reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

dzień dobry :)
Kamu, dzięki :):-D
A mnie już dzisiaj troszkę lepiej.
Zaliczam wszystkie płukania solą, czosnek, cytrynkę.
nawet wygrzebałam domowy soczek malinowy i piję :)
Wcinam miód no i maz mi zakupił oscillococinum. Oby tak dalej.
idę dzisiaj do lekarza tak na wszelki wypadek.

Raiqa No to się dzieje:-D:-D:-D:-D:-D
Wkońcu masz szczęście przy sobie.

buziaki
miłego dnia
 
reklama
pabla co do L4 to mi lekarka powiedziała ze przy nastepnej wizycie mam jej o tym przypomniec na samym poczatku wizyty, bo musi w karcie wpisac jakies zastrzerzenia, zeby sie ZUS jak cos nie przyczepil. Nie wiem czy jest to prawda ze rzeczywiscie cos sie musi dziac zeby dac te zwolnienie:baffled: chodze panstwowo do lekarza wiec moze musi uwarzac na wypisywanie zwolnien:baffled: teraz juz wiem ze jak za tydzien pojde to odrazu powiem ze juz chce na to L4 isc:happy:
 
to przecież kompletna paranoja....muszę być umierajaca w ciąży zeby móc być w domu??:szok::szok: sorki Ahaa, to nie do Ciebie, po prostu jest to dla mnie nie zrozumiałe, kobieta sie kiepsko czuje, wiadomo że ostatnie miesiące mogą być ciężkie nawet jak wyniki wychodzą super, a tu trzeba się tłumaczyć. Ja też chodzę państwowo i to jeszcze do jakiejś kręcącej nosem baby.....już mnie szlag trafia jak myślę o poniedziałkowej wizycie....
 
Roni z gadaniem jest na prawde roznie; porownywalam malego do innych styczniowych dzieciaczkow i mowila malo, potem srednio; gdy moj mowil podstawowe wyrazy- najmlodszy ze styczniowych skladal zdania :no: odkad jestem na zwolnieniu, maly mowi o wiele wiecej; lapie slowa, widzi ze sie ciesze i powtarza; dochodzi do tego, ze mnie zaskakuje nowym slowem; gada do siebie; uczy sie ostatnio 1-2 slow dziennie; dla mnie to szok ;-)
dziewczynki poczytuje was,ale syn nie daje mi pisac; wieczorami wymiekam, wiecie jak to jest :dry: mezulek wybywa na tydzien w gory z klasa to wieczory beda dla mnie, to sobie odbije hihihi
pozdrowionka
moje dziewcze ma regularne czkawki ;-)
 
to przecież kompletna paranoja....muszę być umierajaca w ciąży zeby móc być w domu??:szok::szok: sorki Ahaa, to nie do Ciebie, po prostu jest to dla mnie nie zrozumiałe, kobieta sie kiepsko czuje, wiadomo że ostatnie miesiące mogą być ciężkie nawet jak wyniki wychodzą super, a tu trzeba się tłumaczyć. Ja też chodzę państwowo i to jeszcze do jakiejś kręcącej nosem baby.....już mnie szlag trafia jak myślę o poniedziałkowej wizycie....

no to rzeczywiście coś tu nie gra, bo ja chodzę do lekarza 'państowo' i ciąża nosi sie bardzo dobrze - odpukać :rofl2: (mój lekarz to nawet ostatnio stwierdził że jestem wprost stworzona do noszenia ciąży) a pomimo to od świąt wielkanocnych jestem na zwolnieniu i wcale nie muszę o nie prosić - sam wypisuje na kolejny m-c i już.
 
mi zostaly jeszcze tylko 2 tyg pracy,czyli 8 dni:-D:happy::-).Pozniej ide na urlop,a od 16 czerwca juz legalny macierzynski :laugh2::rofl2::yes:
 
a nie szkoda ci wykorzystywac macierzynski przed porodem? ja bede na zwolnieniu do konca,.zeby potem jak najdluzej z malenstwem byc...
milej soboty :tak:
 
Dzień Dobry Dziewczyny,
poranek w Wawie piękny, mam nadzieję, że wszędzie macie takie piękne słoneczko i niebo bez chmurek. Ja właśnie po śniadanku...Lekarzem się przestaje przejmować, po prostu nie wyjdę od niej bez L4 i tyle...
Ja dziś sama cały dzień, mąż najpierw w pracy a potem sędziuje mecz więc pewnie wróci dopiero około 19:00:no::no: No więc ja dziś leniu****ę, zrobię w końcu porządek z płytami i może powkładam do albumu zdjęcia ślubne:-):-) to już prawie rok, a zdjęcia wciaż w reklamówce:-):-)
Miłego dnia życzę..
 
Ja też od Bożego Ciała odpuszczam:-) Będę jeszcze z dobiegu robić korekty siostrze, ale to już pełny luz w porównaniu z tym co teraz;-)

Miłego weekendu!:)
 
reklama
Witajcie u nas pogoda super,ja robie porządki a popołudniu jedziemy na urodziny 3 letniego Filipka.Jeśli się pogoda utrzyma to będzie bardzo fajnie,bo impreza ma być na tarasie i ma się zjechać cała rodzinka.Mój mąż tez wreszcie zjedzie z tego rajdu,przed chwilą kazał mi telefon przykładać do brzucha żeby mały posłuchał "ryków silnika" on ma nie po kolei w głowie chyba:-)
 
Do góry