jazdy. Jak zdam to bede mogla sobie jezdzic pozniej z dzidza do Gdanska:-):-)
dorka28, w takim razie trzymam kciuki, żeby wynik był pozytywny!

Roni21, ale miałaś przeboje z tą szczepionką – współczuję… Jakbyś potrzebowała, to może u siebie popytam czy jest? Kiedyś u koleżanki w Zielonej Górze zabrakło Sinlacu i wysyłałam jej, bo u nas jeszcze był…
Zatrucie ciążowe? Jak to wychodzi? Jakie wyniki na to wskazują? Trzymaj się!
Kicrym, super, ze dzidzią wszystko O.K.
Kiwaczka, dostałam gęsiej skórki, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Zatrucie ciążowe? Jak to wychodzi? Jakie wyniki na to wskazują? Trzymaj się!
Kicrym, super, ze dzidzią wszystko O.K.
Kiwaczka, dostałam gęsiej skórki, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
kiwaczka niezła relacja ze szkoły rodzenia.
aż strach się bać takich lekarzy
i takich wykładów
Ja z coraz większą niecierpliwością będę czekała na 5 maja bo wtedy sama doświadczę tych ekstremów na szkole i obiecuję zamieścić zaraz po relację
miłego mimo że pochmurnego dnia:-)
aż strach się bać takich lekarzy

Ja z coraz większą niecierpliwością będę czekała na 5 maja bo wtedy sama doświadczę tych ekstremów na szkole i obiecuję zamieścić zaraz po relację
miłego mimo że pochmurnego dnia:-)
Roni21
Spider's Web
hej laski
no kiwaczka, czaderski filmik musial byc
ekstra, nie ma to jak motywacja 
Kasiu, juz dzwonilam do przychodni, sprowadza zamiennik
ale wielkie dzieki
aaaa to teraz sa jakies problemy z singularem?
to sie jeszcze przy okazji pochwale ze mama moja zalatwila Jaskowi szczepionke na pneumokoki i meningokoki czyli jakies 2 tys zl w kieszeni
a zatrucie ciazowe ponoc moze byc nawet od 5 miesiaca ciazy
generalnie mam mega duzo bialka w moczu, wysokie cisnienie, no i waga stoi... co i jak dokladnie dowiem sie w czwartek
no kiwaczka, czaderski filmik musial byc


Kasiu, juz dzwonilam do przychodni, sprowadza zamiennik
ale wielkie dzieki
aaaa to teraz sa jakies problemy z singularem?

to sie jeszcze przy okazji pochwale ze mama moja zalatwila Jaskowi szczepionke na pneumokoki i meningokoki czyli jakies 2 tys zl w kieszeni

a zatrucie ciazowe ponoc moze byc nawet od 5 miesiaca ciazy
generalnie mam mega duzo bialka w moczu, wysokie cisnienie, no i waga stoi... co i jak dokladnie dowiem sie w czwartek
survivor26
Mamy lipcowe'08
Kiwaczka: widzę, że jeszcze lepiej niż ja miałaś:-) Ale ja nadal nie doszłam, po kiego grzyba takie widoki się kobietom w ciąży serwuje? Oswajać się z nimi nie mamy po co, bo urodzić i tak trzeba, bardziej czy mniej elegancko, od patrzenia na zakrwawione krocza nikt się jeszcze rodzić nie nauczył, za to co najmniej połowa z nas ma gwarantowaną bezsenność do końca ciązy i wpojone silne przekonanie, że rozwiązania nie przeżyje;-)
To w ogóle jakiś trend dziwaczny, żeby ciężarne, zwłaszcza pierworódki, zastraszyć śmiertelnie: zadzwoniłam po pocieszenie do koleżanki: lekarki i matki 2-letniej córki,a w zamian dostałam wykład, że poród to owszem rzeczywiście tak jak na tym filmie (przy czym ona rodziła przez cesarkę
), wszystkie szpitale w naszym mieście sieją zarazy wszelakie wśród noworodków, przy czym i tak mnie nigdzie nie przyjmą, oprócz tego najgorszego w moim rejonie....no ja serdecznie za takie wsparcie dziękuję
Ale u nas dzisiaj tak sennie i ponuro za oknem, że mi tyłek do łóżka przyrósł, mąż przebąkuje o początkach przeziębienia, więc z zapasami jedzenia nie odchodzimy sprzed TV nie poruszając żadnych przykrych tematów:-)
To w ogóle jakiś trend dziwaczny, żeby ciężarne, zwłaszcza pierworódki, zastraszyć śmiertelnie: zadzwoniłam po pocieszenie do koleżanki: lekarki i matki 2-letniej córki,a w zamian dostałam wykład, że poród to owszem rzeczywiście tak jak na tym filmie (przy czym ona rodziła przez cesarkę

