hej brzuchatki:-)
Agnieszka83 fajnie, że dołączyłaś do lipcóweczek
współczuję tych bóli kręgosłupa.
Muszę powiedzieć, że właśnie tego najbardziej obawiałam się w ciąży, bo mam prześliczną skoliozę. Taka rasowa "S" na plecach - ale dziekować Bogu jakoś dajemy radę.
Dziś mimo pięknego słonka jakaś ledwo żywa jestem
Wczoraj Grochu szalał jak najęty (myślalam nawet, że sie odwrócił główką w dół) a dziś od rana opsała i ledwo żywa - a moje maleństwo współodczuwa z matka i prawie sie nie rusza. Oczywiście nasłu****ę i przeliczam kopniaczki:-)
Ale widocznie jakiś gorszy dzień i twardy brzusio.
Już nie mogę doczekać się wizyty - jeszcze tydzień
A DZIŚ 200 DNI JAK JESTEŚMY W CIĄŻY:-)
Ale ten czas zasuwa
miłego dnia i dobrego samopoczucia babeczki
Agnieszka83 fajnie, że dołączyłaś do lipcóweczek
współczuję tych bóli kręgosłupa.
Muszę powiedzieć, że właśnie tego najbardziej obawiałam się w ciąży, bo mam prześliczną skoliozę. Taka rasowa "S" na plecach - ale dziekować Bogu jakoś dajemy radę.
Dziś mimo pięknego słonka jakaś ledwo żywa jestem
Wczoraj Grochu szalał jak najęty (myślalam nawet, że sie odwrócił główką w dół) a dziś od rana opsała i ledwo żywa - a moje maleństwo współodczuwa z matka i prawie sie nie rusza. Oczywiście nasłu****ę i przeliczam kopniaczki:-)
Ale widocznie jakiś gorszy dzień i twardy brzusio.
Już nie mogę doczekać się wizyty - jeszcze tydzień
A DZIŚ 200 DNI JAK JESTEŚMY W CIĄŻY:-)
Ale ten czas zasuwa

miłego dnia i dobrego samopoczucia babeczki