Ale u nas dzisiaj tak sennie i ponuro za oknem, że mi tyłek do łóżka przyrósł, mąż przebąkuje o początkach przeziębienia, więc z zapasami jedzenia nie odchodzimy sprzed TV nie poruszając żadnych przykrych tematów:-)
Kasiu, juz dzwonilam do przychodni, sprowadza zamiennik
ale wielkie dzieki
aaaa to teraz sa jakies problemy z singularem?
to sie jeszcze przy okazji pochwale ze mama moja zalatwila Jaskowi szczepionke na pneumokoki i meningokoki czyli jakies 2 tys zl w kieszeni
a zatrucie ciazowe ponoc moze byc nawet od 5 miesiaca ciazy
generalnie mam mega duzo bialka w moczu, wysokie cisnienie, no i waga stoi... co i jak dokladnie dowiem sie w czwartek
Sinlac? Teraz nie, kilka miesięcy temu

Fajna masz mamę ;-)
Dzięki za wyjasnienie nt. zatrucia i trzymam kciuki, żeby nie było tak źle.
Roni21
Spider's Web
Bo to faktycznie jakas moda z tym straszeniem
u mnie na szkole rodzenia, polozna opowiadala ze rodzic naturalnie jest zle bo sie peka, nacinanie boli, znieczulenie jest be
cesarka nie rodzic bo dziecko sie odsluzowuje na jedna strone i pozniej nie chce ssac jednej piersi, do tego taki bol po porodzie to juz w ogole nie do zniesienia
a to wcale nie prawda
ja zaczelam naturalnie, skonczylam cesarka i WCALE nie bylo zle
pobolalo i przestalo, zadnej tragedii
pozniej tez nie bylo jakos traumatycznie
wiec nie wiem o co chodzi....
rodzilam panstwowo, niczym mnie nie zarazili
polozne super wiec luz dziewczyny, bedzie dobrze, a potem bedziecie sie smiac z tych opowiastek z piekla rodem
aaaa Kasia, u nas sinlac jest tonami
a ja powialilam nazwe z lekiem na alergie ;-)
narazie sie jeszcze nie spinam, poslucham najpierw gina w czwartek
u mnie na szkole rodzenia, polozna opowiadala ze rodzic naturalnie jest zle bo sie peka, nacinanie boli, znieczulenie jest be
cesarka nie rodzic bo dziecko sie odsluzowuje na jedna strone i pozniej nie chce ssac jednej piersi, do tego taki bol po porodzie to juz w ogole nie do zniesienia
a to wcale nie prawda
ja zaczelam naturalnie, skonczylam cesarka i WCALE nie bylo zle
pobolalo i przestalo, zadnej tragedii
pozniej tez nie bylo jakos traumatycznie
wiec nie wiem o co chodzi....
rodzilam panstwowo, niczym mnie nie zarazili
polozne super wiec luz dziewczyny, bedzie dobrze, a potem bedziecie sie smiac z tych opowiastek z piekla rodem
aaaa Kasia, u nas sinlac jest tonami
a ja powialilam nazwe z lekiem na alergie ;-)
narazie sie jeszcze nie spinam, poslucham najpierw gina w czwartek
reklama
Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
hej
widze,ze macie ciekawe przezycia ze szkoly rodzenia
my przed porodem ogladalismy przypadkiem w telewizji- bysmy nie powiedzieli,ze wszystko pokarza
okropnie, niedobrze mi bylo; mezowi tez :-):-):-) w sumie, to niepotrzebne moim zdaniem ;-)
widze,ze macie ciekawe przezycia ze szkoly rodzenia
my przed porodem ogladalismy przypadkiem w telewizji- bysmy nie powiedzieli,ze wszystko pokarza

okropnie, niedobrze mi bylo; mezowi tez :-):-):-) w sumie, to niepotrzebne moim zdaniem ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: